576

Odp: Buty

Skoro już staliście pod drzwiami, to ja bym zrobiła tak samo jak ona... Widocznie więc należymy do wyjątków...

577

Odp: Buty

Summerlove - byliśmy u niej w trakcie pracy, w szkole a ona nas zaprosiła do domu na wieczór, na herbatę... chyba niejasno to napiasłam smile

578

Odp: Buty

To faktycznie niespotykane... Może mając w perspektywie samotny wieczór wolała go spędzić z wami?

579

Odp: Buty

so myślicie o meliskach (plastiki)? ma ktoś? wygodnie się w nich chodzi?

580

Odp: Buty

No właśnie ja też się zastanawiam. Najbardziej nad tym czy stopa się nie poci choć widziałam takie z dziurkami po bokach (wentylacja, ha ha), ale z kolei przez te dziurki zapewne wsypuje się piasek.

581

Odp: Buty

Te meliski nawet ładnie wyglądają, ale nie zdecydowałabym się ich założyć. Jakoś nie chce mi się wierzyć że są wygodne i że noga się w nich nie poci.

582

Odp: Buty

Nosiłam takie jako dziecko, noga się w nich pociła okropnie, na dodatek pękały w miejscach zagięć, masakra, już się nie skuszę

583

Odp: Buty

A rzeczywiście były kiedyś podobne butki. ja pamiętam jeszcze takie błyszczące sandałki też.

584

Odp: Buty

U mnie w biurze koleżanka chodzi w takich i faktycznie ładnie wyglądają, ale nie pytałam jej o komfort chodzenia...

585

Odp: Buty

Zaproś ją na herbatę... jak przeżyjesz kiedy zdejmie buty i odwiedzisz ponownie forum, będziemy wiedziały, że nie jest tak źle.

586

Odp: Buty

Hehe niestety nie znam jej na tyle dobrze, żeby ją zapraszać do siebie, a poza tym ona mieszka ze 30km ode mnie, więc trochę daleko tongue No i na dodatek nie mam pewności, że przyjechałaby w tych butach tongue

587

Odp: Buty

Pozostaje zapytac sprzedawczynię. Przy okazji sprawdzić można czy zna się na tym co sprzedaje: "Proszę pani, czy stopy w tych butach śmierdzą?"

588

Odp: Buty

Mi jakoś nie zależy na wiedzy na ten temat tongue Nie będę ich kupować tongue

589

Odp: Buty

W zasadzie wąchanie czyichś stóp nie jest metodą doskonałą, bo na przykład mojej koleżance śmierdzi i z trampek i ze sportowych i z glanow i trepów, ugh...

590

Odp: Buty

Chciałam w tym roku kupić sobie kozaki a właściwie oficerki, takie na płaskim, klasyczne, najlepiej bez ozdób
przymierzyłam w kilku sklepach i są za szerokie w cholewce, czy ja mam za chudą łydkę czy te buty takie za szerokie teraz szyją ?
a wy jakie macie kozaki? odstają wam na górze ?

591

Odp: Buty

ja właśnie poluje na jakies fajne brązowe kozaczki na niewielkim obcasie smile plaszczyk juz mam a teraz przydalyby sie buciki smile no i jeszcze szalik i czapka big_smile Zima idzie do nas!!! juz sie boje!

592

Odp: Buty

odstają, uwierają, szybko się niszczą, obcas się zdziera a podeszwa się przeciera - nienawidzę kupować butów!!!!!!!!!!!!! sad

593

Odp: Buty

Ja już sobie kupiłam kozaki... teraz mi został zakup dla córki ... koszmar... muszę z nią chodzić po sklepach i ona wybiera a wybredna jest strasznie...

594

Odp: Buty

czy ja już pisałam, że nie znoszę kupować butów???????? wink


macie jakiś niedrogi sklep internetowy z butami? trochę się boję, że nie trafię z rozmiarem, bo noszę różny rozmiar 38-39 albo że jakość będzie kiepska, ale może jest to jakieś rozwiązanie.... czasem ceny sa naprawdę atrakcyjne....

595

Odp: Buty

Tak... raz kupilam balerinki Heavy Duty przez internet. Do firmy miałam zaufanie, więc do sklepu nie potrzebowałam. Rozmiar rzeczywiście był ok i wygląd też, nie wspominając o wspaniałej przecenie wiosennego asortymentu. Buty ze stówki przecenione były na 30 zł.
[img]//t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSscDpG1Pmt_rq81jTQpzKq1MpVFsTot7Bz3Xl5q0eLlalPd6nJ[/img]
Nie były jakieś uszkodzone czy coś, produkt pełnowartościowy, rozmiar taki jak trzeba, ale okazało się, że są bardzo bardzo twarde na czubkach, coś tam w środku mają, nie wiem co, ale twarde jakby to były glany (może w HD mają zwyczaj robić nie tylko glany z blachą). W związku z tym bardzo gniotą tam gdzie są palce i nie da się ich w tym miejscu rozchodzić za nic w świecie. Gdybym przymierzyła te buty, na pewno bym ich nie kupiła. Z drugiej strony miałam też udany zakup - japonki HD.

Justynka, jeśli chodzi o rozmiar, to w niektórych sklepach podaje się rozmiar wkładki i to jest super - przy wybranych butach wpisujesz ile ma Twoja stopa od pięty do dużego palca i obok pojawia się rozmiar tego modelu, który będzie pasował i długość jego wkładki. Zaleca się wybierać te dłuższe o 1/2-1 cm, zależy w jakich butach.

596

Odp: Buty

dzięki - Niechcemisie, właśnie w tym sklepie, w którym kupiłam był tylko rozmiar, ale jest OK
rozmiar pasuje, buty też, cena przyzwoita smile
teraz pytanie co z jakością i trwałością big_smile

597

Odp: Buty

No wiesz, teraz z tą jakością i trwałością jest jak jest. Ja mam z tym ogromny problem bez względu na markę i cenę. Bywało, że drogie, markowe buty kupione w sklepie padały, kiedy buty z bazarku za 1/10 ceny tamtych wytrzymywały o wiele dłużej, przy takiej samej intensywności użytkowania. Choć oczywiście bywało też, że te ze sklepu wytrzymywały, a te z bazaru się rozpadały po dwóch tygodniach. Nie wiem jak ja to robię. Jakość wykonania swoją drogą, ale tak poza tym, to zawsze szybko rozwalam buty i coraz bardziej mnie to drażni.

Kiedyś zobaczyłam super buciki, kupiłam je i były tak rewelacyjne, że kilka dni później pobiegłam do sklepu i kupiłam jeszcze jedną parę takich samych, bo wiedziałam, że i tak szybko zniszczę, a tak mi się podobały, że chciałam trochę w nich pochodzić.

Kilka miesięcy temu wpadłam w furię, bo kupilam buty, zwykłe sportowe, niedrogie, bo 50 zł, z czego mi jeszcze sprzedawczyni-koleżanka opuściła. Buty rozwaliły się podczas drugiego wyjścia w nich.

Kilka lat temu kupiłam kozaki za 120 zł na posezonowej wyprzedaży. Wszystkie zimowe butki w sklepie miały obniżoną cenę o ten sam procent, więc nie chodziło o przecenę z powodu jakiegoś defektu. Nadal była zima, więc następnego dnia założyłam je i wyszłam z domu. Wyglądały solidnie, ale... po pięciu metrach na nieodśnieżonej ulicy poczułam straszliwe mokro wokół stóp. Wściekłam się, ale pomyślałam - są ocieplane, więc będą na mroźne i bezśnieżne dni. Podczas czwartego chyba wyjścia podeszwa popękała w taką pajęczynkę - dziesiątki małych pęknięć.

Ja mam pecha do butów. Obiecałam sobie też już nigdy nie kupić butów za ponad 200zł, bo to pieniądze wyrzucone w błoto. I tak trafię na takie, które rozwalę, więc nie ma sensu. Tylko kiedy chodziłam z tatą na zakupy i pomagał mi wybierać, był to udany zakup.

Nie rozumiem - niektórzy kupują buty za przyzwoite pieniądze i chodzą w nich, są zadowoleni, buty wytrzymują długo. Mi rzadko zdarza się, żeby wytrzymały 4 tygodnie bez uszkodzeń. Jestem załamana. sad sad sad

598

Odp: Buty

Chciałabym sobie kupić klasyczne czarne szpilki od Christian Louboutin... Zawsze mi się marzyły... Na allegro można je kupić już za 400zł... Choć nie wiem jak z uch oryginalnością... Wg Was jest sens wywalać kasę?

599

Odp: Buty

Jak dla mnie jest, ale na allegro bym nie kupiła. Wolałabym doplacić za pewność. Fajnie jest mieć coś tak ekskluzywnego.

600

Odp: Buty

Ja kocham szpilki ale jeszcze w nich nie chodzę. Na razie wybieram wygodne trampki. : )