Temat: Łóżkowe i nie tylko łóżkowe kreacje
W czym?
Co na jaką okazję?
Co lubicie?
Co lubią oni?
Gdzie kupujecie?
Co polecacie?
Czyli ciuchy do łóżka, buty, dodatki od bielizny po przebieranki.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
W czym?
Co na jaką okazję?
Co lubicie?
Co lubią oni?
Gdzie kupujecie?
Co polecacie?
Czyli ciuchy do łóżka, buty, dodatki od bielizny po przebieranki.
Ja najbardziej lubuję się w cieniutkich koszulkach, ładnie wykończonych, lekko prześwitujących. Moja ulubiona to w biało-czarne cętki z takim mięciutkim puszkiem nad biustem.
Satynowe są boskie, mój też je lubie i pościel jest wspaniała. Mój też woli nagą, ale fajnie się do łóżka w opakowaniu wchodzi, on może rozpakować, jak prezent. Papier na pudełku też jest tylko na chwilę, ale jakie ma znaczenie!
Mój ma jeszcze takie fantazje, żebym chodziła nago po mieszkaniu, ale się nie zgadzam jak na razie...
Ha ha, mój też to lubi... ja chodziłam
Ale są podobni, nie ma co! Ja mam fobię, że jeszcze ktoś zobaczy...
Zasłony masz? Mój tylko prosił, żebym się do okna nie zbliżała.
Mam, ale wiesz, może są sposoby żeby zobaczyć przez zasłonę? Zwłaszcza że mamy wścibskich sąsiadów naprzeciwko - nieraz z lornetką stali...
Ha ha, to mi przypomniało co znajoma mówiła o sąsiadach, którzy lubili głośno, bawili się pejczami, kajdankami itd. Dewotki pod blokiem obradowały tak: dziewucha chodzi z nim zadowolona, ale jak są w mieszkaniu słychać krzyki itd., a to oznacza, że on ją bije, a ona pod blokiem udaje i się uśmiecha, żeby nie wzbudzać podejrzeń. Co tu robić? Jak jej pomóc?
Niech dołączą i orgia gotowa. Wtedy jej pomogą i to bardzo, no i jemu też...
Moherki postanowiły zrobić akcję o kryptonimie "Ratunek". Nie pamiętam jak to się wydało, ż4e jej nic złego się nie dzieje, ale teraz za to wszyscy znają ich upodobania.
Wygodna to najważniejsze. A styl, krój i fason zależą od mojego nastroju i pory roku Satyna w zimie odpada, bo sopel lodu to mało przyjemna alternatywa
Ja, jeśli bawełna, to nie kwiatki, kartki itd., tylko zawsze coś śmiesznego wybieram. Może to dziecinne, ale na takich piżamach lubię wesołe obrazki. Miałam kiedyś i w kwiatki, nadal gdzieś leży krata na zimą, ale to akurat dostałam, stąd w mojej szafie się znalazło.
[quote=niechcemisie]Moherki postanowiły zrobić akcję o kryptonimie "Ratunek". Nie pamiętam jak to się wydało, ż4e jej nic złego się nie dzieje, ale teraz za to wszyscy znają ich upodobania.[/quote]
To jednak mają ludzkie uczucia... Patrzcie...
To czysty interes jest - zrób dobry uczynek, zwiększ swoje szanse na niebo.
A to takie interesowne szuje!
Tak, myślą ze Boga da się tak przekupić jak ojca dyrektora emeryturkami... Swoją drogą, ciekawe czy odprowadza podatek od darowizn?
Ważne, że jak to ktoś wspaniale ujął, nie pozwala, żeby jego owieczki rozpuściły emerytury na leki.
A słyszałyście o jego doktoracie? O sobie go napisał i paru profesorów przyczepiło się do poziomu tejże pracy. Ale jeden kompleksik mu zszedł...
O kurczę, wow!
Hej, ja chyba każę mojemu przebrać się za księdza, ja założę beret i będę go parasolką okładać... yeah!
Taka przebieranka urozmaici nasze pożycie, nie próbowaliśmy jeszcze sado- maso. On mi później zada ciężką pokutę, heh.
Koniecznie... Nieraz pisano o orgiach klasztornych albo o molestowaniu przez zakonnice ich ułomnych wychowanków, więc wiele byście nie musieli wymyślać...
Już wiem, on się położy krzyżem, a ja mu wyliżę... teraz to żartowałam, choć może...
I talent poetycki koleżanka ujawnia... Hmmm:)
Kiedyś przebrałam się za prostytutkę. Udekorowałam pokój, zapaliłam świece, założyłam obcisłe kozaczki na metalowej szpilce, czarna mini, czarny top z elastycznej imitacji skóry, włosy natapirowałam, za łożyłam kolczyki koła, pazurki wymalowałam, przygotowałam prezerwatywy, specjalnie na tą okazję kupiłam nawet czerwoną szminkę!!! Usta wymalowałam mmmmocno i czekałam aż przyjdzie z siłowni i weźmie prysznic. Kiedy wyszedł z łazienki, otowrzyłam drzwi do pokoju i zawołałam:"Następny!"
Działo się.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź