Ponad 150 tysięcy złotych zebrali fryzjerzy z Salonów Firmowych KEMON grający w XX Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Był to już siódmy fryzjerski Finał, a łączna kwota przekazana przez fryzjerów na rzecz WOŚP przekroczyła milion złotych!
W XX Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zagrało 120 salonów fryzjerskich z całej Polski. Zbiórka datków rozpoczęła się już w połowie grudnia, kiedy to w salonach znalazły się orkiestrowe puszki. Prawdziwe fryzjerskie święto obchodzono jednak 8 stycznia – w dniu Finału swoje całkowite wynagrodzenie fryzjerzy przekazali na rzecz fundacji Jurka Owsiaka. Ale tego dnia salony nie tylko strzygły, czesały i koloryzowały – nierzadko bowiem stawały się także salami tanecznymi, miejscami zabaw dla dzieci, scenami do wszelakich artystycznych występów. Słodkie poczęstunki, licytacje oryginalnych fantów, w tym Nomków – maskotek akcji, konkursy, loterie, znani goście, muzyka na żywo – tak hucznie grali fryzjerzy w Wielkiej Orkiestrze.
Najwięcej ze wszystkich, bo aż 6 875 zł zebrał salon Agnieszki Sulimy – Pyrki w Pionkach. Tam także rekordową kwotę podczas licytacji osiągnęła maskotka Nomka, sprzedana za 2 350 zł! Tylko odrobinę ustępowały salony Awangarda z Gdyni (zebrane 6 300 zł), Lok – Fryz z Nakła (6 080 zł) oraz Maestro z Poznania (5 843 zł). Klaudiusz Iciek, najlepszy motocyklista wśród fryzjerów, zlicytował wspólny wyjazd na Motocyklowe Mistrzostwa Polski za 991 zł, we Wrocławiu w Pracowni Fryzur Andrzeja Wierzbickiego licytację prowadziła modelka, amerykański Króliczek Playboy’a – Katarzyna Danysz, z Salonu Izabela w Bogatyni cały dzień nadawało lokalne radio, w Zabrzu, w Salonie Impuls Agnieszki Kuczery, bawił sobowtór Michaela Jacksona oraz tańczył Rafał „Tito” Kryla – a to tylko niektóre z dziesiątek atrakcji, jakie czekały na klientów salonów podczas fryzjerskiego Finału.
Uwieńczeniem dnia była obecność fryzjerów w orkiestrowym studiu TVP2, kiedy to na oczach całej Polski uścisnęli się z Jurkiem Owsiakiem i opowiedzieli o rezultatach swojej akcji. Fryzjerzy KEMON zagrali z pompą, i jak sami zapowiadają, tak będzie już do końca świata i o jeden dzień dłużej!