Odp: Konkursy
ja też ostatnio nie mam szczęścia w konkursach na urodaizdrowie...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 27 28 29 30 31 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
ja też ostatnio nie mam szczęścia w konkursach na urodaizdrowie...
niechcemisie - nie zrozumiałam
że niby kto się pozbyć męża?
ja to wiesz... już z nim mieszkam trochę, więc mężatka świeża, ale staż we wspólnym mieszkaniu już mamy...
Pewnie ktoś, komu się mąż opatrzył po paru latach wspólnego życia Albo dlatego że przeszkadza w świątecznych przygotowaniach...
Otóż to. Summerlove dokładnie podsumowała, nic dodać nic ująć.
niestety, nuda jest zabójcza dla związku, może więc warto od czasu do czasu od siebie odpocząć? Co byście powiedziały na 2 tygodnie bez niego?
ja jestem za, tylko jak w tym czasie znajdzie sobie inny obiekt zainteresowania...
[quote=niechcemisie]Otóż to. Summerlove dokładnie podsumowała, nic dodać nic ująć.[/quote]
rozumiem,ale ja nie zrozumiałam jak to się miało do mojej wypowiedzi??
Ja bym tęskniła bardzo, za bardzo. Chyba dwa tygodnie to dla mnie za długo. Kiedyś, zanim zaczęliśmy chodzić ze sobą wyjechalam na 2 tyg. Pierwszego dnia napisaliśmy do siebie 41 smsów. Potem nie mialam zasięgu. Fakt, im dłużej tym łatwiej było, ale teraz bym się poryczała po 3-4 dniach. I te samotne noce...
[quote=eva45]ja jestem za, tylko jak w tym czasie znajdzie sobie inny obiekt zainteresowania...[/quote]
Albo Ty sobie znajdziesz... bo i taka opcja jest możliwa
A jeśli tak, to najlepszy jest to znak, że nie ma sensu być nadal razem.
Coś w tym musi być, bo Ci się zrymowało
Heh he, 100% prawda - jeśli ktoś pod nieobecność partnera szuka sobie innego albo daje się skusić na jakieś przygody to nie ma sensu marnować na taki związek czasu i lepiej, żeby się to szybko wydało.
I zwykle tak jest... Bo jak się kombinuje to kłamstwo ma krótkie nogi:)
Dziewczyny, bez inntryg i niedopowiedzeń życie byłoby nudne, a scenarzyści telenoweli nie mieliby inspiracji... A tak to jedna dziewczyna i trzech facetów zawsze oznacza sukces komercyjny
Ciekawe który układ lepiej się sprzedaje: jedna dziewczyna i trzech facetów czy trzy dziewczyny i jeden facet?
Trzeba by badania zrobić...
Wystarczy tu na forum. Ja wybieram: 3 dziewczyny i facet bo lubię patrzeć na cudzą głupotę
buhehehaaa nie mogę, ja mam trudny wybór. Gdyby chodziło o sceny rozbierane to wybralabym trzech facetów i kobietę, żeby zobaczyć jak się wstydzą jeden przed drugim.
Myślisz że by się wstydzili? Pewnie zamiast się nią zająć zaczęliby porównywać... i dopiero wtedy byłoby śmiesznie!
Tak sobie też właśnie pomyślałam, tyle, że nie napisałam... wstydziliby się jeden przed drugim, bo zawsze któryś albo miałby mniejszego, albo by mu się tak wydawało, tudzież odgiętego w dziwaczny sposób, albo naznaczonego inaczej.
faceci by się nie wstydzili... coś Ty... oni są zawsze dumni! to tylko my widzimy same wady, jakby były trzy baby, to zamiast się mizdrzyć porównywałyby celullit albo która ma większe rozstępy ...
Gdyby się wstydzili to np. w toaletach mieliby osobne kabiny...
Przecież każdy facet zastanawia się, czy jego rozmiar jest ok, wielu gości jest zazdrosnych o wygląd innych, wierzą w stereotyp wysokiego bruneta, a wielu wydaje się, że panienki oglądają się za muskularnymi i zazdroszczą sobie kaloryferów na brzuchach. Poza tym ten opór w głowie - jak to? inny mężczyzna w tym samym łóżku co ja?
Moim zdaniem czuliby się nieswojo. A kobiety są bardziej skłonne zająć się sobą nawzajem, a wtedy raczej nie doszukują się wad.
Strony Poprzednia 1 … 27 28 29 30 31 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź