Upalne lato trwa. Wieczory, na całe szczęście, dają nam odrobinę wytchnienia. I choć póki co odprężamy się na „swoich śmieciach” to i tak nie mamy na co narzekać. Można wyskoczyć na przepyszne smoothies z mango i arbuza, tak jak to uczyniłyśmy i całkiem przypadkiem, przejeżdżając przez katowicką „Paderewę” zatrzymałyśmy się hukiem czym prędzej pobiegłyśmy zrobić kilka fotek. Bo miejscówkę pod pomnikiem pokochali nie tylko fani desek i rolek. To także raj dla amatorów fotografii. I pomimo lekkiego stresu ( amatorów desek było kilkudziesięciu), mini sesja miała klimat. Choć przyznaję, że najchętniej wskoczyłabym na rolki i pognała z chłopakami
Wykończeniem mej sukienki były kolczyki z Galeria w szkatułce. Urocze, niewielkie świecidełka, które dyskretnie wypełniały całość. Srebrny sztyft sprawdzi na na uszach bardziej wrażliwych. Maluchy nadają się także do noszenia na co dzień.
Całą sesję zdjęciową w, której brała udział biżuteria z Galerii w szkatułce możecie zobaczyć tutaj!
Testowała:
Lena & Lona – Blog „Bless the Mess” powstał z potrzeby dzielenia się pasją do mody, muzyki, filmu, dobrego jedzenia, ciekawych miejsc, które warto odwiedzić, wspaniałych ludzi, których warto poznać. Nasze oceny, choć subiektywne, są zawsze przemyślane, konkretne i rzetelne. Jeśli jakieś miejsce lub produkt zdobędzie nasze serce, nie zawahamy się wychwalać je pod niebiosa, jeśli coś się nie sprawdza w codzienności, nie będziemy udawać, że jest boskie. Blogowanie jest naszym hobby, ale nie zabawą. Każda współpraca przynosi nowe doświadczenia, co bardzo nas cieszy i daje kopa, by ulepszać bloga.
Prowadzi bloga: http://lenalona.blogspot.com/
Naszyjnik „Galerii w szkatułce” ,