Żylaki czemu powstają i sposoby ich likwidacji

19 maja 2018, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Zmęczone nogi po całym dniu są pierwszą oznaką niewydolności żylnej. Zamiast płynąć swobodnie w górę ciała, krew stoi lub się cofa, napierając na ścianki naczyń. Na początku powoduje to obrzęki i ból nóg, potem tworzą się pajączki, a w końcu żylaki. Żylaki kończyn dolnych pomimo powszechnie lekceważącego do nich stosunku, są tak naprawdę chorobą postępującą, nieodwracalną i nieuleczalną. Jak dotąd nie opracowano jedynej, skutecznej metody ich leczenia. Wszystkie dotychczas wypracowane i poznane metody leczenia zmierzają do zahamowania, spowolnienia rozwoju choroby oraz do likwidacji jej skutków (strat – jakie poniósł układ żylny w wyniku postępu choroby). Dlatego w razie podejrzenia występowania niewydolności żylnej obowiązuje nas konieczność zastosowania wszelkich możliwych działań profilaktycznych i terapeutycznych mających na celu ograniczenie postępu choroby. Wdrożenie wielokierunkowego leczenia przewlekłej choroby żylnej ma na celu nie tylko zapobiegnięcie rozwojowi powikłań, a szczególnie owrzodzeniu żylnemu, ale i poprawie jakości życia chorego. Największym błędem, jaki możemy popełnić w walce z postępem przewlekłej choroby żylnej jest zaniedbanie. Postępowanie jednak jest uzależnione od stopnia zaawansowania choroby oraz stopnia zdyscyplinowania. W początkowych stadiach choroby leczenie polega głównie na przestrzeganiu określonych zasad profilaktyki, której celem jest usprawnienie odpływu krwi z nóg i wzmocnienie ścian żył, przy jednoczesnym wsparciu lekami „wzmacniającymi” naczynia krwionośne. Postępowanie to na każdym jej etapie opiera się na „łańcuszku” metod bezpośrednio oddziaływujących na układ żylny.
Działania te powinny obejmować jednocześnie trzy sposoby:
1) kompresjoterapię – stosowanie metod i sprzętów uciskowych (bandażowanie nóg, noszenie indywidualnie dobranych rajstop uciskowych o stopniowanym ucisku, rękawy do profesjonalnego masażu kończyn dolnych).
2) tzw. elewację – wypoczywanie z nogami uniesionymi o 10-15 cm ponad poziom ziemi – podczas siedzenia, leżenia, spania.
3) farmakoterapię – stosowanie doustnych i miejscowo działających preparatów poprawiających napięcie tzw. tonus naczyń żylnych.
Te uważane za „świętą trójcę flebologii” kanony można z powodzeniem zastosować w ramach „domowego” radzenia sobie z chorobami żył.
Wskazane jest też codziennie przeznaczyć godzinę na sport (rower, bieganie, pływanie czy spacer), który zmusi mięśnie nóg do pracy. Należy także zrezygnować z soli, bo zawarty w niej sód sprzyja obrzękom i niekorzystnie wpływa na żyły. Żylakom nie służą także alkohol oraz leki hormonalne. Wieczorem (a także, gdy to możliwe, w ciągu dnia) należy odpoczywać z uniesionymi nogami  – w pozycji „po amerykańsku”. Trzeba też unikać zakładania nogi na nogę, bo wtedy blokuje się swobodny przepływ krwi. Podobnie jak noszenia obcisłych dżinsów. Codziennie przed snem warto masować nogi, wcierając w nie żel łagodzący obrzęki oraz wzmacniający naczynia. Unikać należy zarówno przebywania na słońcu, jak i opalania się w solarium. Zalecenie to dotyczy również chodzenia do sauny, kąpieli w gorącej wodzie i depilowania nóg ciepłym woskiem. Nagrzewanie skóry rozszerza i bardzo osłabia nie tylko znajdujące się w niej naczynka (z nich powstają pajączki), ale i leżące nieco głębiej żyły. Zamiast gorących kąpieli wskazany jest prysznic połączony z masażem nóg strumieniem wody – na przemian letniej i chłodnej.

Metody zapobiegania chorobom żylnym nóg:

1) Usprawnij krążenie w nogach: jak najczęściej spaceruj. Ruch jest bardzo ważnym czynnikiem profilaktycznym. Dzięki aktywności fizycznej uruchamiamy tzw. „pompę łydkową”- skurcze mięśni goleni pobudzające krążenie żylne. Staraj się prowadzić aktywny tryb życia: chodzić po schodach, spacerować, chodzić pieszo do pracy, uprawiać rekreacyjną jazdę na rowerze, pływanie, marsz, łagodny bieg po miękkich nawierzchniach, jogę. Praca przepony podczas głębokiego oddychania dodatkowo wymusza powrót krwi żylnej. W czasie wdechu przepona rozciąga się w kierunku jamy brzusznej, ciśnienie w jamie brzusznej zwiększa się, zaś przepływ żylny z kończyn dolnych zmniejsza się. Podczas wydechu przepona przesuwa się z powrotem w kierunku klatki piersiowej, ciśnienie w jamie brzusznej zmniejsza się i powstaje efekt ssący, przesuwający krew żylną z obszaru kończyn dolnych do jamy brzusznej i dalej w kierunku serca. W ten sposób także, pobudzane są: układ krążenia i oddechowy, zapewniając tym samym lepsze zaopatrzenie organizmu w tlen.
2) Jeżeli pracujesz w pozycji siedzącej, zadbaj, by stopy swobodnie opierały się na podłodze lub na podnóżku. Nie siedź zbyt nisko, ani zbyt wysoko gdyż krew musi pokonać dodatkową barierę zgiętych stawów kolanowych i biodrowych. Zmieniaj co jakiś czas położenie nóg (poprzez unoszenie ich do góry, naprzemienne poruszanie stopami, prostowanie, opieranie się na piętach i poruszanie czubków palców stóp do góry, a następnie do dołu i dotykanie podłogi). Nie zakładaj nogi na nogę. Warto oderwać się na chwilę od obowiązków i przejść się schodami w górę i dół – uruchamiając tzw. „pompę łydkową”.
3) Jeżeli pracujesz w pozycji stojącej, wykonuj co jakiś czas gimnastykę nóg (np. wspinanie się na palce i opadanie na pięty naprzemienne poruszanie stopami, przysiady, unoszenie kolan do góry).
4) Odpoczywaj z uniesionymi nogami do góry, o co najmniej 15 cm ponad poziom serca – następuje wówczas poprawa odpływu krwi z nóg, a nadmiar krwi płynie do serca. Dobrą pozycją jest położenie się na podłodze i oparcie stóp o ścianę lub brzeg fotela. W czasie snu układajmy nogi tak, aby nadal znajdowały się powyżej poziomu serca (idealną sytuacją jest wsparcie łóżka od strony nóg na klocku lub książce).
5) Stosuj specjalistyczne podkolanówki i rajstopy uciskowe, których zadaniem jest utrzymanie właściwego ciśnienia, mimo niesprawnej pracy zastawek i żył. Stanowią one wsparcie (protezę) dla mięśni łydki, wspomagając niewydolne zastawki ułatwiają odpływ krwi z nóg. Każdy wyrób uciskowy powinien być dobierany indywidualnie (dla każdego chorego osobno), przez lekarza, który dokonuje precyzyjnych pomiarów nóg, dobierając odpowiednią klasę ucisku rajtuzy lub pończoch przeciwżylakowych. Wyroby te są bardzo estetyczne i w niczym nie odbiegają od naszego wyobrażenia o zwykłych pończochach.
6) Zwróć uwagę na swoją garderobę. Unikaj odzieży, skarpet (ze ściągaczem ściśle obejmującym nogę) i obuwia krępującego ruchy, uciskającego miejscowo żyły i utrudniającego krążenie krwi w kończynach. Należy unikać butów na wysokich obcasach, ponieważ takie obuwie ogranicza udział mięśni łydki w chodzeniu, powodując tzw. „ptasi chód”. Najlepsze rozwiązanie to luźne ubranie i wygodne buty na płaskim lub niskim obcasie (o wysokości od 2 do 5 cm, kształtem przystosowane do stopy).
7) Unikaj przegrzewania nóg i wysokiej temperatury otoczenia. Nie wystawiaj skóry nóg na działanie słońca, bowiem każde nagrzanie ciała wiąże się z rozszerzaniem żył. Zaniechaj długich, gorących kąpieli w wannie, sauny, długotrwałego opalania, depilacji gorącym woskiem, ogrzewania podłogowego. Pamiętaj, że Twoje żyły bardzo lubią chłód. Woda stosowana w zwalczaniu dolegliwości wynikających z niewydolności żył powinna być chłodna lub, co najwyżej letnia, tak, aby żyły przebiegające pod skórą, mogły się zwęzić i w ten sposób wymusić powrót krwi z kończyn dolnych. Idealna temperatura to 20 do 22 stopni. Podstawowa zasada dla stosowania terapii wodą brzmi: zimną wodę należy stosować tylko do ciepłych nóg. Jeżeli już zażyjesz gorącej kąpieli, hartuj nogi chłodną wodą – zabieg należy rozpocząć od grzbietu stopy. Następnie polewamy nogę prowadząc strumień wody powoli po zewnętrznej powierzchni podudzia i uda do poziomu biodra. Dalej przechodzimy na przyśrodkową powierzchnię kończyny dolnej do pachwiny i posuwamy się do dołu w stronę stopy. Cały cykl polewania jednej nogi powinien trwać od 10 do 15 sekund. Wykorzystuj okres urlopu letniego do hartowania nóg wodą – stosuj długie „spacery” w wodzie (np. brzegiem morza).
8) Dbaj o utrzymanie właściwej masy ciała. Nogi przecież muszą unieść cały ciężar naszego ciała i będą się szybko męczyły, jeśli obciążenie będzie zbyt duże. Otyłość poprzez ograniczenie aktywności fizycznej oraz utrudnienie odpływu żylnego, spowodowane uciskiem trzewi na naczynia brzuszne powoduje nasilenie objawów niewydolności żylnej. Stosuj dietę, która zawiera potrawy obfitujące w błonnik, np. produkty zbożowe, owoce, warzywa. Aby zapobiegać obrzękom nóg, ogranicz ilość soli w diecie. Pamiętaj, ze zaparcia są równie niekorzystne dla nóg jak nadwaga. Nie pal papierosów, ani nie nadużywaj alkoholu.
9) W początkowym okresie choroby nasze zmęczone nogi możemy ratować się licznymi delikatnymi środkami, które łagodzą dolegliwości. Na obolałe, spuchnięte nogi pomogą kąpiele w soli do nóg. Do higieny stóp przeznaczone są specjalne kosmetyki, które działają odkażająco i łagodząco. Wyszorowane stopy można posmarować jednym z licznych balsamów do zmęczonych nóg, szczególnie tych, które zawierają aescynę lub rutynę.
10) Jeśli stosujesz środki hormonalne (antykoncepcja, leczenie trądziku, HTZ) kontroluj stan swoich żył, a gdy zauważysz nasilenie niewydolności żylnej, zgłoś to natychmiast lekarzowi. Środki hormonalne są jednym z istotniejszych czynników przyspieszających postęp choroby.
Przestrzeganie profilaktycznych zaleceń jest najprostszym i najefektywniejszym sposobem zapobiegania przewlekłej chorobie żylnej.
Dodała: Marta



FORUM - bieżące dyskusje

Moje odkrycie kosmetyczne tego roku
Moje kosmetyczne odkrycie to olejek wonny ogrody sułtana. Bosko pachnie, jasmin, owoce, kwiaty...
botoks gdzie kupić?
Czy są tu osoby prowadzące salony medycyny estetycznej? Gdzie kupujecie botoks? Macie sprawdzone...
Pastelowy makijaż oczu
Dla blondynek to jest dobra opcja, ale brunetki potrzebują wyrazistych makijaży...
Opalona skóra
Picie soku z marchwi powoduje też taki opalony odcień skóry...