Temat: Której części ciała u siebie nie lubisz?
Ja kolan, są za grube...:/
A Wy?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ja kolan, są za grube...:/
A Wy?
A mam zacząć wymieniać od dołu czy od góry?
Hmmm zanim mi się przytyło, to były uda, i chyba tak zostanie,
Niestety mam taką budowę ciała, ale póki co twardo nad tym pracuje
Diabela ja też miałam zawsze z udkami problem i tyłkiem, nic się nie przejmuj. Tylko niestety tu nie ma ulg żadnych i stale trzeba nad tym pracować.
Wiesz co , ja mam niesty takie uwarunkowania genetyczne...
Taki mój urok, ale na szczęście w całości się gubi, i przy odpowiedniej dobranej długości nie widać za bardzo
Ja też mam bioderka po przodkiniach ;p
Nosa - zdecydowanie za długi
Uszu bo za bardzo odstają
nosa- bo jest za szeroki...
Chodźcie, ulepimy potwora z tych części, których u siebie nie lubimy
To by było monstrum, lepsze niż w horrorach:) Z grubymi kolanami i nochalem jak kartofel...
Niezliczone rozstępy i cellulit na tłustym dupsku, pryszcze na plecach, krzywe nogi, cienie pod oczami... nie chcę wymieniać dalej, ale może całość okazałaby się tak groteskowa, że wyśmiałybyśmy te nasze defekty i przestały nimi przejmować
Tak, wtedy najbardziej poprawia nam się humor, jak widzimy kogoś grubszego i brzydszego od siebie:)
Jeszcze dodamy do niego moje zbyt wąskie usta:)
Dodamy, jasne, że dodamy I moje krostki, które mam przez te durne hormony też.
A ja lubię nawet swoje niedoskonałości:)
Ja tylko te fajne, które mnie nie szpecą, a nadają charakteru, np. kilka pieprzyków, ale trudno jest lubić cellulit.
Ja z nim walczę, ostatnio to sens mojego życia, pozbyć się go wreszcie z ud:)
Ach, żebym tak w udach trochę wyszczuplała to by było w miarę OK:)
ja bym chciała zielone na stałe , ale zawsze można założyć soczewki:)
[quote=Gabika]Ja z nim walczę, ostatnio to sens mojego życia, pozbyć się go wreszcie z ud:)[/quote]
Należymy do tej samej armii, bo mamy tego samego wroga.
Nóg, bo mam na nich blizny po operacji
Ja mam na brzuchu i rękach, właściwie to nawet o tym nie myślę, bo i tak tego nic nie zmieni. A teraz to nawet pocerowana jestem i w poniedziałek zdjęcie szwów z noska, mam nadzieję, że nie będzie tego widać.
Smaruj czymś regenerującym , ostatnio reklamowali bio oil, może rzeczywiście działa na blizny?
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź