Jesienne nowości Wydawnictwa Zysk i S-ka na długie wieczory

17 października 2024, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Jesień to pora roku, która zapewnia popołudniowe godziny, w których, szczerze mówiąc, często nie ma nic innego do zrobienia  poza  czytaniem. I to może być powód, dla którego jesień przynosi ze sobą okazję aby wypełnić półkę nowymi książkami do przeczytania. Wydawnictwo Zysk i S-ka na pewno pomoże nam to zrobić proponując sięgnięcie po nowe wydanie kolejnej części kultowej już sagi spod znaku Gry o Tron pt.: Nawałnica Mieczy lub nową polską powieść kryminalną Wojciecha Wójcika, pt.: Piąty akt. Na rynku niedługo pojawi się także emocjonujący spin-off łączący wątki dwóch bestsellerowych serii Elle Kennedy oraz wspomnienia z życia wśród wyższych sfer przynosząc ciekawy obraz życia polskiej arystokracji na kresach i austriackiej rodziny cesarskiej.

George R.R. Martin: Nawałnica mieczy. Krew i złoto

Wojna Pięciu Królów powoli zmierza do rozstrzygnięcia… Król Północy przybywa z orszakiem do twierdzy Freyów, szukając ich poparcia. Tyrion Lannister zostaje uwięziony i oskarżony o zdradę. A na Murze Jon Snow bierze udział w obronie Czarnego Zamku…

Dwóch pretendentów do władzy nie żyje, a trzeciego wyjęto spod prawa, ale zaciekłe walki nie ustają. Joffrey z rodu Lannisterów niepewnie zasiada na Żelaznym Tronie, a jego najbardziej nieprzejednany rywal, lord Stannis, pokonany i zhańbiony, ulega wpływom zazdrosnej czarodziejki. Tymczasem wygnana królowa Daenerys, pani ostatnich trzech smoków na świecie, wędruje przez krwawiący kontynent, zbiera siły i gromadzi sojuszników, pragnąc odzyskać koronę, którą uważa za swoją.

Gdy wrogie armie przygotowują się do decydującego starcia, zza granic cywilizacji przybywa armia dzikich – barbarzyńców pragnących podbić Siedem Królestw. Za nimi maszeruje horda mitycznych Innych, prowadzących armię żywych trupów…

Wojciech Wójcik: Piąty akt

Dawne tajemnice rzucają długie cienie…

Grupa studentów Akademii Teatralnej przygotowuje przedstawienie dyplomowe. Motywem przewodnim jest życiorys wybitnej aktorki Niny Seneki, która jako młodziutka dziewczyna wykonywała wyroki śmierci na hitlerowskich kolaborantach. I kiedy wydaje się, że prapremiera w Teatrze Stołecznym zakończy się sukcesem, pod sam koniec przedstawienia, podczas sceny likwidacji szmalcownika w kawiarni Kolorowa, wzburzona Seneka opuszcza widownię. Nieco później wstrząśnięci studenci znajdują w garderobie zwłoki Joanny Burzyńskiej, autorki scenariusza.

Sztuka spada z afisza, a miesiące pracy młodego zespołu idą na marne. Wanda, odtwórczyni głównej roli, postanawia poznać prawdę o Senece. Co wydarzyło się w 1943 roku w Kolorowej? Kim był szmalcownik? I jaką rolę w tym wszystkim odgrywają taśmy starych filmów? Odpowiedzi kryją się w treści dodatkowego, piątego aktu. Problem w tym, że w scenopisie są tylko cztery.

Jedyną wskazówką są zamówione przez Burzyńską dekoracje…

Elle Kennedy: The Graham Effect. Efekt Grahama

Znana i lubiana hokeistka właśnie poszła na układ z bad boyem…

Gigi Graham ma dokładnie trzy cele: zakwalifikowanie się do narodowej reprezentacji hokejowej, zdobycie olimpijskiego złota i wyjście z cienia swojego ojca. Jak na razie idzie jej dobrze, poza dwiema małymi przeszkodami. Dobra, jedną wielką, marudną przeszkodą. Musi popracować nad swoją techniką w grze za bramką i w tym celu potrzebuje pomocy nowego współkapitana drużyny Briar U. Ryder ma metr dziewięćdziesiąt wzrostu, jest dobrze zbudowany, uparty i niemiły… a do tego cholernie urokliwy. Ale i tak jest wrogiem.

Luke Ryder ma swoje problemy. Męska drużyna hokeja właśnie połączyła się z odwiecznymi rywalami, przez co jako kapitan jest skazany na rozgniewanych kolegów z drużyny, który nienawidzą siebie nawzajem. A co gorsza, miejsce na letnim obozie, na którym tak mu zależy, prowadzonym przez legendarnego Garretta Grahama, wymyka mu się z rąk, gdy robi na swoim idolu złe pierwsze wrażenie. Dlatego tak naprawdę umowa z Gigi jest korzystna dla nich obojga. On pomoże jej dostać się do drużyny narodowej, a ona szepnie o nim dobre słówko tacie.

Jaki jest jedyny, potencjalny, minus tego układu? Oszałamiająca zmysły chemia między nimi, którą starają się ignorować. Oboje prowadzą niebezpieczną grę, ale ryzyko może się opłacić…

Emocjonujący spin-off łączący wątki dwóch bestsellerowych serii Elle Kennedy „Off-campus” i „Briar u”.

Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernantki

Z pałacu Badenich na dwór Habsburgów – wspomnienia z życia wśród wyższych sfer.

Guwernantki. Nauczycielki języków obcych. Na przełomie XIX i XX wieku były niemal w każdym arystokratycznym pałacu czy ziemiańskim dworze. Uprzywilejowane wobec reszty personelu. Towarzyszyły swoim chlebodawcom na co dzień i od święta. Wtajemniczane niejednokrotnie w sprawy rodziny, niejedno o niej wiedziały. Często pozostawały anonimowe. Były „Francuzkami”, „Niemkami” i „Angielkami” – tak jak autorka Wspomnień cesarsko-królewskiej guwernantki.

Oto jest rok 1892. Przyszła guwernantka Wandy Badenianki wysiada na dworcu w Krakowie i stwierdza, że zaginął jej bagaż. Chce znaleźć pociąg do Lwowa, ale z nikim nie może się porozumieć. Dopiero gdy wymawia nazwisko „Badeni”, prowadzą ją do właściwego pociągu, którym jedzie żona wpływowego hrabiego z córką, którą Angielka ma uczyć języka. Tak rozpoczyna się nowy ekscytujący okres w życiu autorki pamiętnika. Trzy lata później podobne stanowisko będzie zajmować u Habsburgów jako nauczycielka arcyksiężniczki Elżbiety Marii zwanej Erzsi, wnuczki cesarza Franciszka Józefa.

Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernantki, po raz pierwszy opublikowane w 1915 roku, stanowią znakomite źródło wiedzy, przynosząc ciekawy obraz życia polskiej arystokracji na kresach i austriackiej rodziny cesarskiej.

Książki polecamy wraz z Wydawnictwem Zysk i S-ka






FORUM - bieżące dyskusje

Super cera bez zmarszczek
Ale z tymi olejkami to też nie jest tak do końca, bo nie...
dobra lokówka
Ja suszę włosy tylko ręcznikiem i potem schną same.
Ważne tematy dla kobiet w ciąży
Większość panów to chłopcy, którzy mieli wszystko postawione pod nos u mamusi i każde...
Borelioza
Leczenie jest, ale objawowe, a nie samej przyczyny, bo tego nie da się wyleczyć..