Macie sposoby by zahartować organizm dziecka przed zimą? (Strona 4 z 10)

Zgadzam się z toba. Coraz częściej teraz rodzą właśnie niepełnoletnie lub nawet po 30 tce

To dopiero "łał"! U mnie sąsiadka ma 45 lat i jest w ciąży!

Chyba tak. U nas na wiosce to był szok gdy kobieta w wieku 57 lat zaszła w ciążę i urodziła zdrowego chłopaka.

Naturalnie! Dla niej to też chyba było nie do uwierzenia.

Tak ma męża i to starszego od siebie ale chyba niedużo. O tak, na językach była strasznie. Ale teraz chłopak już ma 20 lat i wychowali go bardzo dobrze.

Tak mogłaby. Na pewno jemu też trochę było wstyd gdy jeżdziła do niego na wywiadówki. I jej pewnie tez.

Są różne historie.

MOja mała w nocy miała gorączkę. Rano już dobrze się czuła i teraz też. Nie ma kataru ani innej dolegliwości. Zastanawiam się skąd ta gorączka.

Budziła się co chwilę... Od kiedy pojawiła się na świecie śpię bardzo czujnie

Wysypiam się. Rano jestem rześka jak skowronek

kilka dni temu wróciłam do nawyku z dzieciństwa i codziennie piję tran
pogoda za oknem paskudna, trzeba się zahartować!

Czosnek jest bardzo dobry na wzmocnienie odporności. A do tego zawsze można przyjmować suplementy. Immulina jest bardzo dobra. Zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Maluch może przyjmować immulinę w syropie, a mamy w tabletkach. Dzięki temu na pewno przetrwa się zimę bez najmniejszego nawet kataru.