WALL E – robot o wielkim sercu

23 września 2010, dodał: gosia5
Artykuł zewnętrzny

file1285235304

Ludzie zaśmiecili planetę Ziemię i odlecieli statkiem kosmicznym szukając  innego miejsca dla siebie. Zapomnieli jednak wyłączyć małego robota. WALL.E- Wysypiskowy Automat Likwidująco Lewarujący klasy E choć od 700 lat mieszka sam na Ziemi to nie stoi bezczynnie. Co dzień  oczyszcza planetę z odpadów i  bardzo poważnie wykonuje swoją pracę. Jednak jego życie opiera się również na przyjemnościach. Wieczorami ogląda jedną jedyną wideokasetę Holly Dolli. Lubi taniec i muzykę. Pewnego dnia na Ziemię przybywa sonda badawcza Ewa. Kiedy WALL.E spotyka Ewę jego życie diametralnie się zmienia. Zobaczcie jak wiele może poświęcić robot dla miłości.

Animacja PIXARA jest dla mnie wyjątkowa. Nietuzinkowy bohater, piękna grafika dopełnia tutaj jeszcze piękniejszą historię. Wall e to robot, ale czasami jest bardziej ludzki niż niektórzy z nas. Kocha Ewę całym sobą, łatwo ulega wzruszeniom, posiada niewinność dziecięcą, ale jednak nadal jest maszyną-maszyną wyjątkową. Ponadczasową. Oglądając go w kinie człowiekowi chce się czasami śmiać i płakać. Ktoś powiedział że jest on „współczesnym Charlie Chaplinem – cudownym ciamajdą o wielkim sercu” . To jest prawda bo w swoich działaniach jest zarówno śmieszny, ale poruszający do łez. Chociaż porozumiewa się za pomocą gestów jego mowa pełna jest ciepła, przyjaźni i nawet miłości. Według mnie jest to jeden z niewielu robotów który w blaszanym ciele ma ukryte prawdziwe ludzkie „serce” uczuć.