Odp: Łóżkowe i nie tylko łóżkowe kreacje
Nie masz żadnych fantazji, albo ekstremalnych przeżyć, którymi chciałabyś się podzielić? Albo chociaż czyjeś
Ostatnio edytowany przez niechcemisie (2010-07-05 09:17:45)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 … 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Nie masz żadnych fantazji, albo ekstremalnych przeżyć, którymi chciałabyś się podzielić? Albo chociaż czyjeś
Ostatnio edytowany przez niechcemisie (2010-07-05 09:17:45)
Moje fantazje to pikuś przy waszych . Ale jak tu dłużej pobęde to sie wyrobie, spokojna twoja rozczochrana...
Oj, w takie złe towarzystwo wpadłaś? Twój facet nie będzie zazdrosny, że byłaś nie wiadomo gdzie i z nie wiadomo kim rozmawiałaś?
nie ma opcji zeby sie dowiedział, mieszka 20 km odemnie...
No ale jeśli posądzi cię o to że oglądasz erotyczne show w wykonaniu innych i dlatego chcesz żeby dla Ciebie zatańczył, to jak się rozbestwisz może sobie pomyśleć, że w jakimś dziwnym towarzystwie się zaczęłaś obracać, ha ha ha.
No właśnie sie rozbestwiłam a jemu sie to baaardzo spodobało ostatnio... i nie miał pretensji wcale...
No to ok, bo przedstawiłaś go trochę jak kogoś, kto gdy partnerka się ładnie ubiebrze posądza ją od razu o spotkania z kochankiem.
Czyli morał z tego: zawsze się ładnie ubierajmy i malujmy!
Heh, mojej znajomej, która zawsze się ładnie ubiera i maluje mąż zazdrośnik zarzuca inne rzeczy, między innymi dlatego, że zawsze się stroi, ot np. kiedyś dostała kataru, więc stwierdził, że wystrojona poszła na spotkanie z kochankiem, a ostatnio dużo padało i mokli robiąc to i owo, stąd katar.
[quote=niechcemisie]Heh, mojej znajomej, która zawsze się ładnie ubiera i maluje mąż zazdrośnik zarzuca inne rzeczy, między innymi dlatego, że zawsze się stroi, ot np. kiedyś dostała kataru, więc stwierdził, że wystrojona poszła na spotkanie z kochankiem, a ostatnio dużo padało i mokli robiąc to i owo, stąd katar.[/quote]
no jest już chora zazdrość i najzwyczajniej w świecie brak zaufania ...
To tak jakby facet rzucił kobiecie w twarz:"Jesteś szmatą.", tylko w odrobinę zakamuflowany sposób.
A ile kobiet pozwala na takie znęcanie się nad nimi latami... najczęściej zresztą nikogo nie mają na boku, a on po prostu się na nich wyładowuje w ten sposób...
Posądzać ją o to jest jednoznaczne z uważaniem za puszczalską. Wiesz, zauważyłam, że te które są takie rzeczywiście, najgłośniej protestują przeciwko insynuacjom.
[quote=niechcemisie]Posądzać ją o to jest jednoznaczne z uważaniem za puszczalską. Wiesz, zauważyłam, że te które są takie rzeczywiście, najgłośniej protestują przeciwko insynuacjom.[/quote]
coś w tym jest ....
Moja koleżanka była z takim, co kiedy ją brat cioteczny podrzucił pod blok usłyszala od narzeczonego, że klient ją przywiózł.
Dla mnie po takim tekście to już by było po zaręczynach
Tak, tylko że była jeszcze jej ciąża i brak wykształcenia, doświadczenia, kasy. To ją przy nim zatrzymało.
Chyba bym się bała być z takim, również ze względu na dziecko... może dlatego, że sama obserwowałam takie małżeństwo i wiem, ze z czasem jest coraz gorzej niestety... bezkarność powoduje eskalację przemocy, dochodzi znęcanie fizyczne...
No i było coraz gorzej. Nie bił ich w sumie, tam raz za mocno dziecko dostało klapsa i tyle, ale wyzwiska leciały straszne. Odeszła po siedmiu latach, to było rok temu, teraz chcą do siebie wrócić... kasa.
bicie bardzo często zdarza sie w "porządnych domach" gdzie rodzice sa wykształceni i mają dobrą pracę ... taka niby przykrywka, a w domu dramaty
Ludzie za szybko się pobierają! Nie wiedzą nawet z kim.
[quote=niechcemisie]Ludzie za szybko się pobierają! Nie wiedzą nawet z kim.[/quote]
niestety.... a potem cierpią dzieci, i oni sami
Może to objaw tego globalnego przyspieszenia - teraz wszystko w ciągłym biegu, byle szybciej, byle więcej, a wychodzi byle jak.
Moja koleżanka to chyba pobiła rekord. Poznała faceta ... w pociągu. Po tygodniu pojechała do niego a dwa dni pózniej on się jej oświadczył. Po dwóch miesiącach wzieli slub a trzy miesiące pózniej nastąpiła separacja i problemy z załatwieniem rozwodu ale po pół roku dostała rozwód.
Zawsze była taka odważna, czy tylko przy nim tak jej odbiło? Znałam taką, co lubiła jeździć stopem... wiecie czemu (raczej męża nie szukała - od razu wyjaśniam)
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 … 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź