Temat: Stosunek przerywany - skuteczna metoda?
Która z Was stosuje tylko tą metodę? Czy się sprawdza, czy też były wpadki?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
urodaizdrowie.pl FORUM » Antykoncepcja - czyli jak i bezpiecznie ;) » Stosunek przerywany - skuteczna metoda?
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Która z Was stosuje tylko tą metodę? Czy się sprawdza, czy też były wpadki?
To chyba jedna z najgorszych opcji tak jak i metoda kalendarzykowa...
Stosunek przerywany to nie metoda tylko głupota. Wystarczy, że partner wydziela dużo płynu lubrykacyjnego i że zawiera on plemniki, a Ty masz akurat dzień podwyższonego ryzyka i... po antykoncepcji. Nie lepiej sięgnąć po pigułki? Mniejsze ryzyko, mniejszy stres i co za tym idzie większa przyjemność.
Ciekawe ile z nas jest wynikiem takiej "antykoncepcji"
A jaka to przyjemność. W trackie zastanawiasz się czy aby czasami nie będzie wpadki. Nie to chyba nie te czasy. Chociaż decyzja należy do każdej z nas
Niestety ja nie uważam tej metody za skuteczną czego wynikiem jest dwójka dzieci mojej koleżanki. Poza tym tak jak pisze bojowa gdzie tu przyjemność ? lepiej chyba jest się całkowicie oddać podczas takiej zabawy a nie co chwila myśleć " kurcze a może..."
Ja gdzieś czytałam, że od stosunku przerywanego można się nabawić nerwicy, no oprócz dzieci bo ich też się można nabawić Moim zdaniem najlepszą metodą jest stosowanie tabletek antykoncepcyjnych.
Czasami wierzyć mi się nie chce, że w XXI w. ktoś może w ogóle podchodzić do antykoncepcji na zasadzie "jakoś to będzie". U nas dodatkowo pokutuje mit, że matka, która prowadzi młodziutką córkę do ginekologa po pigułki, to zła matka.
jasne, że to zupełnie nieskuteczne, trzeba sięgać po pewne środki jak pigułki
Nie polecam, zero skuteczności.
Ja stosowałam jakiś czas, co prawda podczas stosowania ciąża mi się nie przytrafiła, ale te nerwy co miesiąc, ten stres udało się czy wpadka, a jak miesiączka się spóźni jeden dzień to strach w oczach, nie nie to nie dla mnie. Teraz są już nawet tabletki mini, nie trzeba się martwić o zawartość hormonów, nie widzę powodu dla którego trzeba by się tak stresować.
Stosunek przerywany to najmniej bezpieczna metoda. Wiadomo o tym już od dawien dawna:) jak może to być skuteczne, gdy u facetów nawet przed wytryskiem delikatnie uwalnia się mała ilość spermy i jeśli ma się ten dzień to można wtedy trafić:) poza tym to katorga pamiętać by przerwać na czas:P
Witaj. To w ogóle nie jest żadna metoda. Jedyne co to facet się może nabawić nerwicy i wyobrażam sobie jego przyjemność z takiego stosunku. Jest dostępnych tyle metod antykoncepcji, nie rozumiem po co tak ryzykować i się stresować czy się uda zdążyć?
Ja w ogóle nie wiem jaki jest sens stosowania tego rodzaju niby metod. Przed ciążą to praktycznie nie chroni, na dodatek może być źródłem stresu i dyskomfortu psychicznego. A to w końcu powinna być sama przyjemność. Jeżeli komuś zależy na ochronie przed ciążą to powinien wybrać jakąś ze sprawdzonych, skutecznych metod.
Tak jest. Trzeba stosować metodę skutecznej antykoncepcji czyli trzeba przede wszystkim zastosować prezerwatywę albo trzeba stosować tabletki. Próbowałam z moim chłopem stosunku przerywanego i nic z tego nie wyszło ciekawego..Jedna wielka klapa już więcej tego nie będziemy robić.
Prezerwatywa może pęknąć w czasie stosunku.
Podobno mocniejsze prezerwatywy są z Durexa.
Tabletki antykoncepcyjne mają skutki uboczne.
Można liczyć dni niepłodne, ale czasem
może dojść do dodatkowego jajeczkowania.
Pewnik,że nie zajdzie się w ciążę, to:
Szklanka zimnej wody, zamiast stosunku
mój kolega mówi że najeść się czosnku
Znam wiele osób/par, które używają jako antykoncepcji stosunku przerywanego, wszystko zależy od wzajemnego zaufania no i od faceta. Musi on wiedzieć czy nie ma za dużo płynów, które nie wydostają się przed samym orgazmem oraz muszą wiedzieć kiedy po prostu wyjść wcześniej
Tabletki niestety przynoszą depresje, nerwicę, otyłość, problemy ze stawami i wiele innych - to jednak sama chemia. Co do prezerwatyw to zawsze mogą pęknąć, nawet te najgrubsze (ale co to za przyjemność jak nic nie czuć?), są też super cienkie, których ponoć nie czuć. Kalendarzyki często mogą przyprawić o ciąże czego świadkiem już byłem kilkukrotnie, że jak to przecież wg kalendarzyka nie powinnam zajść w ciąże.
[quote=Diabela]mój kolega mówi że najeść się czosnku [/quote]
A nie lepiej natrzeć nim małego?
Natrzeć małego czosnkiem..TO ja nawet czytałam, że przez to może penis jakoś urosnąć ale to czytałam na takiej stronie, że amerykańscy naukowcy to odkryli i amerykańcy naukowcy chcieli dowieść, że potarte krocze człowieka i faceta może naprawdę się powiększyć hihii
wydaje mi się, że trzeba podejść do tego bardziej odpowiedzialnie znam pary, które dzięki tej metodzie dorobiły się gromadki dzieci, można zastosować kalendarzyk, ale sprawdza się on u tych pań, które mają cykle bardzo regularne, a czasem wystarczy np. być w podróży, wtedy cykl może się wydłużyć i dni płodne przypadną wtedy, gdy zazwyczaj mamy niepłodne...
Jeśli mężczyzna ma nad sobą pełną kontrole to jak najbardziej nie ma żadnego zagrożenia ciążą. Tylko, że mężczyźni w trakcie stosunku również wytwarzają plemniki i w takim przypadku może dojść do zapłodnienia. Choć to podobno zdarza się tylko do pewnego roku życia.
Niestety większość mężczyzn nie potrafi się kontrolować a to z powodu stresu,a to z powodu, że partnerka rzadko im pozwala w ogóle na sex i z tego wszystkiego najlepszym rozwiązaniem według mnie jest prezerwatywa plus nie kończenie w partnerce.
Ale nie ma co zostawiać tego przypadkowi...
Mnie się wydaje ze antykoncepcja to indywidualna sprawa każdego z nas. Jesli ktoś nie chce brać antykoncepcji hormonalnej, nie odpowiadają mu środki chemiczne i nie lubi prezerwatyw to pewnie stosunek przerywany jest lepszym zabezpieczenie iz całkowity brak zabezpieczenia. Ale chyba w tym wypadku powinno się mówić raczej o ostrożności a nie o zapobieganiu jeśli o przerywany stosunek chodzi
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź