Odp: Dlaczego wolisz nosić krótkie /długie włosy?
Obcięłam włosy i cieszę się z tego bo wyglądam teraz młodziej:)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Obcięłam włosy i cieszę się z tego bo wyglądam teraz młodziej:)
A nie masz problemów z układaniem? Bo ja co rano mam koszmar, każdy wlos w inną stronę
może zakładaj jakiś czepek na noc ...?
Latem wolę mieć krótsze włosy, a zimą dłuższe. To całkiem praktyczne rozwiązanie
Dla mnie odwrotnie, zimą krótkie bo trzeba częściej myć nosząc czapki, a latem dłuższe bo i tak szybko wyschną po myciu;)
Bardzo długo miałam długie włosy a teraz ostatnio zmieniłam na krótkie i powiem szczerze, ze jestem zadowolona z decyzji. Oprócz tego, ze to wygodniejsze i mniej czasu zajmuje w codziennej pielegnacji to jeszcze włosy o wiele zdrowsze:)
A ja jestem za długimi włosami, bo przy dobrej organizacji to wcale nie zajmują więcej czasu na pielęgnację niż krótkie
Długie bo po 1 moje włosy to bliżej niezidentyfikowane, pokręcone siano. 2 mogę je zawsze związać w kucyk i jako tako wyglądać.
Teraz są dobre środki na takie problemy, wystarczy poszukać informacji ...
serum jest dobre
Krótkie włosy są wygodniejsze, ale w długich jakoś łądniej się wygląda.
Lubię długie włosy, bo są kobiece, dają dużo możliwości fryzurowych i równoważą proporcje ciała (jestem typową gruszką, więc kaskada włosów spływająca na ramiona sprawia, że wizualnie biodra wydają się mniej obfite)
Niestety krótkie bo mam brzydkie i cienkie włosy dlatego nie mam co marzyc o zapuszczeniu dlugich
Ja mam cienkie, ale nie dam sobie uciąć Nie wiem jak to będzie na starość, ale chyba też nie pozwolę.
Uwielbiam długie włosy, mimo że bywają kłopotliwe, plączą się itd. i zupełnie nie wyobrażam sobie siebie w krótkich, nawet w półdługich siebie nie lubiłam.
Ja uwielbiam długie włosy, ale na zdjęciach. W praktyce więcej z nimi kłopotów - wypadają, plączą się, łamią, kruszą itp. Nawet jeśli o nie dbamy. No i płacimy więcej u fryzjera. Kiedyś miałam, krótkie włosy, ale teraz najbardziej podobają mi się półdługie. Sama mam dość cienkie włosy, ale gęste, więc nie jest źle. Za to dziewczyn z bardzo cienkimi i rzadkimi włosami po pas - gdzie w praktyce wisi kilka włosów nie rozumiem.. tak samo noszenia długi, zniszczonych włosów i uciekania od nożyczek...
Podróże małe i duże Sprawdź! Zapraszam na mój blog!
Ostatnio edytowany przez Katarzynanowa (2015-06-22 11:49:39)
ostatnio noszę do ramion, taka długość chyba najlepiej do mnie pasuje. wcześniej miałam dłuższe, ale gorzej się układały
Łatwiej jest z włosami krótkimi, bo szybciej schną i łatwiej je ułożyć.
Długie są ładne, ale wymagają poświęcenia dłuższego czasu.
Ogólnie to włosy powinny być zadbane i ładne ułożone,
wtedy ładnie się wygląda niezależnie od długości
Pfff... niestety niezbyt chce mi się układać moje, a to co napisała Subtellna to prawda - włosy ułożone wyglądają o wiele lepiej, niż te pozostawione samym sobie. Na szczęście jest coś cudownego, zwanego gumką do włosów, która raz dwa uwalnia od problemu układania fryzury
Gumka do włosów?
Jak Pipi chcesz się czesać?
Ja wolę długie włosy, dla mnie są bardziej kobiece, chociaż widuję także fantastyczne krótkie fryzurki. Wydaje mi się, że długie włosy lepiej pasują do kształtu mojej twarzy, chociaż rzeczywiście jest sporo problemów z ich pielęgnacją czy chociażby suszeniem, podczas gdy suszenie krótkich włosów to chwila.
Mi nie pasują krótkie włosy, wyglądam wtedy niekorzystnie więc zawsze utrzymuje długość poza ramiona. Uważam, że długie włosy wyglądają lepiej u młodych dziewczyn, im kobieta starsza tym lepiej jej w krótkich. Ja nie wiem na jaką fryzurę zdecyduję się w przyszłości.
Ja nosze długie włosy, takie do połowy pleców. Nosze takie dlatego, że najbardziej się podobają mojemu mężowi są tez łatwe w układaniu. Poza tym chyba lubię te wszystkie zabiegi na włosy laminowanie, olejowanie włosy są po nich miękkie, puszyste.
No włąśnie sama mam takie cienkie włosy,że nie wiem czy by mi to pasowało
Od kiedy zobaczyłam film "Roszpunkę", gdy byłam mała, to marzyłam o długich włosach. Według mnie jest to synonim kobiecości. Niestety, moje włosy zatrzymywały się na konkretnym poziomie i nie chciały rosnąć dalej. Wysokość łopatek to była najdłuższa długość, jaką udało mi się osiągnąć. Byłam jednak zdeterminowana i szukałam kolejnych sposobów na wzmocnienie ich i pobudzenie do dalszego wzrostu. Ostatecznie zdecydowałam się zabieg stymulacyjny . Na początku nie wiązałam z tym specjalnych nadziei, ale chciałam mimo wszystko spróbować. Ostateczny efekt zdecydowanie przewyższył moje oczekiwania! Włosy wzrosły o mniej więcej dziesięć centymetrów w bardzo szybkim czasie. Coś genialnego..
Miałam i długie i krótkie włosy i uważam, że krótkie są praktyczne, ale bardziej kobieco wygląda się w długich. Tylko niestety masę czasu trzeba poświęcić na pielęgnację.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź