Bardzo dobry produkt, w zbyt wysokiej cenie.
Miałam przyjemność go testować, biorąc udział w akcji przeprowadzanej przez firmę Biotherm.
Zadaniem kremu jest nawilżanie i regeneracja. Nie mogę powiedzieć, żeby moja skóra specjalnie wcześniej narzekała, ale, faktycznie, podczas stosowania produktu, jej koloryt się poprawił – skóra była rozświetlona.
Sama aplikacja produktu sprawiała mi przyjemność. Leciutka formuła wchłaniała się błyskawicznie, pozostawiając skórę odpowiednio nawilżoną. Świeży zapach (podobno herbaty i zbóż), koił zmysły.
Bardzo mnie cieszył fakt, że kosmetyk nie zapychał porów.
Wadą jest cena, powinna być, w mojej opinii, trochę niższa. Zalety są niezaprzeczalne, ale nie nazwałabym ich spektakularnymi.
Cena: 198 zł/50 ml
Wie juz na pewno, że nie przetestuje bo cena odstrasza… Biotherm znam z mini wersji nawilżajacej, był bardzo wydajny i swietnie działał na cerę. Tego kosmetyku nie znam, aczkolwiek nie wiadomo co zycie przyniesie… Kosmetyk musi byc rewelacyjny jak to wynika z opisu Calibry :) Fajnie masz szczęściaro :) Pozdrawiam…
Ja też Cię Małgosiu74 pozdrawiam serdecznie. W tej cenie w życiu bym go nie nabyła. Moim zdaniem powinien kosztować najwyżej 100 zł. Ale cieszę się, że mogłam go przetestować :)
Niestety luksus musi kosztować. Krem zapowiada się fantastycznie. Ostatnio moja skóra stała się szara i pozbawiona energii, więc jak najbardziej skorzystałabym z cudownej mocy tego kremu.
skoro spektakularnych efektów brak, a cena tak wysoka, to chyba warto zastanowić się nad czymś tańszym;) ale przyznam, że kosmetyki tej firmy wyglądają interesująco…szkoda tylko, że ceny również
Kocham Biotherm! Pierwszy raz sprobowalam pare lat temu i uwazam ze sa to rewelacyjne kosmetyki, ale fakt … cena, dosc drogie :( Tego produktu nie mialam, uzywalam z serii aqua, fitness. Najlepszy bylby prezent w postaci tego kremu!
Dużo dobrego słyszałam o tym kremie,ale jeszcze go nie używałam,ponieważ cena jak dla mnie za wysoka!