Jesień kojarzy się nam najczęściej z natłokiem obowiązków, depresją, ponurymi i chłodnymi dniami. Ja jednak odnalazłam w niej coś, co sprawia że uważam ją za swoją ulubioną porę roku. To wszystko dzięki miłości do mody. Ciepłe, jesienne ubrania są dla mnie świeżym powiewem po już znoszonych, letnich sukienkach. Łączą w sobie wszystko co najlepsze: przeróżne tkaniny, kolory, wzory i kroje. Zestawianie ich ze sobą uruchamia moją wyobraźnię i pobudza zmysły. Nawet najbardziej ponure dni dostarczają mi wtedy zastrzyku radości. W przypadku jesiennej chandry zachęcam więc do zabawy modą. Poprawa humoru gwarantowana!
Poniżej przedstawiam jeden ze swoich ulubionych jesiennych zestawów. Więcej możecie znaleźć na moim blogu: www.stylishmaniac.blogspot.com