Jak czyścić rynny i chodniki?

18 kwietnia 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Rozpocznijmy od podjazdów i chodników

Naturalną rzeczą podczas mrozów jest deformowanie się powierzchni chodników i podjazdów. Oczywiście, w najmniejszym stopniu dotyka to elementów wykonywanych z  pełną podbudową – czyli dróg i podjazdów, miejsc parkingowych. Jeżeli są one dobrze wykonane nie będziemy mieli wiele pracy przy ich konserwacji po okresie zimowym. Warto zwrócić uwagę na okolice studzienek i wszelkiego rodzaju zasuw (inaczej mówiąc przykryć zaworów instalacji zewnętrznych) infrastruktury. W tych miejscach można spodziewać się wymycia podbudowy i zapadania się powierzchni. Jeżeli nastąpiło duże podmycie warstwy wierzchniej, należy wykonać naprawę na jak największej powierzchni i głębokości. Niestety naprawa taka wiąże się najczęściej z odbudową wszystkich warstw konstrukcji drogowej, ponownym ich zagęszczeniem i położeniem nowej wierzchniej warstwy. Miejscowe naprawy mogą tylko zniwelować czasowo powstały problem. Przy najbliższych dużych opadach możemy jednak spodziewać się dalszej erozji elementu. Mniejsze podmycia można naprawiać niewielkimi kawałkami, poprzez uzupełnienie wierzchniej warstwy podbudowy (zasady te są takie same dla dróg wykańczanych zarówno asfaltem jak i kostką brukową). Chodniki są zazwyczaj budowane na lekkiej podbudowie piaskowej lub cementowo –piaskowej. Musimy przyjrzeć się, czy nie nastąpiło wymycie podbudowy lub spoin pomiędzy kostkami. Naprawy lekkich podmyć chodników nie należą do kosztownych i  uciążliwych. Zazwyczaj wystarcza uzupełnienie piaskiem spoin pomiędzy kostkami. Niestety, przy większych zniszczeniach trzeba rozebrać wierzchnią warstwę chodnika, a następnie odbudować i zagęścić na nowo jego podbudowę. Do skomplikowanych uszkodzeń warto wezwać wyspecjalizowane firmy.

Elewacje

Po zimie powinniśmy przyjrzeć się bliżej elewacji naszego domu. Zwróćmy uwagę, czy w strefach przy cokołowych i cokołowych nie wystąpiły uszkodzenia wynikające z działania niskich temperatur np.: pęknięcia ścian, pęknięcia lub złuszczenie tynków, rozwarstwianie się poszczególnych elementów ocieplenia. Zwróćmy szczególną uwagę na okolice rur spustowych. Tam bowiem najczęściej występują tego typu problemy. Wszystkie miejsca, w których znajdziemy tego typu uszkodzenia powinno się jak najszybciej poddać renowacji. Pamiętajmy, że elewacja chroni nasz dom przed takimi czynnikami jak woda czy wahania temperatury, dlatego ważnym jest, aby nie dopuścić do sytuacji, gdy te czynniki zaczną oddziaływać na wewnętrzną strukturę budynku. Jeżeli tak się stanie, późniejsze naprawy mogą nas kosztować o wiele więcej pracy i  pieniędzy, niż jeśli szybko zareagujemy na problem. Przyglądając się naszej elewacji można również łatwo znaleźć miejsca, nad którymi występują rozszczelnienia rynien. Wystarczy obserwować fragmenty nad najbardziej zabrudzonymi częściami elewacji strefy cokołowej. Miejsca takie powinny zostać naprawione przez firmy dekarskie. Przy okazji tych napraw, dekarze powinni przyjrzeć się całej powierzchni dachów. Sprawdzić obróbki blacharskie, czyli miejsca połączeń pokrycia dachowego z innymi elementami tj.: mury czy kominy. W tych miejscach również często mamy do czynienia z rozszczelnieniami spowodowanymi działaniem mrozu. Na koniec kilka słów o czyszczeniu zewnętrznych elementów domu. Elewacje najlepiej myć za pomocą lekkich detergentów wymieszanych z  wodą w stosunku co najmniej 1:20,  przy użyciu szczotek z miękkim włosem i  wody pod ciśnieniem. Pamiętajmy, by nie trzeć mocno tynków ze strukturą, ponieważ powoduje to wycieranie i wymywanie kruszywa z masy tynku, co w  efekcie może doprowadzić do trwałego uszkodzenia powierzchni. Tego typu tynki najlepiej myć bezdotykowo, czyli za pomocą urządzeń ciśnieniowych. Elementy kamienne najlepiej czyścić pod ciśnieniem lub piaskować.

Rynny i dach

Konserwację rynien należy również przeprowadzać wiosną.  Usuńmy z  nich wszelkie zanieczyszczenia, piach, liście lub gałęzie, by nie blokowały odpływu wody opadowej. Niedrożny lub rozszczelniony system rynnowy uniemożliwia prawidłowe odprowadzanie wody z połaci. Przeciekające rynny nie będą prawidłowo chronić ścian zewnętrznych budynku i może dojść do spływania wody po nich wody. A skutkiem tego są grzyby i zawilgocenie, które mogą naruszyć konstrukcję murów. Podczas kontroli orynnowania, trzeba także przyjrzeć się newralgicznym miejscom w  połaci dachowej. Zaliczamy do nich wszelkie połączenia dachu z innymi elementami: kominami, murami, koszami i zlewniami dachowymi. Powstałe w  wyniku mrozu i śniegu usterki trzeba jak najszybciej wyeliminować, ponieważ mogą prowadzić do rozszczelnienia.

opracowanie: Małgosia74