Odp: Baleriny - czego unikać?
A ja bardzo lubię baleriny ostatnio nawet sobie takie zamówiłam i one pasują do większości ubrań a poza tym sa bardzo wygodne no i przewiewne na lato
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
A ja bardzo lubię baleriny ostatnio nawet sobie takie zamówiłam i one pasują do większości ubrań a poza tym sa bardzo wygodne no i przewiewne na lato
Mój facet twierdzi, że baleriny to w ogóle najbardziej bezpłciowe buty na świecie. A moim zdaniem nie ma nic wygodniejszego
Ja głównie zwracam uwagę na to jak wyglądają buty, a do czego je noszę - no staram się, ale wiadomo, że jednak balerinki zawsze wyglądają gorzej niż szpilki, ale do pracy już lepsze balerinki niż szpile.
[quote=polao]Mój facet twierdzi, że baleriny to w ogóle najbardziej bezpłciowe buty na świecie. A moim zdaniem nie ma nic wygodniejszego[/quote]
Haha, mój tak samo. Może kojarzą się z kapciami albo coś... ale nie wiem co jest w nich złego.
no nie raz słyszałam od mężczyzn, że w balerinach kobiety nie tylko wyglądają ale i chodzą jak kaczki ale ja je lubie, chociaz ostatnio chodzę w nich coraz rzadziej, częściej w sandałkach albo półbutach. i nie muszą być niezdrowe, tylko dobrze żeby miały jakiś mały obcas, a nie były tak zupełnie płaskie.
To z tymi kaczkami wiele mi wyjaśniło
moim zdaniem mozna dostac fajne, eleganckie baleriny, ktore tez dobrze sie prezentuja. Widzialam takie w outlecie multu a teraz maja duze promocje wiec warto zajrzec:)
Lubię baleriny, choć rzadko chodzę z prostego powodu - nie jestem w stanie na siebie kupić. Mam małe i drobne stopy i nawet niewielkie rozmiary butów (o ile je znajdę) i tak spadają mi ze stóp a niestety takich balerin z paseczkiem jest niewiele i jak dotąd tylko raz na takie trafiłam.
A próbowałaś jakieś zapętniki, czy coś co by trzymało stopę w bucie? Ja mam taki problem ze wszystkimi obcasami i szpilkami a z paseczkiem skracają mi nogę, bo mam krótkie nogi
Powiem Wam, że baleriny są nieciekawe, bo całkiem płaskie... Już wolę założyć np. mokasyny, ale nie takie też płaskie, zamszowe, tylko coś w tym rodzaju: Mają lekki obcas, są stylowe, no i ten wykończony przód. Poza tym myślę, że takie ciekawsze buty potrafią "zrobić" całą stylizację.
Ja bardzo lubię baleriny. Są idealne na co dzień, pasują do wszystkiego.
[quote=Hera]Lubię baleriny, choć rzadko chodzę z prostego powodu - nie jestem w stanie na siebie kupić. Mam małe i drobne stopy i nawet niewielkie rozmiary butów (o ile je znajdę) i tak spadają mi ze stóp a niestety takich balerin z paseczkiem jest niewiele i jak dotąd tylko raz na takie trafiłam.[/quote]
Jaki Ty nosisz rozmiar? A może spadają, bo są za luźne wszerz? Takie często nie trzymają się stóp przy chodzeniu
Podobno baleriny do najzdrowszych butów nie należą, ale jeśli zachowamy umiar i nie będziemy w nich każdego dnia chodzić, to czemu nie. Wiadomym jest, że nogi muszą odpocząć. Trafiłam dziś na stronę, gdzie i czółenka i baleriny, a nade wszystko bajeczne szpilki się przewijają i to w zaskakująco niskiej cenie https://www.czasnabuty.pl/ser-pol-43-Buty-slubne.html . Sprawdźcie sami, ja jestem mile zaskoczona.
Unikać wystających z nich skarpetek - to koszmar modowy!
A ja ogólnie balerin unikam Raz tylko kupiłam ale nigdy ich nie założyłam. Nie podobają mi się i źle się w nich czuję.
Rzeczywiście baleriny są trochę brzydkie. Nie każdy lubi i nie każdy nosi, ja należę do tych osób. Zdecydowanie bardziej wolę mokasyny Mają wysoką podeszwę i nogi tak po nich nie bolą.
Ostatnio edytowany przez JustynaGrodzka (2018-01-11 11:51:32)
Są genialne, niby proste, ale genialne i moim zdaniem pasują na każdą okazję.
Macie je za grosze. Sami przyznajcie, czy to Wasze klimaty.
Ja przy wyborze zwracam uwagę na materiał i na ich twardość. Niestety niektóre buty ciężko jest rozbić i nie chcą dostosowywać się do stopy. Zawsze kończy się to ranami na stopach. Jak baleriny wykonane są z miękkiego materiału to dopiero się na nie decyduję.
Ja natomiast zwracam uwagę, na to że są to bardzo wygodne buty. Można znaleźć fajne modele które fajnie podkreślą nogę a wygoda pozostanie taka jaka jest przy balerinach. Według mnie są to najlepsze buty na wiosnę i lato.
Też nosże baleriny, bo są dla mnie najwygodnejsze, ale też włąsnie słyszałam że nie należą do najzdrowszych butow. No ale, wiadomo, buty się zmienia, jednego dnia, trampki, drugiego sandałki, trzeciego baleriny.
Ja uwielbiam balerinki za ich uniwersalność, ale faktycznie ze względu na płaską i cienką podeszwę nie są zdrowe. Tyle że to samo można powiedzieć o ponad połowie damskich butów Od płaskich po szpilki.
Wybierając balerinki głownie sprawdzam, czy nie będą spadać z pięty. No i czy podeszwa jest ok, bo kilka razy kupiłam buty, w których podeszwa popękała po kilku wyjściach.
Ja zwracam uwagę, czy nie będą obcierać, bo moje stopy lubią niestety ulegać otarciom. No i czy nie będą spadać. Chociaż baleriny nie są najwygodniejsze przez podeszwę cieniutką, każdy kamyk czuć...Będe szukać jeszcze czegos wygodnego w ty roku, bo jak dotąd mam jedne kilka lat i nie znalazłam lepszych. To takie co się tak marszcza śmiesznie
Hahha, jak się marszczą? Są na gumce? Bo miałam takie na gumce właśnie, ale u mnie długo nie wytrzymały. Myślałam, że jeśli tak dopasowują się do stopy, to nie będą obcierać, i faktycznie nie obcierały, jednak ze spadaniem miały mimo wszystko problem.
Myślę, że ona postawiła na wygodę, a skoro przyszła do pracy a nie na randkę to wolała ubrać baleriny niż buty na obcasie
> roszkowa00 napisał/a:
> Osobiście uważam, że nie ma znaczenia co myślą inni ludzie
Jeśli dziewczynie jest wygodnie i nie chce męczyć sobie nóg w obcasach, to czemu nie. Ubrana jest schludnie i odpowiednio do pracy, więc nie ma żadnego problemu.
Poza tym ona przychodzi tam pracować, a nie podobać się innym...może nawet lepiej, bo mamy dziwne czasy i niewinnego człowieka mogą o dziwne rzeczy pomawiać
Całkiem się z Tobą zgadzam. Niech każdy nosi to co chce.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź