Uzależnienie od telewizji – pomoc dla seniora

15 czerwca 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny


Mój mąż po przejściu na emeryturę stał się bardzo nerwowy. Cały dzień ogląda telewizję, głownie programy informacyjne i kłóci się z prowadzącymi albo politykami. Ostatnio krytykuje nawet bohaterów swoich ulubionych seriali. Coraz trudniej wyciągnąć go gdzieś z domu albo namówić do jakiegoś pożytecznego zajęcia. Przestajemy ze sobą rozmawiać, bo w stosunku do mnie staje się też wybuchowy, a poza tym większość spraw, o których można z nim dyskutować dotyczy tego, co zdarzyło się na ekranie. Ma problemy ze snem. Usypia tylko przy włączonym telewizorze, a gdy kilka razy próbowałam zaprotestować, okazało się, że nie spał całą noc. Nasze córki twierdzą, że ojciec uzależnił się od oglądania telewizji i podejrzewają zaburzenia.

Powszechnie uznaje się, że telewizja oraz nowoczesne media elektroniczne najbardziej zagrażają dzieciom i młodzieży, sprzyjając różnym zachowaniom patologicznym. Tymczasem okazuje się, że osoby dorosłe, szczególnie seniorzy, potrafią równie mocno zatracić się w obcowaniu z tymi nośnikami, tracąc kontakt ze światem rzeczywistym. Najczęściej wynika to z poczucia pustki i osamotnienia, cech osobniczych, braku nawyków higieny psychicznej lub niedostatku innych bodźców intelektualnych. Człowiek, który przez kilkadziesiąt lat wdrożony był do jednostajnych obowiązków i zawodowych rytuałów, po zakończeniu kariery zawodowej czuje się pozbawiony więzi społecznych, które wypełniały jego potrzeby emocjonalne. Jest to również czas, w którym dorosłe dzieci zaczęły żyć własnym życiem i nie dostarczają już codziennych smutków, radości, nie utwierdzają w poczuciu własnej przydatności. Jeśli pielęgnowało się wcześniej swój związek
z partnerem, więzi rodzinne i przyjacielskie, ale także własny umysł, dostarczając mu rozrywek
i odpoczynku, przejście między etapami życia może być łagodne, a nawet przyjemne. Wiele par potrafi doskonale zapełnić sobie wolny czas, realizując wyzwania, które odkładali z powodu nadmiaru zajęć.

Jeśli jednak małżonkowie żyli obok siebie, nie nauczyli się uprzyjemniać sobie wolnych chwil
i wzajemnie stymulować do radości, nadmiar wolnego czasu może stać się wzajemną udręką. Inaczej odczuwają ją mężczyźni unikający obowiązków domowych i przywykli do roli patriarchy utrzymującego rodzinę, inaczej kobiety, które potrafią wypełnić dzień drobnymi zajęciami domowymi. Ucieczką od męczącej rzeczywistości mogą być różne sposoby regulowania nastroju. Na przykład godziny spędzane przed telewizorem, zwiększające dystans do domowników i budujące poczucie więzi emocjonalnej z postaciami z ekranu. Osoba skoncentrowana na przełączaniu kanałów
i dobieraniu programów, przestaje myśleć o potrzebie zmiany nastroju przez dokonywanie zmian swoim życiu. Regulatorem emocji i poziomu stresu staje się ekran. Mechanizm, podobny jak w innych uzależnieniach sprawia, że początkowa przyjemność zamienia się w przymus. Umysł atakowany nadmiarem bodźców i wrażeń, nie jest w stanie przetworzyć wszystkich informacji. Prowadzi to na przemian do stanów zdenerwowania lub apatii.

Przymus usypiania przy włączonym telewizorze może również wynikać z zaburzonej w ciągu dnia pracy mózgu, który jest zalewany tylko wiadomościami płynącymi z ekranu. Nie ma szansy na skupienie się nad sprawami realnego życia. Po wyłączeniu zewnętrznego symulatora, nieprzetworzone myśli płyną wzmożoną lawiną, a neurony mózgowe próbują nadrobić stracony czas. Pojawia się lęk, dręczą sprawy zaniedbane w ciągu dnia i przymus kontaktu
z ulubionym medium. Objawy agresji mogą być wynikiem bezsilności, którą odczuwa Pani małżonek. Nie ma żadnego wpływu na treści płynące z ekranu i nie potrafi się od nich zdystansować. Czuje również, że utracił realną pozycję w życiu rodziny i nie umie temu zaradzić.

Wspólnie powinniście Państwo odpowiedzieć sobie na pytanie, jak osiągnąć satysfakcję w realnym życiu, bez narkotycznej funkcji telewizji. Bez zmiany tych przyzwyczajeń człowiek popada w otępienie
i stany depresyjne, podobnie jak przy uzależnieniu od środków psychoaktywnych.

Sławomir Wolniak jest ordynatorem Kliniki Psychiatrycznej i Terapii Uzależnień „Wolmed”,
w Dubiu k. Bełchatowa (www.wolmed.pl)

Blog Sławomira Wolniaka http://swolniak.blogspot.com