DUŻY BIUST = DUŻY KŁOPOT
BIELIŹNIANY PROBLEM BIUŚCIASTYCH PAŃ
Biustonosz, od kiedy został wynaleziony, stał się jedną z najważniejszych części kobiecej garderoby. Modeluje biust, ozdabia go, podtrzymuje i uwydatnia. Wydawałoby się, że prężnie rozwijający się rynek bieliźniany ze swoim szerokim asortymentem modeli w niezliczonych kolorach i fasonach, zadowala obecnie wszystkie klientki, niezależnie od kształtu biustu czy jego rozmiaru. Tymczasem okazuje się, że biuściaste panie, których jest przecież w Polsce niemało, mają ogromny problem z kupnem biustonosza. W sklepach z bielizną często i gęsto rozmiarówka kończy się na miseczce D, tak jakby były na świecie tylko kobiety mające mały i średni biust. Wiele firm jest ukierunkowanych właśnie na takie potencjalne klientki (noszące miseczki A-D), podczas gdy panie o dużych biustach (którym dużo bardziej przydałby się porządnie uszyty, wygodny, właściwie dopasowany i dobrze podtrzymujący ciężar stanik) zwyczajnie nie mają co na siebie założyć. Noszą więc za małe miseczki, za szerokie obwody (często ryzykując zdrowiem swoich piersi), cerują swoje stare „babcine” biustonosze, które kiedyś jakimś cudem udało im się jako tako dopasować, próbują przerabiać produkt pod swoje wymiary lub też wydają fortunę na biustonosze drogich marek, bo tylko takie mogą dostać w swoim mieście.
Porównywalny problem mają także panie z większym biustem, ale szczupłe. Ciężko jest zakupić biustonosz, którego obwód jest mniejszy niż 75cm. A przecież mnóstwo pań powinno nosić obwód 70cm, a nawet 65cm przy dużej miseczce. Szczególnie zagubione i pozostawione same sobie są nastolatki, którym biust raptem szybko rośnie, a one nie potrafią się zmierzyć i dobrać stanika (na szczęście powstaje coraz więcej blogów poświęconych dużym biustom i takie osoby mogą liczyć na nich na wsparcie i cenne rady koleżanek znajdujących się w podobnej sytuacji). Młode dziewczyny nie chcą przecież nosić „babcinych” biustonoszy do wyboru w kolorze białym lub czarnym, bez fiszbin i usztywnień. One też chcą móc ubrać się w coś ładnego i eleganckiego, a nie wiecznie zazdrościć koleżankom o mniejszych piersiach ich ślicznych, dziewczęcych, kolorowych staniczków.
Kolejnym problemem pań biuściastych jest zakup stroju kąpielowego w dużej miseczce. Przecież te kobiety też chodzą na plaże, jeżdżą nam morze, na urlopy do ciepłych krajów, opalają się. Dla młodej dziewczyny znalezienie stroju dwuczęściowego powyżej miseczki D graniczy z cudem, a i stroje jednoczęściowe często nie mają odpowiednich usztywnień pomagających uformować i utrzymać biust na swoim miejscu. Sklepy stacjonarne stawiają na małe i słodkie kostiumiki dla szczupłych osób z małym biustem, a reszta pań musi sobie po prostu jakoś radzić. Przerabiać, kombinować, kupić niebotycznie drogi strój za kilkaset złotych lub po prostu się „wylewać” z za małych miseczek. Na szczęście są na rynku marki takie jak Verano czy Marko, które w swojej ofercie mają kostiumy jedno i dwuczęściowe w dużych rozmiarach.
Sytuacja zaczyna zmieniać się także w przemyśle bieliźniarskim. Dotąd dyskryminowana grupa biuściastych pań zaczyna być w końcu dostrzegana. Na rynku mamy obecnie wiele polskich firm oferujących biustonosze w pełnej rozmiarówce od obwodu 60cm do 100cm oraz miseczkach od A do K. Tworzone są biustonosze w wielu kolorach i deseniach, usztywniane, półusztywniane, miękkie z fiszbinami i bez, bardotki. W końcu też można sobie kupić do takiego biustonosza w komplecie figi od rozmiaru S do XXXL. Firmy takie jak Gaia (i jej linia Linea Maxima), Gorteks, Gorsenia, Kinga czy Ava oferują produkty w przystępnych cenach wszystkim kobietom niezależnie od rozmiaru biustu czy gabarytów. Ich bielizna jest wykonywana z najwyższej jakości materiałów i dodatków, jest przy tym elegancka i komfortowa.
Z pomocą paniom bezskutecznie poszukującym dużych biustonoszy w swoich miastach przyszedł internet. Coraz więcej kobiet ceni sobie oszczędność czasu, bogactwo asortymentu i wygodę, jaką dają zakupy on-line. Oszczędzają one nie tylko czas, ale także pieniądze. Sklepy stacjonarne mają zazwyczaj o wiele wyższe ceny produktów, więc nawet doliczając koszt wysyłki, płacimy mniej niż w tradycyjnym punkcie z bielizną.
Część pań ciągle jeszcze obawia się nietrafionego zakupu (zwłaszcza niewłaściwego rozmiaru). Jest jednak na to sposób. Trzeba się tylko właściwie zmierzyć sugerując się tabelą rozmiarów producenta, którego model nam się podoba. Można także kupić 1 biustonosz na próbę, a gdy okaże się dobry, trzymać się produktów jednej, sprawdzonej firmy. Wtedy będziemy mieć pewność, że dany rozmiar będzie zawsze na nas pasował. Jeżeli jednak z jakiegoś względu towar nam nie odpowiada, w sklepie internetowym klient może zwrócić go w ciągu 10 dni bez podania przyczyny.
Jeżeli mają Panie problem z zakupem biustonosza oraz bielizny w dużym rozmiarze, zapraszamy do sklepu biustonoszeXXL.pl oraz do naszego działu „Porady”, w którym znajdziecie między innymi wskazówki, jak się właściwie zmierzyć.