Odp: jaki nastrój macie dziś...?
Niedobrze
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 70 71 72 73 74 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
zieeeeeeeeeeeew
Ninek co tam??
ja nie słodziłam nigdy! choć u mnie w domu słodzili wszyscy - teraz tylko brat i siostra słodzą, rodzice przestali, a mąż przestał jak się zaczął spotykać ze mną - bo u mnie w domu nigdy nie było cukiernicy na stole, a ja zapominałam stawiać - no bo nikt nie słodzi.... (siostra mieszka już sama, a brat pije 1 herbatę dziennie) no to i on przestał
no i teraz w naszym mieszkaniu też nie ma cukiernicy, więc jak teściowa przyjeżdża to się musi upominać bo oczywiscie ja o cukrze nie pamiętam...
Ajj u mnie nadal kiepsko... Dziś miałam dwa egzaminy... Na pierwszy miałam 90minut... I czasu mi brakło Po raz pierwszy w życiu brakło mi czasu Ehh... A najgorsze jest to, że umiałam i wiedziałam jak to ma być... Może gdyby nie to, że koleżankom rozrysowywałam schematy, to bym zdążyła... Ale chciałam być dobra... A drug egzamin był taki porąbany, że na 3 zadania żadnego nie potrafiłam zrobić... Nie wiem skąd egzaminator to wziął, bo byłam praktycznie na wszystkich zajęciach i pierwsze słyszałam o tym co dziś było Zdołowana tym jestem... Nie oganiam tego wszystkiego
U mnie gooooooooooooooooorąco A mój małżonek słodzi aż 3 łyżeczki!!!
Kumpel kiedyś poprosił o litr herbaty i posłodził ją ośmioma kopiastymi łyżkami do zupy I wiecie co? Wypił to!
o masz.... nieźle
Moja mała dorwała jakąś "jelitówkę" i biedna męczy się od wczoraj
a ja mam doła od wczoraj i sporo pracy...
A ja nie śpię od czwartej rano i nie mam siły zupełnie...
A czemu nie śpisz od 4? Może się zdziwisz, ale ja tez obudziłam się dzisiaj o 4 rano i tylko tak drzemałam, chyba zaraz sie jednak położe...
ja przespałam całą noc jak zabita, ale i tak miałam kłopoty ze wstaniem jak co dzień, a teraz mam dobry nastrój , czekam tylko na koniec pracy i do domku
Za godzinę idę na egzamin A jak zaczęłam się uczyć to zasnęłam Nie daję rady
Powodzenia Ja mam dobry nastrój chociaż jestem śpiąca i nie chce mi się rano wstawać... wróciłam z małą ze spacerku a teraz przyszedł czas na pracę przy laptopie
Jestem trochę zła bo od trzech dni nie otwierają mi się niektóre strony w internecie, w tym Facebook a miałam ogłosić tam wyniki konkursu i musiałam chodzić do szwagierki.... i nie mogę śledzić strony fb.... niby wina dostawcy.
Ostatnio edytowany przez emilia_s292 (2011-06-02 17:01:30)
[quote=Barbie1290]A czemu nie śpisz od 4? Może się zdziwisz, ale ja tez obudziłam się dzisiaj o 4 rano i tylko tak drzemałam, chyba zaraz sie jednak położe...[/quote]
To ja tak samo, aż w końcu o 5.30 nie wytrzymałam i wylazłam spod kołdry. Sms mnie obudził i już zasnąć nie mogłam.
mnie obudziła burza, tak waliło za oknem że nie mogłam zasnąć... w końcu zamknęliśmy okno,ale wciąż było słychać... nie lubię burz
oooooooo ja też nie lubię burz
U mnie raczej nie będzie burzy ale jest upalnie .....
W przyszły weekend przenoszę sklep... ale tylko do pomieszczenia obok
Odsypiam
Masakra, pszczoły się zagnieździły w moim domu szybie wentylacyjnym. Ogromny rój. W życiu czegoś takiego nie widziałam. Jak w tym strasznym filmie, tyle że nie są agresywne. Nigdy, przenigdy nie widziałam tak dużo tych stworzeń naraz, to wyglądało jak plaga. Nikt nie wiedział, że tam są, dopiero coś im się stało i wyleciały wszystkie, a później wleciały z powrotem. Przyjechał jakiś gość, trochę tego wyłapał, ale coś trzeba będzie nadal działać.
uuuuuuuuuuuuu okropne U nas kiedyś zagnieździły się szerszenie... nawet użądliły mnie trzy.... masakra...
My zaraz zbieramy się na grilla do teściowej na ogród...
Ajć, ja też kiedyś byłam pogryziona przez te paskudy, jako nastolatka. Niechcący rozwaliłam im gniazdo zbierając maliny. Zaatakowały. Jednego palcami oddzierałam od brzucha, strasznie się bałam.
Mój brat jest uczulony na pogryzienia pszczół, os, szerszeni etc... Okropnie puchnie... =/
To tak jak moja Mama - kiedyś ją jedna delikatnie użądliła i tak spuchła, że wylądowała w szpitalu
a mnie wysypało - od dobrego tygodnia mam cały brzuch i plecy w drobne czerwonawe plamki/krostki...
Mi na szyi pojawiła się wysypka, ale już schodzi. Pewnie z nerwów.
ooooooo a ja nie mam żadnej wysypki.... na szczęście... może to od słońca macie??? U nas upał nie do zniesienia
Jejku, a u mnie wczoraj chłodny wieczorek i dziś też jest na razie podobnie. Istne błogosławieństwo, bo nie dało si wytrzymać.
Strony Poprzednia 1 … 70 71 72 73 74 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź