Enliven – mandarynkowy lotion do rąk i ciała

14 kwietnia 2011, dodał: calibra
Artykuł zewnętrzny

file1302806505

Producent najwidoczniej myśli, że tani kosmetyk musi być kiepski.

OK – zapłaciłam 4, czy 5 zł za 250 ml, czyli powinnam się cieszyć. Ale cóż z tego jak prawie całe 250 ml poszło do kosza, nawet wstyd było komuś go oddać.

Co z nim nie tak? Prawie wszystko – poza wchłanianiem, które jest dość szybkie. Tylko co mi po wchłanianiu marnego produktu? Po krótkim czasie skóra ponownie potrzebuje nawilżenia…

Zapach jest odurzający – jestem zwolenniczką wszelkiego rodzaju cytrusów, ale tutejsza mieszanka mandarynki i cytryny powala, ma się wrażenie obcowania co najmniej z silnie chemicznym zapachem płynu do mycia naczyń. I jeszcze ta niepraktyczna wodnista konsystencja – lotion to nie balsam, ale ten mógłby być trochę bardziej kremowy.

Więcej go nie kupię i Wam nie polecam.



FORUM - bieżące dyskusje

Moje odkrycie kosmetyczne tego roku
Moje kosmetyczne odkrycie to olejek wonny ogrody sułtana. Bosko pachnie, jasmin, owoce, kwiaty...
botoks gdzie kupić?
Czy są tu osoby prowadzące salony medycyny estetycznej? Gdzie kupujecie botoks? Macie sprawdzone...
Pastelowy makijaż oczu
Dla blondynek to jest dobra opcja, ale brunetki potrzebują wyrazistych makijaży...
Opalona skóra
Picie soku z marchwi powoduje też taki opalony odcień skóry...