Lakier magnetyczny 3 D – opinia blogerki

20 marca 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Lakier magnetyczny, czyli szybki sposób na efektowny manicure.

Długo zabierałam się za użycie tego lakieru, ponieważ w momencie, kiedy do mnie trafił, moje paznokcie przechodziły kryzys i były w opłakanym stanie. Teraz wcale nie jest lepiej, ale na tyle dobrze, że mogę bez większych problemów pokazać je światu ;)
Podejrzewam, że całą ideę lakierów magnetycznych większość z Was zna, dlatego przejdę od razu do konkretów.

Strona wizualna:

W skład 'zestawu’ wchodzi lakier i magnes, który zwykłym magnesem nie jest, ponieważ ma on za zadanie utworzyć urocze paski na naszych paznokciach.

Informacje, efekt:

 

Moja opinia:

Odcień lakieru jaki otrzymałam, to zielono – złoto – brązowe coś. Pięknie połyskujące, brokatowe i cieszące oko. Produkt jest dość gęsty, ale nie ciągnie się. Do pokrycia całej płytki wystarczyła jedna, gruba warstwa, czyli tak, jak zaleca producent. Magnes wystarczy przytrzymać nad paznokciem dosłownie chwilkę, aby powstał ładny, estetyczny wzór. Lakier niesamowicie szybko schnie. Było to dla mnie niemałym szokiem, bo spodziewałam się godzinnego 'nicnierobienia’, a tu już spokojnie po 20 minutach mogłam ubrać się i wyjść. Nałożyłam jeszcze warstwę odżywki Nail Tek i w takim zestawieniu manicure trzymał się w stanie nienaruszonym dwie doby, później zaczął się ścierać z końcówek, odprysków nie było. Jako zwykły lakier również bardzo dobrze się sprawdza i w takiej formie używam go znacznie częściej.

Podsumowując:

Fajny gadżet, który w prosty i łatwy sposób stworzy niepowtarzalny manicure. Trzeba jedynie mieć świadomość tego, że z każdym paznokciem należy pracować osobno. Nie można pomalować całej ręki i dopiero wtedy przykładać magnes, ponieważ paski nie wyjdą.

Jak tylko doprowadzę swoje paznokcie do porządku, to koniecznie pochwalę się efektem ponownie. Na długich będzie wyglądał o wiele lepiej! :)

Lakier otrzymałam w celu testowania i zrecenzowania od portalu Uroda i Zdrowie.
Fakt, iż dostałam produkt nieodpłatnie nie wpływa na treść mojej recenzji, a umożliwia mi jej napisanie.
Chciałabym podziękować Pani Małgorzacie za przemiłą i sprawną korespondencję oraz możliwość przetestowania kosmetyku.

Testowała:

Marta – w czerwcu 2011 roku postanowiłam założyć bloga, żeby móc dzielić się z innymi moimi przemyśleniami na temat kosmetyków i makijażu. Na dzień dzisiejszy mogę śmiało powiedzieć, że stał się on częścią mojego życia, a moje obserwatorki (i nie tylko) są dla mnie blogową rodzinką. O wiele bliższy jest mi temat pielęgnacji ciała niż makijaż, choć czasem lubię zmalować coś więcej niż zwykły ‘dzienniak’. W każdy swój wpis wkładam mnóstwo serca i pracy, a kiedy gadania o kosmetykach jest za dużo, ujawiam kawałek swojego codziennego życia. Zainteresowanych zapraszam: . (nick: coralblush19)
Prowadzi bloga: http://coralblush19.blogspot.com/

zobacz również:

  1. Wszystkie testy blogerek
  2. Baza blogerek i testerek – dołącz do nas!
  3. Kosmetyki, które testujemy obecnie