Temat: Kredyt hipoteczny
Braliście taki kredyt? Jakie są formalności i warunki do spełnienia? Gdzie można się poradzić w kwestiach związanych z kredytami oraz pożyczkami?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Braliście taki kredyt? Jakie są formalności i warunki do spełnienia? Gdzie można się poradzić w kwestiach związanych z kredytami oraz pożyczkami?
Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała brać kredytu. Ogólnie rzecz biorąc wolę cierpliwie składać na coś, niż pożyczać pieniądze, żeby mieć to od razu, mimo że jestem osobą, która lubi mieć już. Wiem, że na niektóre rzeczy człowiek musiałby składać do us..... długo, więc jedynym wyjściem jest taki np. kredyt mieszkaniowy
Niestabilny jest teraz rynek pracy, wszystko może się zdarzyć. Znam ludzi, którzy dostali wspaniałe kredyty, bo ich papiery były wystarczającym gwarantem tego, że bez problemu spłacą zobowiązania i co się stało? Stało się to, że potem rodziny tych ludzi musiały się zrzucać, żeby pomóc im wyjść z długów.
My wynajmowaliśmy i płaciliśmy ponad 1 tys za wynajem. Wzięliśmy kredyt, wybudowaliśmy dom i spłacamy kredyt 1,3 tys. Tak czy tak płacimy więc co za różnica komu
W Waszej sytuacji to nawet lepiej wyszliście, bo jesteście na swoim.
Kredyt hipoteczny to była dla nas konieczność, więc go wzięliśmy i tego nie żałuję, choć to dość mocno stresujące zobowiązanie. Ale wzięliśmy też kilka pomniejszych zobowiązań na siebie na wyposażenie mieszkania. Tych trochę żałuję, ale co zrobić. Trzeba spłacić, a potem wystrzegać się ile się da Taki mam plan
I trzeba jeszcze wiedzieć gdzie wziąć, bo naprawdę... gdzieś chyba pisałam jak to chłopak postanowił spłacić kredyt przed czasem wrąbał się w kłopoty, bo oddał łącznie z odsetkami wszyyyyytko, ale kazano mu napisać oświadczenie i jak się po latach okazało, był nim błąd, mimo iż dyktowała je pracownica banku, zamiast "zamknąć" kredyt zostało napisane "spłacić". To kosztowało półtora tysiąca To było w Żaglu.
Ostatnio słyszałam historię od sprzedawcy w sklepie ze sprzętem komputerowym, że banki teraz tak robią, że jeśli ktoś bierze kredyt załóżmy na 20 rat, ale ma jakiś przypływ gotówki, czy po prostu chęć wcześniejszej spłaty i spłaci wszystko np. w 10 ratach, to może już następnego kredytu w tym banku nie dostać Bo skoro nie dał bankowi zarobić (zapłacił mniejsze odsetki niż zakładano w umowie), to w "odwecie" następnym razem dostanie pstryczka w nos, bo po co im taki klient, na którym się nie zarabia tyle ile miało być...
po jaaaaaaa.....
No tak... bo jeśli klient ma problem ze spłatą, to przecież bank odsprzedaje dług komu innemu i ma gdzieś, ktoś inny się męczy, kończy się komornikiem itd. ale bank ma co chciał, więc już lepiej mieć klienta, który nie spłaca wcale, niż takiego, który spłaca za szybko.
Nie wiem jak jest teraz, ale swego czasu LUKAS bank był pod tym względem ok. Po prostu przychodziło się do nich mówiąc "chcę spłacić już" i wyliczano ile jest na dzień dzisiejszy, przyjmowano pieniądze, drukowano papierek:"Dnia tego i tego wpłacono tyle i tyle tytułem całkowitej spłaty kredytu 12345678989000". I to wszystko... szybko i bez problemów.
Jak u nich jest teraz to nie wiem, to było jakieś 7 lat wstecz.
Teraz już nie ma Lukasa Od kilku lat przecież jest teraz Credit Agricole. Ale to generalnie chyba nadal tak jest, że niby nie ma problemu z wcześniejszą spłatą, niby wszyscy zadowoleni, a potem zonk...
Tego Żagla też nie ma, chyba Santander ich kupił czy ktoś tam, nie wiem. Ja Wam powiem... najlepiej to być bogatym i z bogatego domu
O tak! Albo chociaż wygrać w lotto kilka milionów
Na przykład ;p
Tylko pamiętajmy, że trzeba wtedy przestawić myślenie z nowobogackiego na takie, jakie mają bogacze. Zastanawiam się co tak tych nowobogackich gubi, że trwonią swoje nagle zdobyte majątki. Może złudzenie, że bogaty może sobie na wszystko pozwolić? A przecież to nieprawda, bogaci też liczą się z groszem i wcale nie wydają kasy bezmyślnie. Może nie każdy, bo taka Paris Hilton pewnie może rozrzucać forsę i będzie jej mimo to zawsze miała za dużo, ale bycie bogatym nie polega na wydawaniu
Bycie bogatym chyba polega głównie na myśleniu o pieniądzach:)
Ostatnio edytowany przez green10 (2014-07-27 17:44:22)
Pewnie tak
a nierozsądne gospodarowanie każdego może doprowadzić do ruiny.
Bogactwo pewnie mocno uderza do głowy... Ciekawe jakie to uczucie
Ja bym nie chciała wygrać w totka od razu milionów wolałabym zacząć od powiedzmy 100-300 tysięcy, żeby mi się nie porobiło w głowie.
A myślisz, że będziesz regularnie wygrywać?
[quote=Ninek]Bogactwo pewnie mocno uderza do głowy... Ciekawe jakie to uczucie [/quote]
Najpierw uderza do głowy, a potem zwala z nóg
Hehe, nie ... Ninek Ale wiecie, raz kilkaset tysięcy, a potem kilka baniek i dziękuję, to wszystko.
W kredytach hipotecznych zaszły duże zmiany. Wzięcie kredytu na 100% będzie już niemożliwe.Teraz każdy kredytobiorca będzie musiał mieć wkład własny.
Giereczka, ale ty mówisz o kredytach hipotecznych, a nie każdy przecież chce wziąć akurat taki kredyt. Z mężem teraz zastanawiamy się nad kredytem na samochód. Myślicie, że to dobre rozwiązanie? Przeglądaliśmy ostatnio na tej stronie ofertę kredytów samochodowych i te koszta nie są wcale tak wysokie jak początkowo myśleliśmy. Chyba lepiej trochę pożyczyć i kupić lepszy samochód, który dłużej posłuży.
Ostatnio szperając w Internecie trafiłam na portal , który oferował kredyty różnego rodzaju. Ja sama nie potrzebuję w tej chwili żadnej pomocy finansowej, jednak moja siostra właśnie skorzystała z kredytu na mieszkanie i w końcu wyprowadziła się od rodziców . Ja sama mam wykształcenie ekonomiczne, więc na tej stronie zaciekawiły mnie też różne artykuły dotyczące bieżących zmian w bankowości itp. Pozdrawiam!
Ja z mężem mieliśmy w planach żeby wziąć kredyt na zakup biura dla naszej firmy, ale zdecydowaliśmy się na biuro do wynajęcia, lepiej wynająć biuro, niż mieć na własność i mieć równocześnie problem ze spłatą okropnych rat kredytu... jeszcze te odsetki
Zaciągając jakikolwiek kredyt, warto jest najpierw na ten temat trochę poczytać. Zwłaszcza gdy chcemy pożyczyć jakąś dużą sumę. Najlepiej wejść na jakieś forum i tam poczytać opinie o bankach, o poszczególnych produktach itp. Jestem pewny, że sporo to pomoże, a przy okazji pozwoli zaoszczędzić sporo gotówki, gdyż wybierzemy najlepszą dla siebie ofertę.
Jak brać kredyt to tylko ze zdrowym rozsądkiem. Bo nie rozumiem ludzi którzy zaciągają kredyty na prezenty i wakacje i często w ogóle nie sprawdzają baków w których kredyt biorą. Ja bym tak nie mogła i zawsze wszystko sprawdzam tak jak i mi znajomi.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź