Konkurs jesienny zestawy SKIN HYPE od BodyBoom – wyniki! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Konkurs jesienny zestawy SKIN HYPE od BodyBoom – wyniki!

27 października 2023, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

Serdecznie dziękujemy za tak liczny udział w konkursie jesiennym, w którym do wygrania były zestawy ujędrniających kosmetyków do ciała z serii SKIN HYPE od BodyBoom! Po intensywnych naradach redakcyjnych nasze jury wybrało autorki poniższych komentarzy:

 

Magda (facebook)

Jesień rządzi się swoimi prawami – i tak jak czas zwalnia, my również powinniśmy trochę zwolnić i wsłuchać się w swoje potrzeby. Dlatego ja wsłuchuje się w potrzeby mojej skóry, która właśnie teraz potrzebuje dogłębnej regeneracji. Oczyszczanie to najważniejszy etap w pielęgnacji mojej skóry, a peeling odgrywa w niej pierwsze skrzypce. Przy mojej naczynkowej skórze, stawiam na peeling enzymatyczny, który świetnie radzi sobie z doprowadzeniem mojej cery do ładu. Po nim moja skóra jest czysta, napięta, miękka i zregenerowana. Idealnie przygotowana do chłonięcia aktywnych składników z serum i kremów. Tak jak płótno przyjmuje farbę, moja skóra „pije” składniki zawarte w reszcie moich pielęgnacyjnych kosmetyków. Nie tylko moja cera potrzebuje odnowy, bo takiej dogłębnej regeneracji wymaga również ciało. Tej jesieni stawiam na szczotkowanie. Mimo, iż na początku podchodziłam do szczotek jak pies do jeża, tak teraz nie rozstajemy się przy codziennej pielęgnacji. Dzięki nim moja skóra jest odpowiednio napięta, a cellulit powoli odchodzi w zapomnienie. O mój humor i relaks zawsze dbają zapachowe świece – aromaterapia działa na mnie niezwykle uspokajająco. A do całości w mojej jesiennej odnowie nie może zabraknąć również ziołowych herbatek. Bo odnowy potrzebuje również moje ciało od wewnątrz 🙂Napary z herbatek pozwalają rozgrzać się w chłodny wieczór, dbają o moje wyciszenie oraz relaksują po ciężkim dniu. Takie SPA z kubkiem aromatycznej herbaty w ręku z pewnością odgoni jesienną chandrę i zadba o mnie holistycznie ❤

MT

Mój sprawdzony sposób na jesienną pielęgnację ciała to tajemniczy rytuał zainspirowany przez naturę i pełen magii jesiennych wieczorów. Natomiast jesienne poranki zaczynam od herbaty z cynamonem i imbirem, które rozgrzewają zarówno ciało, jak i duszę. To doskonały sposób na zadbany start dnia.
Jesień to również czas magicznych spacerów. Spacer wśród mglistych lasów to kolejny element mojego rytuału pielęgnacyjnego.Wędrówki po lesie, otulonego mgłą i barwami liści, to sposób na harmonię z naturą i relaks ciała.
W jesiennych miesiącach skóra potrzebuje dodatkowego nawilżenia. Stawiam na naturalne oleje, takie jak olej rokitnikowy i olej z czarnuszki, które otulają skórę i chronią przed suchością i utratą nawilżenia. W lasach zbieram kolorowe liście, które później układam w wannie. Kiedy wchodzę do ciepłej kąpieli w otoczeniu liści, czuję się, jakbym weszła do magicznego lasu. Dynia to symbol jesieni, a także doskonały składnik do pielęgnacji skóry. Zgniatam ją na puree i nakładam jako maseczkę na twarz. To naturalne peelingujące i nawilżające działanie przynosi cudowne efekty.
To moje sprawdzone rytuały, które pozwalają na pielęgnację ciała i jednocześnie cieszenie się magią jesiennego sezonu. Każda kobieta powinna znaleźć swój własny, osobisty sposób na pielęgnację w zgodzie z naturą i jej cyklami.

an24_05

Mocno wierzę w to, że jesień wymaga od nas działania na wielu płaszczyznach – dlatego by ciało chciało, trzeba się o nie zatroszczyć na zewnątrz i od środka 🍂. Brzmi jak projekt, po którego wdrożeniu nie zostaje już za wiele czasu na życie, zwłaszcza w momencie, gdy nastało już coroczne pół roku w mroku – ale zaraz udowodnię, że wcale tak nie jest i małe kroki dadzą tutaj wielki efekt.

Jesień i zima to sezon, kiedy najchętniej oparłabym swoją dietę o jeden owoc… owoc kakaowca. Ale przecież jesień to czas, kiedy królują orzechy, dynia, rozgrzewające zupy-kremy i aromatyczne przyprawy, które podkręcają naszą odporność. Czego tu nie lubić?
Rytuały pielęgnacyjne, na które często wreszcie mamy czas po aktywnym lecie. Długie wieczory to nie przekleństwo, to zbawienie i szansa zwolnienia tempa, by pochylić się nad sobą i z czułością zadbać o własne ciało. Podczas odprężającej kąpieli i masażu połączonego z aplikacją ulubionych kosmetyków doceniam wszystko, co moje ciało dla mnie robi – miejsca, w które pozwala mi podróżować i cele, do których zmierzamy.
Aktywność fizyczna… w postaci idealnie dopasowanej do naszych potrzeb i możliwości. Zima to ten moment, kiedy na myśl o wskoczeniu do zimnego basenu mam gęsią skórkę, a wycieczka na siłownię w porannym mroku wyzwala tylko myśl, że okropnie mi się nie chce. Ale już powolna sesja czułej jogi, podczas której mogę utulić swoje pragnienia – to już brzmi zupełnie inaczej. To gdzie moja mata?
Dawka terapeutyczna spotkań z ludźmi, którzy są ważni w moim życiu. I to też jest pielęgnacja ciała, bo okłady z najlepszego towarzystwa na świecie są niezastąpione!

nasze gratulacje!

 

Nagrodą w konkursie jest duet ujędrniających kosmetyków do ciała z serii SKIN HYPE od BodyBoom.

W skład zestawu wchodzą:

1) Skoncentrowane kwasowe krople ujędrniające do ciała

2) Turboaktywne serum ujędrniające do ciała

To silnie skoncentrowane preparaty, które skutecznie wygładzają i zwiększają elastyczność skóry, a jednocześnie stymulują jej naturalną regenerację i spowalniają procesy starzenia się skóry. Wszystko po to, abyśmy mogły cieszyć się gładką, jędrną i elastyczną skórą jak najdłużej.

Skoncentrowane kwasowe krople ujędrniające do ciała SKIN HYPE, BodyBoom
Wysokoaktywny koncentrat w formie kropli ma działanie mikrozłuszczające naskórek, wygładzające, ujędrniające i liftujące skórę. Stosuj je raz w tygodniu – delikatnie wmasowując je okrężnymi ruchami w skórę.

Turboaktywne serum ujędrniające do ciała SKIN HYPE, BodyBoom
Jego skoncentrowana formuła wpływa na poprawę elastyczności, zwiększenie jędrności i wygładzenie skóry, a także wspomaga redukcję cellulitu. To kosmetyk do codziennego stosowania – najlepsze efekty uzyskasz stosując go rano i wieczorem.

 

 

 

 

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

51 komentarzy do Konkurs jesienny zestawy SKIN HYPE od BodyBoom – wyniki!

  1. avatar Busia pisze:

    Mój sposób na jesienną pielęgnację skóry to jej codzienne nawilżanie.
    I choć jestem mamą na pełen etat, a moja dwójka urwisów nie pozwala mi odpocząć, wciąż pragnę dbać o siebie. Jako zabieganą trzydziestopięciolatką, która dużą wagę przywiązuję do zdrowego stylu życia, czyli codziennej dawki ruchu, zrównoważonej diety, odpowiedniej ilości snu oraz staram się unikać stresu. Moją cerę poddaję systematycznym zabiegom pielęgnacyjnym- zarówno tym stosowanym każdego dnia w domu oraz tym przeprowadzanym od czasu do czasu w gabinecie kosmetycznym. Peeling kawitacyjny, masaż twarzy, zabiegi z kwasami – to moi sprzymierzeńcy w walce o pięknie nawilżoną i młodą skórę. Podstawą mojej jesiennej pielęgnacji jest regularna, domowa pielęgnacja. Mój domowy program pielęgnacyjny obejmuje staranny demakijaż wodą termalną, tonizację oraz nakładanie serum i kremu pod oczy. Codziennie wykonuję masaż skóry twarzy oraz szyi i dekoltu, połączony z aplikacją kremem na dzień/noc. Tylko systematyczna pielęgnacja jest kluczem do osiągnięcia wypoczętej, tryskającej blaskiem cery. Dlatego codziennie- bez względu na okoliczności, staram się znaleźć chwilę tylko dla siebie i zapewnić odrobinę luksusu dla mojej zmęczonej wieczną gonitwą skóry, ponieważ zasługuje ona na odpowiednie traktowanie .
    A ja, choć lekko po trzydziestce pragnę być wciąż zadbaną Mamą i Żoną- chcę wciąż słyszeć „Mamo, Kochanie jesteś Piękna”.

  2. avatar Justyna pisze:

    Jesień to dla mnie czas, gdy pielęgnacja ciała staje się wyjątkową ceremonią relaksu i dbałości o siebie. Moim sprawdzonym sposobem na jesienne przyjemności pielęgnacyjne są naturalne kosmetyki o otulających zapachach. Rozpoczynam rytuał od delikatnego peelingu z cukru brązowego i oleju kokosowego, który nie tylko usuwa martwe komórki skóry, ale także nadaje jej przyjemny blask. Następnie zanurzam się w ciepłej kąpieli z dodatkiem ulubionych olejków eterycznych, głównie lawendy, by zrelaksować ciało i umysł. Po kąpieli aplikuję maseczkę z miodu i dyni, dostarczając skórze witamin i intensywnego nawilżenia. Na zakończenie, balsam do ciała z masłem shea i wanilią otula mnie cudownym aromatem, sprawiając, że każda chwila pielęgnacyjna staje się nie tylko rytuałem dbałości o skórę, ale także przyjemnym doświadczeniem dla zmysłów.

  3. avatar Anonim pisze:

    Jesień to dla mnie czas, gdy pielęgnacja ciała staje się wyjątkową ceremonią relaksu i dbałości o siebie. Moim sprawdzonym sposobem na jesienne przyjemności pielęgnacyjne są naturalne kosmetyki o otulających zapachach. Rozpoczynam rytuał od delikatnego peelingu z cukru brązowego i oleju kokosowego, który nie tylko usuwa martwe komórki skóry, ale także nadaje jej przyjemny blask. Następnie zanurzam się w ciepłej kąpieli z dodatkiem ulubionych olejków eterycznych, głównie lawendy, by zrelaksować ciało i umysł. Po kąpieli aplikuję maseczkę z miodu i dyni, dostarczając skórze witamin i intensywnego nawilżenia. Na zakończenie, balsam do ciała z masłem shea i wanilią otula mnie cudownym aromatem, sprawiając, że każda chwila pielęgnacyjna staje się nie tylko rytuałem dbałości o skórę, ale także przyjemnym doświadczeniem dla zmysłów.

  4. avatar Bo pisze:

    Jesień, z jej chłodnymi wiatrami i zmieniającym się krajobrazem, niesie ze sobą wyzwania dla naszej skóry. Aby zachować zdrowy blask i elastyczność skóry w obliczu zmieniających się warunków atmosferycznych, istotne jest wprowadzenie do codziennej rutyny pielęgnacyjnej kilku sprawdzonych praktyk.
    Pierwszym krokiem w pielęgnacji jesiennej jest zastosowanie odżywczych olejków do ciała. Oleje, takie jak kokosowy czy migdałowy, stanowią naturalny sposób na nawilżenie skóry, chroniąc ją przed utratą wilgoci. Ich bogactwo w składniki odżywcze działa niczym eliksir dla skóry, przywracając jej miękkość i elastyczność.

    Zapewniając chwilę relaksu, ciepłe kąpiele z dodatkiem ziół stają się ucieczką od jesiennego zimna. Zioła takie jak lawenda czy rumianek nie tylko relaksują ciało, ale także łagodzą ewentualne podrażnienia skóry. To nie tylko fizyczne doświadczenie, ale również rytuał dla zmysłów, który wspiera naszą codzienną pielęgnację.
    Warto sięgnąć po ziołowe herbatki, bogate w przeciwutleniacze, które wspierają zdrowie skóry od środka. Zielona herbata, pokrzywa czy skrzyp polny to herbatki, które dostarczą organizmowi niezbędnych składników wspierających nawilżenie i ochronę przed szkodliwym wpływem wolnych rodników.
    Maseczki do twarzy z naturalnych składników, takie jak miód, jogurt czy awokado, stanowią istotny element pielęgnacji jesiennego okresu. Nawilżają i odżywiają skórę, przywracając jej zdrowy wygląd. To także doskonała okazja do relaksu i zadbania o siebie po dniu pełnym wyzwań.
    Odpowiednie mydła i żele pod prysznic to także kluczowy element pielęgnacji. Wybieraj te z delikatnymi składnikami, które nie wysuszają skóry, a jednocześnie dostarczają jej niezbędnych substancji odżywczych. Równowaga pomiędzy oczyszczaniem a nawilżaniem stanowi fundament zdrowej skóry.
    Rutyna oczyszczania skóry staje się niezwykle istotna, ponieważ zmienne warunki pogodowe mogą wpływać na produkcję sebum i kondycję cery. Łagodne środki do mycia twarzy oraz toniki pomagają utrzymać równowagę skóry, zapobiegając ewentualnym problemom.

    Aktywność fizyczna to nie tylko korzyść dla ciała, ale także dla skóry. Regularne ćwiczenia poprawiają krążenie krwi, co przekłada się na zdrowszą i bardziej promienną skórę. Znalezienie formy ruchu, która sprawia radość, może być jednocześnie przyjemnością dla ducha i ciała.
    Pamiętajmy również o nawodnieniu organizmu od środka. Wypijanie odpowiedniej ilości wody to kluczowy element pielęgnacji, wspierający utrzymanie nawilżenia skóry i ogólnego zdrowia organizmu.

    Wnioskując, jesień to nie tylko czas zmiany krajobrazu, ale również moment na zmianę naszej pielęgnacji. Poprzez uwzględnienie tych sprawdzonych praktyk, możemy stworzyć kompleksową i harmonijną pielęgnację, dbając jednocześnie o nasze ciało i umysł w trosce o zdrową i piękną skórę.

  5. avatar an24_05 pisze:

    Mocno wierzę w to, że jesień wymaga od nas działania na wielu płaszczyznach – dlatego by ciało chciało, trzeba się o nie zatroszczyć na zewnątrz i od środka 🍂. Brzmi jak projekt, po którego wdrożeniu nie zostaje już za wiele czasu na życie, zwłaszcza w momencie, gdy nastało już coroczne pół roku w mroku – ale zaraz udowodnię, że wcale tak nie jest i małe kroki dadzą tutaj wielki efekt.

    🍁 Jesień i zima to sezon, kiedy najchętniej oparłabym swoją dietę o jeden owoc… owoc kakaowca. Ale przecież jesień to czas, kiedy królują orzechy, dynia, rozgrzewające zupy-kremy i aromatyczne przyprawy, które podkręcają naszą odporność. Czego tu nie lubić?
    🍁 Rytuały pielęgnacyjne, na które często wreszcie mamy czas po aktywnym lecie. Długie wieczory to nie przekleństwo, to zbawienie i szansa zwolnienia tempa, by pochylić się nad sobą i z czułością zadbać o własne ciało. Podczas odprężającej kąpieli i masażu połączonego z aplikacją ulubionych kosmetyków doceniam wszystko, co moje ciało dla mnie robi – miejsca, w które pozwala mi podróżować i cele, do których zmierzamy.
    🍁 Aktywność fizyczna… w postaci idealnie dopasowanej do naszych potrzeb i możliwości. Zima to ten moment, kiedy na myśl o wskoczeniu do zimnego basenu mam gęsią skórkę, a wycieczka na siłownię w porannym mroku wyzwala tylko myśl, że okropnie mi się nie chce. Ale już powolna sesja czułej jogi, podczas której mogę utulić swoje pragnienia – to już brzmi zupełnie inaczej. To gdzie moja mata?
    🍁 Dawka terapeutyczna spotkań z ludźmi, którzy są ważni w moim życiu. I to też jest pielęgnacja ciała, bo okłady z najlepszego towarzystwa na świecie są niezastąpione!

  6. avatar Kinga pisze:

    Jesień to czas, w którym przyroda wygasza swoją aktywność, przygotowując się do przetrwania zimy, a następnie do wiosennego odrodzenia. Jako, że człowiek jest częścią natury, najlepiej dla naszego ciała będzie, jeśli postąpimy w ten sam sposób, przygotowując nasz organizm do okresu regeneracji i odpoczynku. Korzystając z rytmu natury, dopasowuję do niej swoją aktywność. Jesienią ograniczam ćwiczenia aerobowe na rzecz ćwiczeń rozciągających i modelujących. Zamiast biegania, wybieram długie spacery, rozkoszując się widokami i zapachami jesieni. Do swojej diety dodaję rozgrzewające, ale równocześnie podkręcające metabolizm składniki takie jak imbir, cynamon i wędzoną paprykę. Rozciągam w czasie swoje rytuały pielęgnacyjne, dłużej i intensywniej wmasowując balsamy i kremy. Rezygnuję z kremów z filtrem tak, aby łapać ostanie promienie słońca i wzmóc produkcję witaminy D. Unikam infekcji i staram się zachować dobry humor, pamiętając, że powiedzenie „w zdrowym ciele, zdrowy duch” działa w dwie strony. Przygotowuję się do zimy, pamiętając o tym, że po niej nadejdzie wiosna.

  7. avatar Monika pisze:

    (motywacja +wiedza) x wysiłek +wytrwałość do kwadratu = SUKCES
    Wygrały marzenia…

  8. avatar Julka pisze:

    Jesienią moja skóra zawsze potrzebuje dodatkowej uwagi. Dlatego moim tajemniczym rytuałem jest nie tylko nawilżanie kremami, ale też korzystanie z naturalnych olejków, zwłaszcza tych z awokado i migdałów. Raz w tygodniu pozwalam sobie na chwilę relaksu z gorącą kąpielą i peelingiem z kawy, który nie tylko usuwa martwe komórki skóry, ale także dodaje energii. No i oczywiście, nie zapominam o kubku ciepłej herbaty, bo nawilżenie zaczyna się od środka! :)))

  9. avatar Aga pisze:

    Jesienna pielęgnacja ciała może być ważna, aby utrzymać skórę w dobrej kondycji w okresie, gdy zmieniają się warunki atmosferyczne. Oto kilka sprawdzonych sposobów na jesienną pielęgnację ciała:

    Nawilżanie:** Wraz z nadejściem chłodniejszej pogody skóra może stać się bardziej sucha. Regularne stosuje nawilżacza pomaga utrzymać odpowiednie nawilżenie.

    Łagodne mydło:** Wybieram łagodne mydła, które nie przesuszają skóry. Unikam gorącej wody podczas kąpieli, ponieważ może to prowadzić do utraty naturalnej wilgoci skóry.

    Peeling ciała:** Raz lub dwa razy w tygodniu używam delikatnego peelingu do ciała, aby pozbyć się martwego naskórka i pobudzić krążenie.

    Ochrona przed słońcem:** Chociaż dni są krótsze, to nadal ważne jest stosowanie kremów z filtrem przeciwsłonecznym, szczególnie jeśli spędzam czas na zewnątrz.

    Ciepła kąpiel z dodatkiem olejków:** Ciepła kąpiel z dodatkiem olejków eterycznych pomaga mi nie tylko zrelaksować, ale także nawilżyć skórę.

    Odpowiednia odzież:** Noszenie warstw ubrań i korzystanie z ciepłych akcesoriów, takich jak rękawiczki czy szalik, pomaga mi chronić skórę przed mroźnym wiatrem.

    Pamiętajmy że indywidualne potrzeby skóry mogą się różnić, więc warto dostosować pielęgnację do swojego typu skóry.

  10. avatar Kasia pisze:

    Jesień to kolorowa i piękna pora roku, ale też wymagająca nie tylko jak co roku dla mojego dobrego samopoczucia, ale przede wszystkim mojej skóry, która po lecie wymaga bardziej intensywnego wsparcia i błaga o specjalną pielęgnację. Dla mnie to idealny czas, abym zrobiła „porządek” ze swoją skórą i przygotowała ją na zimę, która teraz potrzebuje wzmocnienia funkcji obronnych, regeneracji i lepszego nawilżenia. Skóra wystawiona latem na nadmierne promieniowanie słoneczne, teraz jest odwodniona, mocno przesuszona, z przebarwieniami, więc nie zapominam o gruntownym złuszczeniu martwego naskórka, bo dopiero tak przygotowana jest gotowa na przyjęcie odżywczo-nawilżających kosmetyków. Dlatego moja kosmetyczka jest zupełnie różna od tej letniej, bo to co było must have latem, teraz niekoniecznie się sprawdza. Lekkie kosmetyki zamieniam na bardziej treściwe z odpowiednią dawką składników odżywczych, czyli witamin i minerałów, które będą pomocne w procesie odnowy i pozwalają przetrwać jesienną niepogodę, wiatr czy przebywanie w ogrzewanych pomieszczeniach. W tym okresie moimi top kosmetykami są zarówno te ujędrniające jak i odżywcze balsamy, mleczka, kremy, musy, które zawierają m.in. kwas hialuronowy, ceramidy, glicerynę, aloes, witaminę E, karnitynę, kofeinę czy zimno-tłoczone oleje roślinne i dla mnie m.in. jednym z takich produktów, do którego często powracam jest masło shea – delikatne, nie powodujące podrażnień, które doskonale nawilżą, regeneruje, uelastycznia, odżywia i zmiękcza szorstki naskórek, a stosowane bezpośrednio po kąpieli na rozgrzaną skórę bardzo szybko się wchłania czyniąc ją gładką i delikatną. Naprzemiennie stosuję je z balsamem, który zawiera mocznik, bo ma on niezwykłe działanie nawilżające, a do tego delikatnie złuszcza i wpływa na odbudowę warstwy naskórka, przez co chroni skórę przed nadmiernym wysuszeniem. W jesiennej pielęgnacji nie zapominam też o włączeniu do swojej codziennej rutyny ćwiczeń i masażu, z jednoczesnym dbaniem o dostateczne nawodnienie organizmu, które to pomagają mi uzupełnić działanie balsamów ujędrniających.

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Najpopularniejsi autorzy ostatnich …
Zachwycił mnie Michał Śmielak. Jego znakomite thrillery pochłaniam z wypiekami na twarzy.
Kasowanie negatywnych opinii
To prawda. Klient czy użytkownik, który jest zadowolony z usług, produktów, obsługi przyjmuje...
Dane w chmurze
Trzymam prywatne pliki w chmurze. W pracy póki co mamy dostęp do...
Woda z dystrybutora
Może lepiej byłoby założyć w pomieszczeniu socjalnym filtr na kranówkę i zamiast dokupywać baniaczki,...