Znaczenie przypraw w naszym menu jest nieocenione – podkreślając aromat i polepszając smak potraw, sprawiają jednocześnie, że posiłki stają się nie tylko smaczniejsze, ale przede wszystkim łatwiej je trawić, a tym samym są zdrowsze. Istnieją oczywiście pewne zasady doprawiania, których dobrze jest przestrzegać.
Po pierwsze należy pamiętać, aby wszystkie przyprawy były zawsze dobrej jakości. Najwięcej aromatu dają świeże zioła, ale jeśli nie mamy całorocznego ogródka lub doniczek z ulubionymi gatunkami roślin, sięgnijmy po suszone mieszanki. Po drugie zawsze trzeba mieć na uwadze rodzaj doprawianych dań. Nawet najbardziej lubiane zestawy nie będą pasowały do każdego posiłku.
Tłuste dania na przykład wymagają przypraw, które pomogą organizmowi poradzić sobie z ich trawieniem. Do mięsa najlepiej więc dodać bazylię, estragon, paprykę, czosnek, kminek czy tymianek, które nie tylko uatrakcyjnią smak podawanych potraw, ale i dobrze wpłyną na organizm. Każdy z tych dodatków ma specyficzne właściwości: bazylia na przykład poprawia trawienie i zapobiega wzdęciom, czosnek wzmaga wydzielanie soków trawiennych oraz zapobiega chorobom miażdżycowym, jest także uznawany za naturalny antybiotyk. Z kolei papryka działa przeciwbakteryjnie i zawiera dużą ilość witaminy A, natomiast tymianek doskonale reguluje trawienie i zwalcza bakterie chorobotwórcze, dlatego dość często stosuje się go w produkcji leków na gardło.
Potrawy, w których dominują warzywa, nie mogą obejść się bez kolendry, pieprzu, rozmarynu, pietruszki czy kopru. Dzięki tym dodatkowym składnikom możemy mieć pewność, że nigdy nie popadniemy w kuchenną rutynę, a wszystkie dania będą doskonale smakowały. I w tym wypadku oczywiście nie można pominąć leczniczych zalet przypraw. Pieprz zwiększa ukrwienie naczynek, pietruszka dzięki wysokiej zawartości witaminy C urasta do rangi eliksiru urody, wpływając na zmniejszanie cellulitu i poprawę wyglądu cery. Rozmaryn natomiast ma działanie przeciwzmarszczkowe i wspomaga odchudzanie.
Najczęściej stosujemy przyprawy w postaci świeżych lub suszonych liści, sypkich ziaren lub sproszkowanych, suszonych korzeni. Jeśli chcemy, by przygotowane danie stało się wykwintne, warto sięgnąć po szlachetne octy winne lub balsamiczne Monini. Firma oferuje cztery rodzaje octów winnych, w tym ocet czerwony i biały, a także ocet z win Chianti i Pinot. Są to naturalne produkty, powstałe w wyniku fermentacji starannie wyselekcjonowanych i szczególnie cennych win. Nie tylko poprawiają trawienie, mają także wiele innych zalet zdrowotnych: między innymi wspomagają oczyszczanie organizmu, absorbują toksyny, dbając jednocześnie o to, by w przyprawianej potrawie nie powstały pleśń czy drożdże. Ze względu na ich mocny, słodko-kwaśny smak i głęboki aromat wystarczy kilka kropel, by sałatka, marynata, sos czy np. grillowane warzywa zyskały wyrafinowaną nutę.
Uzupełnieniem oferty octów Monini są octy balsamiczne. Do tej grupy przypraw możemy zaliczyć ocet balsamiczny z Modeny, który stanowi podstawę tradycyjnej kuchni włoskiej i jest wykorzystywany do przygotowywania najróżniejszych dań np.: dań z rusztu lub grillowanych warzyw. Natomiast ocet balsamiczny biały to idealna przyprawa do białego mięsa i ryb, ponieważ nie wpływa na zmianę koloru potraw.
Na bazie tradycyjnego octu balsamicznego powstała glassa balsamiczna Monini. Charakteryzuje się ona gęstszą konsystencją i łagodniejszym smakiem niż ocet, jest znakomitym dodatkiem do czerwonego mięsa, dziczyzny, rukoli i serów. Świetnie współgra także z… deserami, szczególnie z truskawkami i lodami. Ważne, aby nie przesadzać z ilością tego przysmaku – ma on podkreślić wykwintność dania, a nie zdominować go. Glassa balsamiczna Monini polecana jest wszystkim osobom, które, ceniąc głęboki i niepowtarzalny smak, jednocześnie dbają o kalorie – produkt zawiera bowiem niewielką ilość tłuszczu. Glassa świetnie nadaje się też do dekorowania potraw czy dla przykładu wykańczania dań ozdobnymi kroplami czy paskami z tego produktu.
Niektóre przyprawy stały się bardzo popularne i dodajemy je do wielu potraw na co dzień, inne wydają się nam tak egzotyczne, że wciąż czekamy na specjalne okazje, by je wypróbować. Jeśli jednak zdecydujemy się na eksperymenty, z pewnością przekonamy się, że kulinarna „podróż dookoła świata” może dostarczyć nam niezapomnianych wrażeń.