Odp: Miłość a pieniądze - dylemat
Idealny - to pasujący do mnie:)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Idealny - to pasujący do mnie:)
To też, ale same rozmowy, to za mało
Pasować do siebie można na różne sposoby, w różnym znaczeniu... Charakterem i fizycznie, chociaż za dużo podobieństw może oznaczać przewidywalność i nudę w perspektywie...
Zawsze mężczyzna będzie się różnić od kobiety w myśleniu, tak już są skonstruowani
jak nie o pieniądze to będą się kłócić o coś innego, każdy człowiek jest inny i inaczej patrzy na świat i przez to często są zgrzyty
Tylko jak znaleźć kompromis, kiedy jedno jest oszczędne a drugie rozrzutne? Da się to pogodzić?
Witam mam 29 lat, mam samochód za ponad 100 tys... i zawsze jak gdzieś jechałem z znajomymi to dziewczyny/kobiety uśmiechały się do nas, zagadywały itd. Lecz ostatnio pewna przemiła pani na skrzyżowaniu nie ustąpiła pierwszeństwa i rozbiła mi audi... Przez parę dni przyjeżdżał po mnie kolega samochodem wartym z 5 tys - uwierzcie mi, że żadna dziewczyna nawet na nas nie patrzyła, a już nie wspomnę o uśmiechu heh..
Dlaczego jest tak że dla Was liczy się tylko kasa... Jak będę kiedyś szukał żony to z pewnością przez jakiś czas będę udawał, że jestem zwykłym średniakiem, bo nie chcę mieć pustaka, który leci tylko na moje pieniądze...
Może tylko to auto jest interesujące, a akurat Wy nie...? Dlatego w tym tańszym aucie jesteście dla nich niewidzialni...?
Jeśli masz takie zdanie na temat kobiet, to lepiej nie szukaj partnerki, bo pewnie będziesz chciał ja na siłę zmieniać, żeby pasowała do tego Twojego wózka za 100 tys....
Finao- Tak, trudno to pogodzić.
Top1- Może takie po prostu spotykałeś...
[quote=Top1](...) Jak będę kiedyś szukał żony to z pewnością przez jakiś czas będę udawał, że jestem zwykłym średniakiem, bo nie chcę mieć pustaka, który leci tylko na moje pieniądze... [/quote]
Skoro żadna z innych cech nie przewyższa grubości Twojego portfela...
Może warto pomyśleć o tym, aby wykształcić w sobie cechy, które będą górować nad zarobkami, zamiast ukrywać status materialny
To jest pułapka męskiego myślenia, że pieniądze załatwią wszystko, nie trzeba już w innych sprawach się postarać, a potem tacy narzekają, że kobiety lecą tylko na kasę... To już świadczy o poziomie narzekających...
Z pewnością nie musi być droższe auto.
Wystarczy takie za 50-70k Tapicerka nie musi być skórzana.
Hej, nie bądź taka wymagająca
Odejmij te zera i też będzie dobrze
Za 5-7 k kupisz tylko takie, do którego będzie trzeba ciągle dokładać, żeby remontować.. I może się okazać, że w krótkim czasie wydasz na remonty podobną sumę jak na droższy, ale nadal będzie to stary grat...
Po 1,nie kocha się za pieniądze, liczy się zaradność chłopaka,jego pewność siebie, a nie to czy będzie miał willę z basenem. Wiadomo,że dziewczyna nie będzie zainteresowana kolesiem,który np. dzień spędza pod sklepem z piwem i nie ma z czego żyć ale właśnie z powodu braku zaradności i lenistwa a nie, bo ma mało kasy...
Czasem zdarza się,że ktoś choruje i nie może mieć prawa jazdy, ani auta.
Mam tak w rodzinie.
Mężczyzna ma 31 lat i jak któraś się dowie,że nie ma auta i ma rentę, to koniec znajomości.
Szkoda mi jego, bo nie są to poważne choroby i jest fajnym, miłym chłopakiem.
[quote=kaliksta]Za 5-7 k kupisz tylko takie, do którego będzie trzeba ciągle dokładać, żeby remontować.. I może się okazać, że w krótkim czasie wydasz na remonty podobną sumę jak na droższy, ale nadal będzie to stary grat...[/quote]
DOKŁADNIE TAK Auto mojej siostry za kilka k już kosztowało 20k Nie wiem po co wgl tak wywalać pieniądze... naprawdę nie wiem...
Cytat z pisma "Mucha" z 20 maja 1927 roku (tak a propos tematu):[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/l/t31.0-8/s720x720/12022405_882617861803867_6268774500245891724_o.jpg[/img]
Poradź siostrze, niech jeździ rowerem - taniej i nawet trochę się dotleni
Dziś jechałam z facetem dobrym autem, ale facet nie był "dobry"
Może nawet nieco schudnie <złośliwe zmrużenie oczu>
Subtellna, co takiego było niedobrego w tym facecie (oprócz tego, że to facet?)
No właśnie, jak to facet.
Dążył do... s...
Jak nie udało się, to potem brzydko pisał w eskach i zakończył znajomość.
Nie chcę o tym pisać i przypominać...
A po seksie wysyła kobietom SMS-y o tej samej treści? Bo jeśli zachowuje się tak względem kobiet, które nie chciały od razu, to myślę, że ogólnie ma podejście raczej pozbawione szacunku. Bleah... fujt. Prawdziwego mężczyznę można poznać m.in. po stosunku do kobiet, chciałoby się rzec, ale niestety... te oblechy też są prawdziwe.
Po prostu po raz kolejny okazało się, czego ci panowie szukają w internecie... A samochód pewnie był pożyczony, żeby ułatwić "polowanie"
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź