Zmywacz do paznokci w chusteczce Cleanic – opinia

12 października 2015, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Do naszej akcji testowania chusteczek do zmywania paznokci Cleanic zgłosiła się blogerka Truskawkowakawa.blogspot.com, która ukazuje zalety stosowania pielęgnacyjnego i skutecznego zmywacza, minipomocnika o bezalkoholowej i bezacetonowej formule:

Zmywacze do paznokci w chusteczce są znane już od jakiegoś czasu. Ja jednak dopiero teraz wypróbowałam taki produkt marki Cleanic. Przyznam, że ten kosmetyk mnie dość mocno zaskoczył. Jeśli zastanawiacie się nad zakupem takiego gadżetu, lub chcecie porównać swoje odczucia z moimi, to zapraszam do przeczytania tego wpisu.
Chusteczki są pakowane w pojedyncze saszetki. Sama saszetka jest dość mała, ma około 9,5cm x 7cm, więc zmieści się bez problemu w każdej torebce, kosmetyczce, czy nawet kieszeni. Co jest ogromnie istotne, bo moim zdaniem tego typu produkty służą raczej do korzystania w sytuacjach awaryjnych lub na wyjazdach. Opakowanie otwiera się bardzo łatwo bez użycia nożyczek, miewam czasem problem z otwarciem niektórych saszetkowych produktów, więc zwracam na to  uwagę.
To co mnie zaskoczyło po otwarciu pierwszej saszetki to zapach. Wszystkie zmywacze do paznokci jakie dotąd stosowałam, nawet te perfumowane zawsze, mniej lub bardziej, ale jednak wyczuwalnie czuć było charakterystycznym zapachem zmywacza do paznokci. Tutaj nie czuć tej woni zupełnie, nawet po przesadnym obwąchiwaniu ;) Zmywacz pachnie bardzo ładnie i intensywnie, zdecydowanie słodko. 
Chusteczka jest spora i bardzo obficie nasączona zmywaczem. Ostatnio uwielbiam bardzo jesienny bordowy lakier z piaskowym wykończeniem, dlatego głównie na nim testowałam chusteczki. Zmywacz Cleanic poradził sobie z usunięciem go bardzo dobrze, pomimo, że to lakier, który bywa wyzwaniem dla innych tego typu produktów. Mam wrażanie, że nawet szybciej i sprawniej go usunął, niż robił to mój zwykły zmywacz. Być możne dzięki temu, że chusteczka nie jest gładka, jak płatki kosmetyczne, które zazwyczaj używam. Jedna chusteczka spokojnie wystarczyła na 10 paznokci, nawet po zmyciu dalej była mokra. Czasem przy intensywnych kolorach lakierów zdarza mi się, że przy zmywaniu zmywacz rozmazuje lakier po skórkach i dodatkowo muszę to usuwać, tutaj nie zaobserwowałam nic takiego.

Zmywacz, jest dość tłusty, zapewne to zasługa olejku migdałowego. Pozostawia na dłoniach tłusty film, który bardzo fajnie natłuszcza skórki i paznokcie. Jednak przed nałożeniem nowego lakieru lepiej umyć ręce. Słodki zapach zmywacza utrzymuje się na dłoniach dość długo.

Podsumowując zmywacz mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. Spodziewałam się zwykłego zmywacza zamkniętego w saszetce, a tymczasem to pięknie pachnący i świetnie zmywający lakier produkt, który do tego pielęgnuje paznokcie.
Na pewno jedna chusteczka wyląduje od teraz na stałe w mojej torebkowej kosmetyczce, żeby mnie ratować, gdy jakiś lakier postanowi się częściowo ze mną pożegnać w ciągu dnia. ;)

zobacz również:

  1. Rozdania Blogerek
  2. Wszystkie opinie i testy blogerek
  3. Głosuj na Kosmetyczny Hit Miesiąca!
  4. Strefa Urody