Temat: I po zaręczynach...
Takie to dziwne jeszcze tydzień temu planować ślub a dziś tworzyć odrębne światy...dziwny jest ten świat. Witaj singlowe życie...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Takie to dziwne jeszcze tydzień temu planować ślub a dziś tworzyć odrębne światy...dziwny jest ten świat. Witaj singlowe życie...
A jaka była przyczyna? Bo ludzie nie rozstają się z dnia na dzień bez widocznego powodu...
Dzisiaj nic nie jest pewne, ludzie potrafią i bez widocznego powodu się rozstać, nawet nie wyjaśniając sobie nic, po prostu coś się kończy i trzeba się z tym pogodzić... Powodzenia, nie rozmyślaj o tym za dużo...
Pomyśl o tym w ten sposób, że pewnie uniknęłaś błędu na całe życie... I co by było po ślubie - rozwód? Dziecko by może z tego powodu cierpiało?...
[quote=abudabi]Takie to dziwne jeszcze tydzień temu planować ślub a dziś tworzyć odrębne światy...dziwny jest ten świat. Witaj singlowe życie...[/quote]
Witaj w klubie:) To nie jest taki straszny stan, z czasem docenisz tą cenną wolność:)
Teraz możesz znów wybierać, oby lepiej tym razem:)
Jeśli dało się jeszcze wszystko odwołać bez większych kosztów (pomijam emocjonalne), to powinnaś się cieszyć, że nie okazał się draniem dopiero w dniu ślubu...
Lepiej późno niż wcale. Ja bym poczuła tylko ulgę, a nie żadne traumy emocjonalne... Trauma to byłaby, jak po weselu trzeba byłoby go z domu wyrzucić...
Sama zastanawiam się nad sensem zaręczyn, bo dziś ludzie tak łatwo zmieniają obiekt zainteresowań... Czy można wierzyć w dobre intencje kogoś, kto dąży do zaręczyn?
Wydaje mi się że można, ale... ta osoba może i ma dobre intencje w chwili zaręczyn, co nie znaczy, że za powiedzmy 3 lata, również będzie je miała.
Kiedyś zaręczyny były zobowiązaniem społecznie kontrolowanym i sankcjonowanym w przypadku zerwania, a dziś można obiecać i nie dotrzymać i nikt takiej osoby nie krytykuje.
Pytanie czy lepiej jest mieć tę swobodę wycofania się bez konsekwencji, czy może jednak kiedyś, z racji konsekwencji, rozważniej wybierano sobie narzeczonych?
Wybierano bardziej z powodów materialnych - a dziś to zostało niektórym paniom co sobie biorą starych i bogatych jak ta Karolina Derpieńska z Podlasia;)
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź