Migotanie przedsionków – metody leczenia

6 marca 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Ablacja z wykorzystaniem niskich temperatur  – zabieg zamrażania odpowiedzialnego za arytmię miejsca w sercu

Coraz więcej szpitali w Polsce zaczyna stosować krioablację, nowoczesną metodę leczenia migotania przedsionków. Podczas zabiegu krioablacji lekarz za pomocą ujemnych temperatur celowo uszkadza mięsień sercowy w miejscu, które wywołuje zaburzenia rytmu serca. Metoda jest skuteczna co najmniej tak samo jak metoda tradycyjna (RF) i pozwala pacjentowi na pełen powrót do codziennych wykonywanych czynności, również aktywności sportowej.

Migotanie przedsionków odczuwane jest często jako kołatanie serca, czasem towarzyszą mu duszności, omdlenia, zawroty głowy i nadmierna męczliwość. Przedsionki serca „drgają”, zamiast regularnie się kurczyć. Migotanie przedsionków może być przyczyną szybkiego rytmu serca: przedsionki pobudzane są 350 do 600 razy na minutę, a komory kurczą się nawet do 150 -180 razy na minutę. Nie wszyscy chorzy odczuwają jednak takie same objawy, niektórzy nawet nie zdają sobie sprawy, że cierpią na to schorzenie. Nie leczone prowadzi do poważnych konsekwencji – niewydolności serca, udaru mózgu.

Najpopularniejszą formą leczenia migotania przedsionków jest leczenie farmakologiczne, które bardzo często nie przynosi spodziewanych rezultatów. Stosuje się wówczas ablację przezskórną (wprowadzenie elektrody ablacyjnej do serca i celowe uszkodzenie miejsc będących źródłem arytmii). Ablację przezskórną można wykonywać prądem o wysokiej częstotliwości (ablacja RF) albo
z wykorzystaniem niskich temperatur (krioablacja).

Najnowszą metodą ablacji, stosowaną na świecie od kilku lat i dostępną od 2008 r. w Polsce, jest krioablacja (techniki: balonowa i punktowa). Podczas zabiegu lekarz wprowadza poprzez żyłę, najczęściej w okolicy pachwiny, specjalny cewnik do wnętrza serca i kieruje go na punkt odpowiedzialny za powstawanie zaburzeń rytmu. Do wnętrza cewnika wprowadzany jest czynnik chłodzący – podtlenek azotu, który celowo uszkadza obszar odpowiadający za zaburzenia rytmu serca. Miejsce to nie może już przewodzić impulsów elektrycznych, a przez to powodować arytmii. Metoda ta ma wiele zalet, ablacja punktowa jest do pewnego etapu odwracalna, pozwala specjaliście wykonać próbę i sprawdzić, czy właśnie ta tkanka jest odpowiedzialna za tworzenie arytmii. Lekarz schładza dane miejsce tylko na chwilę, jeśli jest ono niewłaściwe, przerywa proces mrożenia i tkanka ponownie jest w stanie przewodzić impulsy. Taka możliwość ułatwia lekarzowi dokładne określenie miejsca powstawania arytmii i wpływa na bezpieczeństwo procedury. Ten rodzaj krioablacji stosuje się w leczeniu regularnych częstoskurczów  np. w zespole WPW.

– Krioablacja balonowa stosowana w migotaniu przedsionków pozwala jednym mrożeniem odizolować ogniska arytmii znajdujące się najczęściej w żyłach płucnych, czyli naczyniach prowadzących krew
z płuc do lewego przedsionka serca. Daje ona najlepsze wyniki u pacjentów z napadową formą migotania przedsionków oraz z typowym układem anatomicznym żył płucnych. Skuteczność odległą krioablacji balonowej w przeciągu 6-12 miesięcy po zabiegu oceniania się od 59% do 86
% – mówi prof. PUM Jarosław Kaźmierczak, kierownik Pracowni Elektrofizjologii w Klinice Kardiologii SPSK nr 2
w Szczecinie.

Zabieg trwa 1,5 do 3 godzin w zależności od rodzaju zaburzeń rytmu serca, wykonuje się go najczęściej w znieczuleniu miejscowym. Po zabiegu pacjent zwykle następnego dnia wychodzi do domu. Po trzech miesiącach lekarz może ocenić, czy zabieg ablacji wyeliminował całkowicie przyczynę migotania przedsionków. Potem pacjent musi pamiętać o wizytach kontrolnych,
w pierwszym roku po zabiegu co trzy miesiące, następnie w kolejnych dwóch latach co pół roku. Jeśli zabieg jest skuteczny, pacjent może powrócić do wcześniej wykonywanych czynności, np. aktywności sportowej. Zabieg krioablacji balonowej w leczeniu migotania przedsionków znalazł się na nowej liście procedur refundowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Migotanie przedsionków jest najczęściej występującą arytmią u ludzi. Ryzyko jego wystąpienia wzrasta wraz z wiekiem. Szacuje się, że w Europie na to schorzenie cierpi ok. 6 mln ludzi. Osoby
z migotaniem przedsionków są pięć do siedmiu razy bardziej narażone na udar mózgu. Migotanie przedsionków zwiększa ryzyko powstawania skrzeplin w sercu, ponieważ z powodu drgań przedsionków, przepływ krwi nie jest równomierny, co sprzyja tworzeniu skrzeplin. Skrzepliny mogą przedostać się do tętnic mózgowych i spowodować udar.

Migotanie przedsionków można wykryć w badaniach diagnostycznych takich jak: EKG oraz monitoring pracy serca – Holter (urządzenie w sposób ciągły rejestruje pracę serca – EKG – od 1 do 7 dni), lub wszczepialny rejestrator arytmii ILR (urządzenie stosuje się, kiedy migotanie przedsionków występuje rzadko i trudno przewidzieć, kiedy się pojawi, monitoruje ono pracę serca do 36 miesięcy).

Więcej informacji na temat diagnostyki i leczenia zaburzeń rytmu serca można znaleźć na stronie www.dobre-serce.pl .