1

Temat: Co powinnam zrobić?

Mam dylemat w kwestii związków - mam 31 lat, w moim życiu jest tylko babcia i ciotka, która od czasu do czasu wpada. Od wielu lat w moim życiu jest facet z którym spotykałam się, rozchodziłam i ponownie zaczynałam spotykać. On mnie kocha i liczy, że w końcu będziemy razem. Niestety ja nie potrafię go pokochać. Ogólnie lubię go jako człowieka. Jest miły, pracowity i mega pomocny, moja rodzina i znajomi również lubią go. Babcia i ciotka w ostatnim czasie co chwilę próbują mnie przekonać, że powinnam wyjść za niego. Wielokrotnie próbowałam sobie wyobrazić z nim życie, ale za każdym razem pojawia mi się przed oczami wizja nieszczęśliwej i przywiązanej do domu, w którym nie chciałam mieszkać, w miejscowości, w której się duszę i z całego serca nienawidzę. W tej wizji widzę siebie, jako osobę, która nie potrafi wyjechać i zacząć żyć, ponieważ zakopała się w bezpiecznej strefie. Ta wizja mnie niesamowicie przeraża, ilekroć pojawia się mi przed oczami czuję niesamowity strach. Ale z drugiej strony uszczęśliwiłabym innych i ułatwiła sobie życie, bo byłby ktoś, kto pomógłby w wielu rzeczach. W jaki sposób powinnam postąpić?

2

Odp: Co powinnam zrobić?

Jeśli uważasz, że zawsze i w każdej sytuacji poradzisz sobie sama, to powinnaś żyć tak jak chcesz Ty, a nie bliscy. A jeśli obawiasz się, że kiedyś nie będzie już nikogo bliskiego i wtedy możesz mieć problemy nie do przezwyciężenia, to warto przemyśleć związek oparty choćby na przyjaźni. Teraz jeszcze nie podejmiesz tej decyzji sądząc po objawach, jakie wzbudza myśl o nim. Ale czasem człowiek po poważnych przejściach zmienia podejście do życia i wtedy podejmuje decyzje, o które wcześniej by siebie nie posądził...

3

Odp: Co powinnam zrobić?

Widać, że czekasz na tę wielką miłość... A ona w życiu rzadko się zdarza. Większość naszych przodków pobierała się żeby przetrwać czy wygodniej żyć.  Gdybyśmy mieli wgląd w ich uczucia to okazałoby się pewnie, że romantyczne historie to malutki odsetek par przeżyło... A dziś żyjemy tym, co pokazują filmy i książki i czekamy, czekamy - a miłość nie przychodzi, albo trafia się tylko taki ktoś, kogo nie widzimy jako partnera na życie - i w rezultacie zostajemy sami...

4

Odp: Co powinnam zrobić?

Tak, kobiety po 30-tce często wychodzą za pierwszego chętnego, żeby tylko nie być same...

5

Odp: Co powinnam zrobić?

A ten mężczyzna... Yerba, może powinnaś podzielić się z nim swoimi obawami i zobaczyć jak na nie zareaguje, bo może się okazać, że rozwieje Twoje wątpliwości, pomoże Ci przegonić strachy.
Czy gdybyś związała z nim przyszłość, to nie ma opcji, żebyście się razem gdzieś wyprowadzili? W miejsce, gdzie będziesz się czuła szczęśliwsza?

6

Odp: Co powinnam zrobić?

Na dzień dzisiejszy nie mam już z nim kontaktu, wyjechałam mieszkać do dużego miasta i tu już spotykam się z kimś, a on podobno nadal nikogo nie ma.

7

Odp: Co powinnam zrobić?

Czyli udało Ci się! Wspaniale! Jak na Ciebie działa duże miasto?
Nie próbował się "ciągnąć" za Tobą tamten związek?

8

Odp: Co powinnam zrobić?

Nie, ucięłam próby kontaktu dość stanowczo... A duże miasto to też duże możliwości, zupełnie inny świat niż w małej miejscowości, gdzie wiadomo, że przez lata nic się nie zmieni...