Konkurs jesienny zestawy SKIN HYPE od BodyBoom – wyniki!
Serdecznie dziękujemy za tak liczny udział w konkursie jesiennym, w którym do wygrania były zestawy ujędrniających kosmetyków do ciała z serii SKIN HYPE od BodyBoom! Po intensywnych naradach redakcyjnych nasze jury wybrało autorki poniższych komentarzy:
Magda (facebook)
Jesień rządzi się swoimi prawami – i tak jak czas zwalnia, my również powinniśmy trochę zwolnić i wsłuchać się w swoje potrzeby. Dlatego ja wsłuchuje się w potrzeby mojej skóry, która właśnie teraz potrzebuje dogłębnej regeneracji. Oczyszczanie to najważniejszy etap w pielęgnacji mojej skóry, a peeling odgrywa w niej pierwsze skrzypce. Przy mojej naczynkowej skórze, stawiam na peeling enzymatyczny, który świetnie radzi sobie z doprowadzeniem mojej cery do ładu. Po nim moja skóra jest czysta, napięta, miękka i zregenerowana. Idealnie przygotowana do chłonięcia aktywnych składników z serum i kremów. Tak jak płótno przyjmuje farbę, moja skóra „pije” składniki zawarte w reszcie moich pielęgnacyjnych kosmetyków. Nie tylko moja cera potrzebuje odnowy, bo takiej dogłębnej regeneracji wymaga również ciało. Tej jesieni stawiam na szczotkowanie. Mimo, iż na początku podchodziłam do szczotek jak pies do jeża, tak teraz nie rozstajemy się przy codziennej pielęgnacji. Dzięki nim moja skóra jest odpowiednio napięta, a cellulit powoli odchodzi w zapomnienie. O mój humor i relaks zawsze dbają zapachowe świece – aromaterapia działa na mnie niezwykle uspokajająco. A do całości w mojej jesiennej odnowie nie może zabraknąć również ziołowych herbatek. Bo odnowy potrzebuje również moje ciało od wewnątrz Napary z herbatek pozwalają rozgrzać się w chłodny wieczór, dbają o moje wyciszenie oraz relaksują po ciężkim dniu. Takie SPA z kubkiem aromatycznej herbaty w ręku z pewnością odgoni jesienną chandrę i zadba o mnie holistycznie
MT
Mój sprawdzony sposób na jesienną pielęgnację ciała to tajemniczy rytuał zainspirowany przez naturę i pełen magii jesiennych wieczorów. Natomiast jesienne poranki zaczynam od herbaty z cynamonem i imbirem, które rozgrzewają zarówno ciało, jak i duszę. To doskonały sposób na zadbany start dnia.
Jesień to również czas magicznych spacerów. Spacer wśród mglistych lasów to kolejny element mojego rytuału pielęgnacyjnego.Wędrówki po lesie, otulonego mgłą i barwami liści, to sposób na harmonię z naturą i relaks ciała.
W jesiennych miesiącach skóra potrzebuje dodatkowego nawilżenia. Stawiam na naturalne oleje, takie jak olej rokitnikowy i olej z czarnuszki, które otulają skórę i chronią przed suchością i utratą nawilżenia. W lasach zbieram kolorowe liście, które później układam w wannie. Kiedy wchodzę do ciepłej kąpieli w otoczeniu liści, czuję się, jakbym weszła do magicznego lasu. Dynia to symbol jesieni, a także doskonały składnik do pielęgnacji skóry. Zgniatam ją na puree i nakładam jako maseczkę na twarz. To naturalne peelingujące i nawilżające działanie przynosi cudowne efekty.
To moje sprawdzone rytuały, które pozwalają na pielęgnację ciała i jednocześnie cieszenie się magią jesiennego sezonu. Każda kobieta powinna znaleźć swój własny, osobisty sposób na pielęgnację w zgodzie z naturą i jej cyklami.
an24_05
Mocno wierzę w to, że jesień wymaga od nas działania na wielu płaszczyznach – dlatego by ciało chciało, trzeba się o nie zatroszczyć na zewnątrz i od środka 🍂. Brzmi jak projekt, po którego wdrożeniu nie zostaje już za wiele czasu na życie, zwłaszcza w momencie, gdy nastało już coroczne pół roku w mroku – ale zaraz udowodnię, że wcale tak nie jest i małe kroki dadzą tutaj wielki efekt.
Jesień i zima to sezon, kiedy najchętniej oparłabym swoją dietę o jeden owoc… owoc kakaowca. Ale przecież jesień to czas, kiedy królują orzechy, dynia, rozgrzewające zupy-kremy i aromatyczne przyprawy, które podkręcają naszą odporność. Czego tu nie lubić?
Rytuały pielęgnacyjne, na które często wreszcie mamy czas po aktywnym lecie. Długie wieczory to nie przekleństwo, to zbawienie i szansa zwolnienia tempa, by pochylić się nad sobą i z czułością zadbać o własne ciało. Podczas odprężającej kąpieli i masażu połączonego z aplikacją ulubionych kosmetyków doceniam wszystko, co moje ciało dla mnie robi – miejsca, w które pozwala mi podróżować i cele, do których zmierzamy.
Aktywność fizyczna… w postaci idealnie dopasowanej do naszych potrzeb i możliwości. Zima to ten moment, kiedy na myśl o wskoczeniu do zimnego basenu mam gęsią skórkę, a wycieczka na siłownię w porannym mroku wyzwala tylko myśl, że okropnie mi się nie chce. Ale już powolna sesja czułej jogi, podczas której mogę utulić swoje pragnienia – to już brzmi zupełnie inaczej. To gdzie moja mata?
Dawka terapeutyczna spotkań z ludźmi, którzy są ważni w moim życiu. I to też jest pielęgnacja ciała, bo okłady z najlepszego towarzystwa na świecie są niezastąpione!
nasze gratulacje!
Nagrodą w konkursie jest duet ujędrniających kosmetyków do ciała z serii SKIN HYPE od BodyBoom.
W skład zestawu wchodzą:
1) Skoncentrowane kwasowe krople ujędrniające do ciała
2) Turboaktywne serum ujędrniające do ciała
To silnie skoncentrowane preparaty, które skutecznie wygładzają i zwiększają elastyczność skóry, a jednocześnie stymulują jej naturalną regenerację i spowalniają procesy starzenia się skóry. Wszystko po to, abyśmy mogły cieszyć się gładką, jędrną i elastyczną skórą jak najdłużej.
Skoncentrowane kwasowe krople ujędrniające do ciała SKIN HYPE, BodyBoom
Wysokoaktywny koncentrat w formie kropli ma działanie mikrozłuszczające naskórek, wygładzające, ujędrniające i liftujące skórę. Stosuj je raz w tygodniu – delikatnie wmasowując je okrężnymi ruchami w skórę.
Turboaktywne serum ujędrniające do ciała SKIN HYPE, BodyBoom
Jego skoncentrowana formuła wpływa na poprawę elastyczności, zwiększenie jędrności i wygładzenie skóry, a także wspomaga redukcję cellulitu. To kosmetyk do codziennego stosowania – najlepsze efekty uzyskasz stosując go rano i wieczorem.
O poranku prawą nogą z łóżka wstaję
biorę szybki prysznic, bo energii mi dodaje!
Twarz wodą delikatnie opłukuję
i jak nowo narodzona się czuje.
Pragnę, aby moja twarz pięknie każdego dnia wyglądała
i swoim blaskiem wszystkich wokół olśniewała.
Dlatego maseczkę ogórkową stosuję
i tak oto moją skórę twarzy pielęgnuję.
Ten zabieg jest bardzo skuteczny,
a co najważniejsze dla mojej skóry w 100 % bezpieczny!
Maseczka dokładnie nawilża, oczyszcza i regeneruje,
sprawia, że skóra cudownie jak w niebie się czuje!
To prawdziwy eliksir młodości,
bo już po 15 minutach znikają wszelkie niedoskonałości!
Krem z wysokim filtrem UV sobie aplikuję
i czy słońce czy deszcz skóra bezpiecznie się czuje.
Resztki maseczki wacikiem eliminuję
i moja skóra jak w niebie się czuje!
Taka ochrona to ważna sprawa,
młodo wyglądającej skóry jest podstawa!
Śpiewam swoje ulubione piosenki po domu się krzątając
i szklankę niegazowanej wody popijając.
Wieczorem domowe SPA urządzam dla siebie,
po to, by poczuć się jak prawdziwa bogini, po prostu jak w niebie.
Gorąca kąpiel w wannie pełnej piany z olejkami eterycznymi działa na mnie relaksująco
i sprawia, że każdego dnia wyglądam olśniewająco.
Moja skóra czuje się jak nowo narodzona,
jest z negatywnych emocji uwolniona.
To chwila dla mnie, by przenieść się do krainy marzeń
i poczuć moc pozytywnych wrażeń.
Cudowny zapach unosi się na skórze magicznie
i sprawia, że odrywam się od rzeczywistości, czuję się fantastycznie.
Peeling również musi być,
aby skóra mogła pięknie żyć.
W osiągnięciu tego celu martwy naskórek przeszkadza,
dlatego peeling cukrowy stosuję, bo on skórę wygładza.
Domowy peeling cukrowy przygotowuję,
złuszczam martwy naskórek i tak ją pielęgnuję.
Na wykonanie tej cudownej terapii przepis mam
który opisuję Wam:
1 łyżkę brązowego cukru, 1 łyżeczkę miodu i 1 łyżeczkę oliwy z oliwek do mojej mikstury potrzebuję.
Brązowy cukier, miód i oliwę do miseczki wsypuję,
wszystko dokładnie mieszam, nanoszę na twarz i masuję.
Po 2 minutach najpierw ciepłą, a potem chłodną wodą dokładnie spłukuję.
Okrężnymi ruchami skórę wygładzam doskonale
i wszelkimi niedoskonałościami nie przejmuję się wcale.
Skóra pięknie i młodo wygląda,
a ja z radością w lustro spoglądam.
Zależy mi na tym, aby moja skóra była doskonale nawilżona,
zawsze i wszędzie gładka, lekka starannie odżywiona.
Krem nawilżający moją skórę ochroni,
od zmęczenia skutecznie obroni.
Obowiązkowo piję dużo niegazowanej wody
tak dla zdrowia i urody.
Owocowe koktajle serwuję
i dużą dawkę zdrowia i bogactwo witamin sobie aplikuję.
Dzięki temu skóra jest doskonale wypielęgnowana
każdego dnia od wieczora do rana.
Moja skóra wygląda kwitnąco
a ja czuję się zniewalająco!
Od samego rana,
jestem roześmiana,
bo poranny rytuał stosuję
i swoją skórę pielęgnuję.
Nawilżam ją strumieniem wody,
więc biorę szybki prysznic tak dla zdrowia i urody,
po szybkiej kąpieli twarz kremem nawilżającym smaruję
i dzięki temu cera blask odzyskuje.
Domowy peeling miodowy „Słodki Relaks” stosuję
i tak oto swoją cerę pielęgnuję:
2 łyżeczki białego cukru obowiązkowo,
1 łyżeczka miodu, aby poczuć się odlotowo
oliwa z oliwek być musi
na koniec ekstrakt z pomarańczy który swoim zapachem kusi.
Do miseczki dodaję odrobinę oliwy, cukier wsypuję
i jednolitą w miarę sypką konsystencję uzyskuję,
dodaję miód,
dokładnie mieszam i kilka kropel ekstraktu z pomarańczy – powstaje prawdziwy cud.
Gotowy peeling do słoika przekładamy,
szczelnie zakręcamy i na 20 minut do lodówki wstawiamy.
To prawdziwy eliksir młodości,
który nawilża, pielęgnuje, regeneruje i likwiduje niedoskonałości.
Tą magiczną miksturą cerę smaruję
i jak w niebie się czuję!
Na koniec niegazowaną wodę w szklance serwuję
i bogactwo witamin sobie aplikuję.
Lecz najważniejsza sprawa
pozytywna energia i uśmiech to podstawa.
Bez nich z domu nie wychodzę
częstując tym dobrem wszystkich po drodze.
Wieczorny rytuał musi być obowiązkowo,
aby skóra czuła się komfortowo.
Po pierwsze mleczko do demakijażu stosuję
i makijaż skutecznie eliminuję.
Po drugie miodową maseczkę nakładamy,
twarz pielęgnujemy i nawilżamy.
Skóra czuje się jak nowo narodzona
jest z negatywnych emocji uwolniona.
Po trzecie kremem z filtrem ochronnym twarz smaruję,
dzięki temu nabiera blasku i tak oto ją pielęgnuję.
To sprawia, że twarz pięknie wygląda codziennie
i spojrzenia przyciąga niezmiennie!
Po czwarte drodzy Panowie i drogie Panie
konieczne jest picie niegazowanej wody i zdrowe odżywianie.
Bo zdrowe witaminy
są niezbędne dla każdej dziewczyny.
Po piąte spokojny sen, którego skóra potrzebuje,
inaczej się buntuje.
Bo gdy skóra jest wypoczęta i wypielęgnowana
tryska pozytywną energią od samego rana!
Mój sposób na idealną skórę to metody które stosuję
i jak bogini się czuję!
Twarz kremami pielęgnuję,
zdrowo się odżywiam, w domowym SPA się relaksuję!
Odżywcze maseczki na twarz działają cuda,
takimi sposobami skórę chronić mi się uda!
Jesienią, każdego wieczora
Na relaks przychodzi pora.
Wtedy, mam czas dla siebie
Więc czuć się chcę jak w niebie.
Do wanny leję wodę radości
By,na mej twarzy uśmiech zagościł.
Płynu spokoju butelka cała
By zmyć napięcie z mojego ciała.
Leżę godzinę w takiej kąpieli
Chcąc dalszy relaks przeżywać w pościeli.
Kładę się na poduszce zdarzeń
Przykrywam kołderką marzeń.
Następnie masaż rozkoszy
Nic już mych myśli nie rozproszy.
Zasypiam cała wyluzowana
By nowy dzień zacząć od rana.
Okres jesienny i zimowy, to trudny czas dla skóry. Nie tylko z powodu pogody, ale także od noszenia ciężkich i obcisłych ubrań, skóra nie oddycha, staje się sucha, podrażniona i popękana. W tym czasie zawsze staram się sięgać po kremy i balsamy z procentowo dużą zawartością aloesu. Działają kojąco na podrażnioną skórę, regenerują i nawilżają. Obok profesjonalnie wykonanych kosmetyków posiadam już od wielu lat dwa piękne aloesy, rośliny, które warto posiadać w domu. Wystarczy tylko rozciąć liść i przesunąć po podrażnionej czy poranionej skórze, aby przyspieszyć gojenie i regeneracje, działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie. U mnie w domu aloes nie tylko jest wykorzystywany do pielęgnacji skóry w okresie zimowym czy letnim, w przypadku poparzeń słonecznych, ta roślina ma naprawdę wiele innych właściwości i zastosowań zdrowotnych.
STARANNIE skórę oczyszczam peelingiem,
żelem DOKŁADNIE myję całe ciało,
następnie nawilżającym balsamem DELIKATNIE otulam
i tym sposobem aksamitną skórę jesienią uzyskuję.
O poranku prawą nogą z łóżka wstaję
biorę szybki prysznic, bo energii mi dodaje!
Twarz wodą delikatnie opłukuję
i jak nowo narodzona się czuje.
Pragnę, aby moja twarz pięknie każdego dnia wyglądała
i swoim blaskiem wszystkich wokół olśniewała.
Dlatego maseczkę ogórkową stosuję
i tak oto moją skórę twarzy pielęgnuję.
Ten zabieg jest bardzo skuteczny,
a co najważniejsze dla mojej skóry w 100 % bezpieczny!
Maseczka dokładnie nawilża, oczyszcza i regeneruje,
sprawia, że skóra cudownie jak w niebie się czuje!
To prawdziwy eliksir młodości,
bo już po 15 minutach znikają wszelkie niedoskonałości!
Krem z wysokim filtrem UV sobie aplikuję
i czy słońce czy deszcz skóra bezpiecznie się czuje.
Resztki maseczki wacikiem eliminuję
i moja skóra jak w niebie się czuje!
Taka ochrona to ważna sprawa,
młodo wyglądającej skóry jest podstawa!
Śpiewam swoje ulubione piosenki po domu się krzątając
i szklankę niegazowanej wody popijając.
Wieczorem domowe SPA urządzam dla siebie,
po to, by poczuć się jak prawdziwa bogini, po prostu jak w niebie.
Gorąca kąpiel w wannie pełnej piany z olejkami eterycznymi działa na mnie relaksująco
i sprawia, że każdego dnia wyglądam olśniewająco.
Moja skóra czuje się jak nowo narodzona,
jest z negatywnych emocji uwolniona.
To chwila dla mnie, by przenieść się do krainy marzeń
i poczuć moc pozytywnych wrażeń.
Cudowny zapach unosi się na skórze magicznie
i sprawia, że odrywam się od rzeczywistości, czuję się fantastycznie.
Peeling również musi być,
aby skóra mogła pięknie żyć.
W osiągnięciu tego celu martwy naskórek przeszkadza,
dlatego peeling cukrowy stosuję, bo on skórę wygładza.
Domowy peeling cukrowy przygotowuję,
złuszczam martwy naskórek i tak ją pielęgnuję.
Na wykonanie tej cudownej terapii przepis mam
który opisuję Wam:
1 łyżkę brązowego cukru, 1 łyżeczkę miodu i 1 łyżeczkę oliwy z oliwek do mojej mikstury potrzebuję.
Brązowy cukier, miód i oliwę do miseczki wsypuję,
wszystko dokładnie mieszam, nanoszę na twarz i masuję.
Po 2 minutach najpierw ciepłą, a potem chłodną wodą dokładnie spłukuję.
Okrężnymi ruchami skórę wygładzam doskonale
i wszelkimi niedoskonałościami nie przejmuję się wcale.
Skóra pięknie i młodo wygląda,
a ja z radością w lustro spoglądam.
Zależy mi na tym, aby moja skóra była doskonale nawilżona,
zawsze i wszędzie gładka, lekka starannie odżywiona.
Krem nawilżający moją skórę ochroni,
od zmęczenia skutecznie obroni.
Obowiązkowo piję dużo niegazowanej wody
tak dla zdrowia i urody.
Owocowe koktajle serwuję
i dużą dawkę zdrowia i bogactwo witamin sobie aplikuję.
Dzięki temu skóra jest doskonale wypielęgnowana
każdego dnia od wieczora do rana.
Moja skóra wygląda kwitnąco
a ja czuję się zniewalająco!
Gdy nadchodzi jesień, a za oknem jest wietrznie, a w pomieszczeniach klimatyzacja, stosuję kosmetyki które mają za zadanie ochrnić moją skórę przed osuszeniem i zarazem przed chłodem. A więc nawilżenie, regeneracja i ukojenie.
Wybieram więc kremy i serum z witamną E i C, oraz filtrami, takie które odżywią skórę i dodarzą jej nieco blasku, a także wzmocnią naczynka.
Ciało otulam masełkami oliwkowymi, z dodatkiem alg, masłem shea, aby skóra była wygładzona i ujędrniona. Oczywiście pamiętam o dłoniach i stopach fundując im kilka razy dziennie dawkę kremu z aloesem, zaś do stóp z dobroczynnym mocznikiem. Nie zapominam o domowych maseczkach na dekolt z dyni, to twarzy z marchewki i jabłka, oraz z awokado, aby cera zyskała jak najwięcej minerałów i witamin w jesiennej pielęgnacji.
W okresie jesieni, dbam o pielęgnację mojej skóry, starając się utrzymać ją nawilżoną i zdrową. Regularnie stosuję bogate w składniki nawilżające kremy i balsamy, unikając agresywnych środków myjących. Raz w tygodniu sięgam po delikatny peeling do ciała, by usunąć martwe komórki skóry. W trakcie kąpieli dodaję nawilżające olejki, a także pamiętam o ochronie przed słońcem, stosując krem z filtrem UV. Wartość przywiązuję także do zdrowej diety, picia dużej ilości wody i warstwowania ubrań, aby chronić skórę przed chłodem. Utrzymuję umiar w korzystaniu z grzejników, dbając o wilgotność powietrza. Dla kompleksowej pielęgnacji ważny jest również zdrowy sen. To moje sprawdzone praktyki na utrzymanie dobrej kondycji skóry w jesiennych warunkach.
W jesiennym blasku, gdy liście już opadną,
Sprawdzony sposób pielęgnacji ciała mam.
Balsamu nawilżającego dotyk delikatny,
Witamina E w nim, czyni cuda fantastyczne.
Pod prysznicem szampon, który pielęgnuje,
I żel, który ciało w miękkość otula długowieczną.
Woda – jak kryształ, nawilża od środka,
A wierszem pielęgnację opisuję w te słowa.
Jesień to wymagający czas dla ciała. Podstawą w mojej pielęgnacji są balsamy nawilżające, masło do ciała o korzennym zapachu, który koi zmysły. Nie zapominam też o codziennym szczotkowaniu ciała, które pobudza krążenie, ujędrnia, wygładza skórę oraz przynosi ciału przyjemny relaks. Dopełnieniem pielęgnacji ciała jest dla dbanie o dobrą kondycję. Podstawą tego są u mnie regularne ćwiczenia i codzienne spacery, które pomagają w walce z jesienną chandrą oraz wprawiają w lepszy nastrój.