Temat: Światowy dzień seksu
jakieś plany specjalne na dziś?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
jakieś plany specjalne na dziś?
Może seks?
tak po prostu..?
myślałam o czymś bardziej wyszukanym.. rozmowa czy coś o seksie oczywiście.
Rozmowa - zawsze i wszędzie, nie tylko od święta sexu
fakt, nic tak nie poprawia jakości seksu jak rozmowa o nim.
Byle sie nie kończyło tylko na rozmowie,bo to by dopiero była porażka...
Moje plany; wyspać się wreszcie po całym tygodniu wstawania o czwartej rano!!!
Zrobić pranie po całym tygodniu
Raczej chyba odpocząć... Ale jutro można by z opóźnieniem poświętować
Zrobić seks w praniu, na praniu, poniżej go, byleby nie w pralce...
...ujdzie!
Ostatnio edytowany przez incognito (2013-06-07 18:23:50)
może być na pralce..
u mnie na gadaniu o seksie sie tym razem skończyło
Szkoda sprzętu, on taki teraz delikatny, mógłby nie wytrzymać naporu Poza tym jednak to twarde podłoże...
Acz "wibratliwe"...
...to oczywiście nowomowa.
Jak co do czego, to polecam kobiecie siedzenie na kancie - tak, żeby męskie klejnoty też cierpiały (za to dostęp do miodu jest tedy przedni). Sprawdzone!
Światowy dzień seksu spędziłem z najważniejszą kochanką; tą która jest ze mną od wszechmiar czasu i zawsze jej się chce. Potraficie ją nazwać?
Wiecie nie?
Chyba nazywa się Rączkowska
Renia jej na imię
Ostatnio nawet próbowałem z jej siostrą i udało nam się!
No... wiecie... tak, żeby nie było "na jedno kopyto".
Ona jest także przyjaciółką kobiety, jakby co!
Smutne tylko takie urozmaicenie...
Lepsza by była blondynka i brunetka
ale one mogą być kim chcą..
U mnie jest dzisiaj dzień bolących nóg...
A u mnie miłego leniuchowania i myslenia o niczym:)
Ksymena, a co - Ty nazywasz swoje dłonie Czarkiem i Markiem?
Jeden z gitarą akustyczną, lokowanymi włosami do ramion, a drugi dojrzały acz napięty, stomatolog?
Myszka miała rację co do moich narzędzi "pracy" - one mogą być kim chcą.
36, prędzej spodziewałbym się u Ciebie żylaków na skroniach od kipieli umysłu, ale żeby nogi?
Co takiego się stało, że zaniemogły te Twoje sarnie odnóża?
milagro - a jakie członki najbadziej odpoczęły w dzień lenistwa? Skoro już tak kończynowo akonto Dnia Seksu rozmawiamy?
marek i czarek też mogą być kim chcą, nawet braćmi.. bliźniakami
[quote=incognito]36, prędzej spodziewałbym się u Ciebie żylaków na skroniach od kipieli umysłu, ale żeby nogi?
Co takiego się stało, że zaniemogły te Twoje sarnie odnóża?[/quote]
Bardzo długi spacer, również po krętych ścieżkach swojego i cudzego umysłu
najbardziej odpoczęła głowa, w sobotę wreszcie mogłam sobie pozwolić na niemyślenie:)
Jeszcze ich nie "ochrzciłam", ale przemyślę temat bo wydaje się ciekawą opcją...
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź