Joga hormonalna – naturalny sposób na równowagę ciała i emocji

29 października 2025,
dodał: Marta Dudzińska

Joga hormonalna to coś znacznie więcej niż zwykły trening czy technika relaksacyjna – to sposób na odzyskanie równowagi w ciele i umyśle. W świecie, w którym stres, przemęczenie i zaburzenia hormonalne dotykają coraz więcej kobiet, ta metoda staje się prawdziwym sprzymierzeńcem w drodze do dobrostanu. Łączy w sobie łagodny ruch, świadomy oddech i skupienie na energii kobiecości, wspierając naturalne procesy w organizmie. Coraz częściej sięgają po nią kobiety w różnym wieku, od młodych dorosłych po te w okresie menopauzy, pragnące w naturalny sposób zadbać o siebie i swoją wewnętrzną harmonię.

Jak działa joga hormonalna?

Joga hormonalna to coraz popularniejsza metoda wspierania zdrowia kobiet: naturalna, łagodna i pełna uważności. Jej celem jest zrównoważenie pracy układu hormonalnego poprzez zestaw specjalnie dobranych pozycji (asan), technik oddechowych i relaksacyjnych. To połączenie klasycznej jogi, medytacji i pracy z energią, które pozwala regulować poziom hormonów takich jak estrogen, progesteron czy kortyzol. Stworzyła ją brazylijka Dinah Rodrigues, terapeutka jogi, która zauważyła, że odpowiednie ćwiczenia mogą łagodzić objawy menopauzy, PMS i problemów z płodnością. Jej program został opracowany z myślą o kobietach w każdym wieku, zarówno tych, które borykają się z wahaniami nastroju czy spadkiem energii, jak i tych, które po prostu chcą lepiej zrozumieć swoje ciało. W czasach, gdy coraz częściej szukamy naturalnych sposobów wspierania zdrowia, joga hormonalna staje się piękną alternatywą dla tabletek i stresującego trybu życia.

Podczas praktyki jogi aktywujemy gruczoły dokrewne: przysadkę, tarczycę, jajniki i nadnercza, co pomaga regulować wydzielanie hormonów. Ruch w połączeniu z oddechem działa jak delikatny masaż dla układu hormonalnego, pobudzając krążenie i zwiększając dotlenienie tkanek. Ćwiczenia pomagają także wyciszyć układ nerwowy, co jest kluczowe, ponieważ stres i nadmiar kortyzolu często zaburzają równowagę hormonalną.

Joga hormonalna nie wymaga doskonałej kondycji – ważniejsza jest regularność i uważność. Kilkanaście minut dziennie wystarczy, aby poprawić samopoczucie, zmniejszyć napięcie, a nawet poprawić jakość snu. Kobiety, które praktykują ją systematycznie, zauważają większą stabilność emocjonalną, lepsze libido, poprawę cery oraz większą odporność na stres. W praktyce oznacza to, że nasze ciało i umysł zaczynają współpracować, zamiast ze sobą walczyć.

Joga hormonalna to nie tylko forma ćwiczeń, to sztuka słuchania swojego ciała. Uczy nas, że równowaga hormonalna nie zależy wyłącznie od diety czy leków, ale od tego, jak żyjemy, oddychamy i myślimy. To jedna z tych metod, które łączą starożytną mądrość z nowoczesnym podejściem do zdrowia – delikatna, a zarazem niezwykle skuteczna. Bo gdy hormony są w równowadze, równowagę odzyskuje też całe życie.

Joga hormonalna w praktyce

Możemy praktykować jogę hormonalną samodzielnie w domu – są dostępne książki i kursy online lub pod okiem instruktorów, którzy dopasują ćwiczenia do naszego wieku i potrzeb. To świetny sposób na codzienny rytuał dla ciała i duszy, szczególnie dla kobiet w okresie menopauzy, po ciąży czy w czasie zwiększonego stresu. Podstawą jest nauka kilku kluczowych pozycji, które pobudzają energię w dolnych partiach ciała – szczególnie w rejonie miednicy i brzucha. Często wykorzystuje się oddech ognia (bhastrika), czyli dynamiczne, rytmiczne oddychanie, które oczyszcza i wzmacnia organizm. Do tego dochodzą ćwiczenia relaksacyjne i afirmacje, które pomagają wyciszyć umysł i skierować uwagę do wewnątrz.

Pierwszy krok to stworzenie sobie bezpiecznej i spokojnej przestrzeni, takiej, w której nic nie będzie nas rozpraszać. Nie potrzebujemy profesjonalnej sali ani specjalnego sprzętu, wystarczy mata, koc i kilka minut tylko dla siebie. Warto wyciszyć telefon, zapalić świecę lub kadzidło i dać sobie chwilę, aby wejść w stan skupienia. Filarem tej praktyki są: pozycja kobry (bhujangasana), mostek (setu bandhasana), skręt siedzący (ardha matsyendrasana) czy pozycja motyla (baddha konasana) – wszystkie wspierają krążenie energii w rejonie miednicy i brzucha. Na początku wystarczy 15-20 minut dziennie, najlepiej o poranku, kiedy ciało jest wypoczęte, a umysł otwarty. Z czasem można włączyć również elementy medytacji i afirmacji.

Ważne, by traktować praktykę jak moment czułości wobec siebie, a nie obowiązek. Każdy dzień może wyglądać inaczej – raz będzie to pełna sesja z ruchem i oddechem, innym razem tylko kilka minut spokojnego siedzenia w ciszy. Regularność, uważność i akceptacja dla siebie to podstawa skuteczności tej metody. Z czasem zauważymy, że nie tylko ciało reaguje na tę zmianę – również emocje stają się łagodniejsze, a codzienność nabiera rytmu i lekkości. Bo joga hormonalna to nie tylko praktyka dla ciała, lecz sposób na bardziej harmonijne życie w zgodzie ze sobą.