Odp: A co sądzicie o szczepieniach przeciw obecnej grypie
Aha, tak to jest.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Aha, tak to jest.
Teraz dużo osób choruje na dziwne przeziębienie, którego nie da się skutecznie leczyć nawet antybiotykami , po prostu te wirusy są odporne na wszystko...
Tez o tym słyszałam ,że teraz już nawet szczepienia i antybiotyki tak szybko nie pomogą od razu.
Nie przekonują mnie te szczepionki, bo przecież są robione z bakterii zeszłorocznych...
A co rok, to nowe bakterie nas zarażają i tamtego roczne mogą na nas nie zadziałać.
Chociaż jak się zastanowić, to w średniowieczu epidemie stale dziesiątkowały ludzkość, a teraz to jest sporadyczne - może jednak te szczepienia nie są takie złe?
No może, sama nie wiem, co o nich myśleć.
W średniowieczu nie było takiego poziomu higieny, więc były epidemie. To nie ma nic wspólnego ze szczepionkami
[quote=kroppelka1]W średniowieczu nie było takiego poziomu higieny, więc były epidemie. To nie ma nic wspólnego ze szczepionkami[/quote]
A teraz jest wysoki poziom higieny i jeszcze wyższy zanieczyszczeń i środków konserwujących
Za to opieka medyczna kuleje, żeby chorować w Polsce to trzeba mieć końskie zdrowie...
Moja koleżanka ma ojca w szpitalu, to mówi że nawet karmić go jeździ bo on sam sobie nie poradzi, a pielęgniarka postawi talerz i sobie idzie, a on leży tam głodny. i za co my płacimy składki zdrowotne? Żeby potem sobie szukać innej opieki?
Masakra, a przecież całe życie się płaci składki na NFZ...
Najlepiej to nie chorować, ja już wyglądam wiosny, wreszcie skończą się te okropne infekcje...
Waśnie czytałam że nadchodzi następna fala grypy...
Upałów raczej nie będzie przez najbliższym miesiąc, ja tam chodzę ubrana po zimowemu i liczę że mnie wirusy ominą
[quote=Kalinka01]Najlepiej to nie chorować, ja już wyglądam wiosny, wreszcie skończą się te okropne infekcje...[/quote]
Chyba wszyscy mamy dosyć tej zimy i wstrętnych chorób.
[quote=wittchen]Upałów raczej nie będzie przez najbliższym miesiąc, ja tam chodzę ubrana po zimowemu i liczę że mnie wirusy ominą[/quote]
Też sądzę, ze upały nie nastąpią, chociaż przy tych anomaliach to już człowiek głupieje
jeszcze 2 tygodnie i ma być lato
Chyba tylko w solarium
W teorii szczepionka powinna się sprawdzić. Jednak, aby ją podać pacjentowi nalezy wyhodowac odpowiedni szczep. Nie da sie przewidzieć jaki szczep wirusa grypy nas zaatakuje w przyszłym roku. To jeszcze nic, bo o tym konerny farmaceutyczne nie powiedzą. Konserwantem w szczepionkach jest rtęc. Przeliczajac jej dopuszczalną dawkę, na noworodka przekroczona jest 125 razy.
Polecam artykuł prof. Marii Majewskiej o śmiertelnych szczepionkach obowiązkowych.
A czas też pokazal, że kiedyś Minister Kopacz miała rację, odmawiając firmom farmaceutycznym szczepionek na swińską grypę. Nie chcieli wtedy wziąć na siebie odpowiedzialnosći za ewentualne powikłania. Ile osób ma rózne powikłania po tej szczepionce w całej Europie. Pamięctacie to?
[quote=kosmetycznyblog]W teorii szczepionka powinna się sprawdzić. Jednak, aby ją podać pacjentowi nalezy wyhodowac odpowiedni szczep. Nie da sie przewidzieć jaki szczep wirusa grypy nas zaatakuje w przyszłym roku. To jeszcze nic, bo o tym konerny farmaceutyczne nie powiedzą. Konserwantem w szczepionkach jest rtęc. Przeliczajac jej dopuszczalną dawkę, na noworodka przekroczona jest 125 razy.
Polecam artykuł prof. Marii Majewskiej o śmiertelnych szczepionkach obowiązkowych.
A czas też pokazal, że kiedyś Minister Kopacz miała rację, odmawiając firmom farmaceutycznym szczepionek na swińską grypę. Nie chcieli wtedy wziąć na siebie odpowiedzialnosći za ewentualne powikłania. Ile osób ma rózne powikłania po tej szczepionce w całej Europie. Pamięctacie to?[/quote]
Ja osobiście jestem na nie, wole przejśc delikatna grypę - chociaz z reguły miewam tylko przeziebienia ale nie będe szczepić się dodatkowo. miec powikłania moze miec kazdy po grypie i jeszcze udzial tych szczepionek dodatkowo osłabi oragniazm !!!! Mówię NIE szczepionką !!!!!!!!!!!
Jeśli zaszczepi się kogoś chorego to tak, inaczej nie sądzę żeby szczepionka osłabiała, przecież te wirusy z niej mają zdrowy organizm uodpornić, wytworzy on przeciwciała na nie...
Żaden normalny lekarz nie pozwoli szczepić chorego pacjenta...
Zwykle to pielęgniarka robi, więc może się nie poznać czy ktoś jest chory czy nie
Sama się nie szczepię ale dzieci bałabym się zostawiać bez tej ochrony
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź