Sprawdzone zabiegi i domowe sposoby na skuteczne pozbycie się zaskórników
Czarne kropki na nosie czy policzkach na pewno nie dodają Ci urody. Zastanawiasz się jak się ich pozbyć? Wystarczy tylko cierpliwość i wiedza.
Zaskórniki pojawiają się, gdy gruczoły łojowe produkują dużo lepkiego tłuszczu, a do tego naskórek niewłaściwie się złuszcza. Wydzielina i rogowaciejące komórki zatykają gruczoł i kłopot gotowy.
Poznaj wroga
Zaskórniki mogą być zamknięte lub otwarte. W tym pierwszym przypadku mają postać białawej kaszki prześwitującej spod skóry. Natomiast zaskórniki otwarte to brązowe lub czarne kropki. Najczęściej widać je na nosie i brodzie. Swój kolor zawdzięczają reakcji utleniania, która zachodzi między mieszanką tłuszczu i komórek naskórka a powietrzem. Z kolei prosaki znajdują się pod skórą, są białe, wyraźnie odgraniczone i mają wielkość łebka od szpilki. Pojawiają się zazwyczaj na policzkach i czole. Skłonność do zaskórników i prosaków ma tło genetyczne, dlatego skóry nie da się oczyścić raz na zawsze. Ale z całą pewnością warto regularnie stosować zabiegi oczyszczające, bo dzięki nim cera wygląda o niebo lepiej.
Zacznij od domowych sposobów
Ziołowe parówki
Rozpulchnij skórę, aby otworzyły się pory. Będzie je łatwiej oczyścić.
Parówka – Zagotuj w garnku wodę, wrzuć do niej garść rumianku, szałwii lub kwiatu lipy. Parującą miksturę zdejmij z kuchenki. Pochyl twarz nad garnkiem w odległości ok. 15 cm. Przykryj głowę ręcznikiem. Wytrzymaj 5 min. (cera normalna), 8-10 min. (cera tłusta i trądzikowa).
Kompres – 2 łyżki siemienia lnianego zalej szklanką wrzątku. Poczekaj, aż zamieni się w śluzowatą papkę. Jeszcze ciepłą nałóż na twarz na ok. 20 min.
Gdy twarz jest już przygotowana do oczyszczania poprzez zabiegi zmiękczające i otwierające pory, możesz przystąpić do ich oczyszczania. Ręce dokładnie umyj, a koniuszki palców owiń w chusteczkę higieniczną. Miejsca wokół zaskórników naciskaj opuszkami palców tak, aby usunąć zanieczyszczenia wągrów. Nie naciskaj skóry paznokciami, bo możesz uszkodzić naskórek!
Maseczki
Regularne peelingi i maseczki oczyszczające pomogą ci utrzymać czyste pory skóry. Peelingi stosuj tylko wówczas, gdy na skórze nie masz ropnych krostek. Maseczki co najmniej dwa razy w tygodniu. Wystarczy rozprowadzić je na umytej skórze twarzy, a po kilkunastu minutach spłukać letnią wodą. Najlepsze będą te oczyszczające, przeznaczone do cery trądzikowej lub tłustej.
Domowa maseczka ściągająca: Przygotujesz ją z białka kurzego, ubitego na pianę. Możesz dodać do niej trochę soku z ogórka, cytryny lub żurawin. Nałóż ją na twarz, a gdy wyschnie, zmyj przegotowaną, letnią wodą.
Pomoc ze sklepu
Żadne zabiegi nie przyniosą oczekiwanych efektów, jeżeli na co dzień nie będziesz przestrzegać kilku zasad. Wszystko zaczyna się od doboru odpowiednich kosmetyków. To co dobre dla przyjaciółki, tobie może w ogóle nie służyć. Jeśli nie wiesz, co wybrać poradź się kosmetyczki lub dermatologa. Zbyt silnie wysuszające kosmetyki nasilają produkcję łoju i problem się pogłębia.
Oczyszczanie
Preparaty do mycia zanieczyszczonej cery mają zazwyczaj lekką konsystencję – żelu lub pianki. Nie zawierają tłuszczu, za to znajdują się w nich substancje łagodzące (np. pantenol, alantoina), które zmniejszają stany zapalne. Mają również składniki nawilżające, delikatnie złuszczające oraz antybakteryjne i substancje regulujące pracę gruczołów łojowych.
Peeling to kosmetyk, który bezwarunkowo powinien na stałe zagościć w twojej łazience. Jeżeli skóra łatwo ulega podrażnieniom albo gdy widać na niej niewielkie zmiany zapalne, wybierz peeling enzymatyczny. W innym wypadku doskonale sprawdzi się preparat ziarnisty ze ścierającymi kulkami syntetycznymi lub fragmentami pestek owoców. – Przy cerze mieszanej trzeba używać obu peelingów jednocześnie – tłumaczy Joanna Szczepek. – Ziarnistego na partie tłuste, enzymatycznego na wysuszone. Złuszczaj skórę przynajmniej dwa razy w tygodniu.
Mikrodermabrazja – zestawy do domowej mikrodermabrazji zwykle składają się z preparatu z kwasami owocowymi, peelingu mechanicznego i preparatu łagodzącego. Dokładną instrukcję stosowania znajdziesz na opakowaniu.
Kremy złuszczające, które usprawniają proces rogowacenia naskórka i zapobiegają zatykaniu się porów, kupisz w aptece bez recepty . – Zanim zdecydujemy się na taki preparat, zasięgnijmy rady dermatologa lub kosmetyczki – proponuje Joanna Szczepek. – Kremy złuszczające zawierają kwasy owocowe w różnych stężeniach, a także inne mocno działające substancje, które nie są wskazane dla wszystkich typów skóry.
Maseczki – oczyszczona skóra jest ich spragniona maseczek. Wybieraj te na bazie glinek. Mają działanie ściągające, a dodatkowo rozjaśniają i wygładzają cerę.
Nawilżanie
Kremy dla ciebie mają konsystencję emulsji lub żelu, powinny być mocno nawilżające i zawierać odpowiednią porcję substancji odżywczych. Wszelkie problemy skórne dobrze łagodzą kremy z witaminą B3, możesz też sięgać po te ze składnikami złuszczającymi (np. kwasami owocowymi).
Z wizytą u kosmetyczki
Oto, co może Ci zaproponować kosmetyczka:
oczyszczanie manualne – po demakijażu i peelingu kosmetyczka nakłada preparat rozpulchniający, a potem przysuwa do twarzy urządzenie wytwarzające parę. Po 5 – 10 minutach zmywa preparat i przystępuje do wyciskania zaskórników. Na koniec dezynfekuje skórę, nakłada maseczkę ściągającą i krem. Z zabiegu lepiej korzystać okazjonalnie. Często rozgrzewana i poddawana wyciskaniu skóra rozciąga się, więc po kilku latach straszy rozszerzonymi porami. Ale metoda manualna to zalecany sposób na usunięcie prosaków. Kosmetyczka nakłuwa je igłą i wyciska. Cena 90 – 150 zł.
peeling kawitacyjny – czyli oczyszczanie porów ultradźwiękami. Kosmetyczka przesuwa po twarzy końcówką aparatu emitującego fale dźwiękowe o wysokiej częstotliwości.
złuszczanie kwasem migdałowym – najpierw na twarz nakłada środek wyrównujący pH, a potem na 20 – 30 minut preparat z kwasem. Po jego zmyciu smaruje skórę kremem z filtrami UV. Najlepiej poddać się 2 – 5 zabiegom w odstępie dwóch tygodni. (ok. 250 zł).
jonoforeza – wprowadzanie do skóry przy użyciu prądu galwanicznego środków antybakteryjnych, przeciwłojotokowych i lekko złuszczających. Dobry efekt daje kilka zabiegów co 2 – 3 dni. Cena ok. 40 zł.
Pamiętajmy, że gdy zaskórników, grudek i krostek jest dużo, przed wizytą u kosmetyczki warto zasięgnąć porady dermatologa .
W gabinecie dermatologicznym
Złuszczania kwasami, np. glikolowym w wysokim stężeniu, pirogronowym, mlekowym czy salicylowym. Zdarza się też, że lekarz używa roztworu złożonego z kilku kwasów (300 – 600 zł). Można wykonać jeden zabieg lub serię 2 – 4 w odstępach 10 – 14 dni. Taką kurację dobrze jest robić raz lub dwa razy do roku.
Mikrodermabrazja – Lekarz pracuje specjalną głowicą zakończoną diamentem, a urządzenie generuje duże podciśnienie. Daje to efekt złuszczania naskórka i pobudza produkcję kolagenu. Po zabiegu często nakładane są kwasy owocowe. Przeważnie robi się pięć zabiegów co dwa tygodnie. Mikrodermabrazję wykonują również kosmetyczki, ale w tym wydaniu jest o wiele delikatniejsza. Cena ok. 300 zł.
Laserem na zawsze
Wszystkie zabiegi, opisane powyżej, wymagają systematycznego powtarzania, bo skóra cały czas pracuje i zanieczyszcza się na nowo. Ale istnieje też metoda, która likwiduje na stałe otwarte i zamknięte zaskórniki. Podczas zabiegu lekarz używa lasera. – Światło urządzenia odparowuje zaskórniki, a także usuwa wypełnione nimi gruczoły łojowe, więc zanieczyszczenia z oczywistych względów nie zgromadzą się w tych okolicach na nowo – wyjaśnia dr Sławomir Urbanowski z gabinetu Dermest w Bydgoszczy. Przez 2 – 5 dni w miejscach usuniętych zaskórników widać niewielkie strupki i w tym czasie nie wolno się malować. Bywa, że trochę dłużej utrzymuje się niewielkie podrażnienie. Zabieg jest prawie bezbolesny i w pełni bezpieczny – oczywiście pod warunkiem, że wykonuje go doświadczony lekarz. Niestety, nie ma gwarancji, że zaskórniki nie pojawią się w innych częściach twarzy. Cena zabiegu zależy od powierzchni skóry (100 – 800 zł).
Całkiem niedawno na rynku pojawiły się elektryczne urządzenia, które zasysają zawartość porów. Najpierw zwilżasz skórę mgiełką wodną wydobywającą się z oczyszczacza, a potem przesuwasz nim po skórze. Następnie twarz trzeba umyć i posmarować kremem nawilżającym. Tego typu aparaty nie nadają się do skóry naczynkowej i bardzo wrażliwej – mogą powodować wybroczyny i siniaki.
Materiały: www.poradnikzdrowie.pl, www.stylistka.pl, www.abczdrowie.pl
Zobacz również:
- Wszystkie polecane zabiegi
- Najlepsze zabiegi kosmetyczne na jesień i zimę
- Peeling kwasem pirogonowym opinia
- Stemplowanie zmarszczek – na czym polega?