376

Odp: słodycze

A wiesz, mi w sumie też to nie przeszkadza za bardzo :-). Tylko ten słodki popcorn mi nie wchodzi, niezależnie od tego, czy z piwem, czy bez ;-)

377

Odp: słodycze

Ja też wolę piec niż kupować. Aktualnie nie mam piekarnika ale dość często robię ciacha na zimno. Ostatnio robiłam rafaello na herbatnikach.

378

Odp: słodycze

A mi mało co wychodzi, wiec nie piekę zbyt często. Dla zdrowia mojego i rodziny lepiej jest jak kupuje gotowe ciasto ;-)

379

Odp: słodycze

Zawsze "odchudzam" przepisy więc można więcej pożreć a te gotowce to tylko cukier i tłuszcz. Czasem kupuję ale jednak bardzo rzadko. Ostatnio w biedrze kupiłam wielki kawałek w-zetki to nawet dobre było.

380

Odp: słodycze

Ja czasami kupię kawałeczek ciastka albo jakaś eklerkè w drodze z pracy do domu. Lubie zjeść coś słodkiego ale nie chce mi się spędzać za wiele czasu w kuchni.

381

Odp: słodycze

poza tym ja lubie rzeczy których sama nie potrafie zrobić, wiec kupuję (i tak, wiem, ze niby mogłabym się nauczyć, ale to lenistwo...)

382

Odp: słodycze

Ja też lubię być wygodna ☺ mam ochotę na ciacho, kupuję i od razu jem.

383

Odp: słodycze

No tak, ja lubię piec więc jest to dla mnie podwójna przyjemność wink A nawet i potrójna bo zazwyczaj moje wypieki są chwalone;p

384

Odp: słodycze

Czyli masz motywację żeby piec. Potrójną ☺

385

Odp: słodycze

Gdyby nie boczki to robiłabym ciacha ze dwa, trzy razy w tygodniu wink

386

Odp: słodycze

To możesz robić i w między czasie ćwiczyć boczki ☺  tańce, wygibańce itd.

387

Odp: słodycze

Bo to tak nierówno się rozkłada- mogłoby iść w tyłek albo w cycki i nie byłoby problemu tongue

388

Odp: słodycze

Najlepiej w cycki ☺ właśnie przypomniałaś mi o ćwiczeniach. Zjem jeszcze jedna czekoladkè która leży i czeka i  rozbijè to hula hopem ☺

389

Odp: słodycze

A ja właśnie zjadłam pączka :-), ale po 8 kilometrowym spacerze, to chyba mi się należało :-)

390

Odp: słodycze

Pewnie, że po takim spacerze się należy. Ja rano do kawy kupiłam sobie eklerkę, potem jeszcze w ciagu dnia podjadałam ciasteczka, bo leżą na talerzyku i jak spojrzę to zjem smile Nie umiem im powiedzieć nie smile

391

Odp: słodycze

ciasteczkom nie można mówić nie, bo będzie im przykro i jeszcze jakiejś ciasteczkowej depresji dostaną ;-)

392

Odp: słodycze

A ja zjadłam z 1/3 czekolady... to miało być na ból głowy ale nie pomogło. Nieciekawy dzisiaj dzień. Bez słodkiego byłoby ciężko funkcjonować wink

393

Odp: słodycze

Weź.  Ja położyłam sobie na ławie tabliczkę truskawkowej czekolady i właśnie się na nią przyglądam. Wiem że jak jà otworzę to zjem od razu całą bo nie potrafię dzielić czekolady na kilka dni.

394

Odp: słodycze

Bo najlepiej nie kłaść w zasięgu wzroku;) Ja też tyle zjadłam bo na stole leżała.

395

Odp: słodycze

Udało mi się zostawić dwie kostki na dzisiaj smile To już jest jakis postęp smile

396

Odp: słodycze

Brawo linea, ale czy takie dwie kostki nie pobudzą tylko apetytu? A ja truskawkową czekoladę uwielbiam i jakoś nigdy mi z niej jakieś samotne kostki nie zostają ;-)

397

Odp: słodycze

Ja też również bardzo ją lubię. Na "trudne dni" najczęściej ją kupuję.

398

Odp: słodycze

Ja staram sie ostatnio jej nie kupować, innych nie zjadam od razu w całosci. A jakiej firmy truskawkową preferujecie, ja chyba najbardziej lubie taką z wedla

399

Odp: słodycze

No jasne że z Wedla;) Kiedyś mieli edycję limitowaną chyba takiej jak truskawkowa tylko była wiśniowa z chili- tak za nią tęsknię... wink

400

Odp: słodycze

to dobrze, ze ja nie próbowałam, przynajmniej nie jest mi smutno, ze nie weszła do stałej sprzedaży :-)