witam:-)
dziś pokażę Wam maskarę 3D Fantastic Lash od Golden Rose, którą dostałam jako testerka tejże Firmy.
Pojemność 10ml, cena 14,50zł, dostępność m.in. tutaj!

Od Producenta:
Rewelacyjny tusz stworzony by pogrubić Twoje rzęsy, ekstremalnie je wydłużyć i podkręcić. Dzięki innowacyjnej formule i elastycznej, silikonowej szczoteczce, tusz pokrywa rzęsy równomiernie od nasady po same końce. Rozczesuje je i nie pozostawia grudek. Nadaje rzęsom intensywny czarny kolor dzięki zastosowanej formule bogatej w mikro pigmenty.
Będzie to Twój ulubiony tusz, który nada spojrzeniu olśniewający wygląd przez cały dzień.


Moje wrażenia:
Opakowanie: tusz zapakowany jest w papierowo-plastikowy blister, dzięki czemu mamy 100% pewność, że nikt inny przed nami go nie otwierał – brawo dla Producenta! Sam tusz ma eleganckie, lustrzane opakowanie w kolorze czerwonym. Szczoteczka jest silikonowa, zwężana z dużą ilością silikonowych 'włosków’.
Konsystencja: tusz jest dosyć rzadki, ale to tylko na początku użytkowania.
Od góry: 1 warstwa, 2 warstwy, 3 warstwy



Tusz bardzo fajnie wydłuża i rozdziela rzęsy. Sklei rzęsy jeśli będziemy malować je tą spiczastą końcówką.
Zauważyłam też efekt podkręcenia. Mógłby bardziej pogrubiać, ale nie jest najgorszy.
Tusz nie kruszy się w ciągu dnia, nie robi 'pandy’ ani 'owadzich nóżek’ – chwała mu za to!
Wg mnie zbyt szybko zasycha, przez co utrudnia nam nałożenie kolejnych warstw.


Szczoteczka w tym tuszu jest identyczna jak w Hean Maxxi Lash Flexi, jednak efekt u obu jest zupełnie inny! W Hean podobał mi się szybki efekt mega pogrubienia a w Golden Rose ten efekt jest o wiele delikatniejszy. Różni je przede wszystkim konsystencja – tutaj raczej wodnista a w Hean bardzo gęsta. Może efekt będzie fajniejszy jak troszkę zgęstnieje :-)
Minusów nie dostrzegłam, więc polecam!
Tusz dostałam od Glden Rose dzięki Portalowi urodaizdrowie.pl. Nie wpłynęło to na moją ocenę.
Testowała:
Monika – lat 27, na co dzień opiekuję się córeczką a w wolnej chwili prowadzę blog, który mnie pochłonął:-) Na moim blogu można znaleźć wszystko – makijaże, recenzje kosmetyków, lakierów do paznokci a także przepisy kulinarne.
Prowadzi bloga: http://kulkaowszystkim.blogspot.com/
Marion – maska liftingująca , Peeling cukrowy Miraculum , Błyszczyk Golden Rose ,
Zobacz również:
- Wszystkie testy blogerek
- Baza blogerek i testerek – dołącz do nas!
- Kosmetyki, które testujemy obecnie