Odp: Płaszcze czy kurtki?
A ja mam i kurtkę i płaszcz. Choć więcej rzeczy w mojej garderobie pasuje do płaszcza..za to kurtka jest bardzo ciepła.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
A ja mam i kurtkę i płaszcz. Choć więcej rzeczy w mojej garderobie pasuje do płaszcza..za to kurtka jest bardzo ciepła.
No właśnie, zależy co kto ceni w ubiorze - ja wybieram ciuszki tak żeby w nich szalowo wyglądać, grunt to mieć kogoś kto cię rozgrzeje
Tak z ciekawości - ile masz łącznie kurtek i płaszczy na sezon jesień-zima i na wiosnę?
a ja w środę kupiłam sobie ładny czarny płaszczyk, przed kolana, idealny "na teraz" czyli tzw. przejściówka
do tego kozaki, bo w zeszłym roku mi się rozwaliły
O, taka długość jest najlepsza jeśli chodzi o płaszcze. Dostałam kiedyś ze Stanów cudowny płaszczyk do kolan, czarny, elegancki, fantastyczne zaszewki, kołnierz i wogóle, ale od razu skróciłam przed kolana, bo takie najbardziej mi się podobają.
Ja też mam płaszcz przed kolana. Taki jest najlepszy bo nigdzie nie zawieje
Ja jednak stawiam na kurtki, są o wiele wygodniejsze i można się w nich swobodniej poruszać. Ta mi się bardzo podoba. W sumie teraz jest na nią promocja, także może w końcu uda mi się ją kupić
A mi się nie podobają w niej pasy...
ta kurtka nie bardzo mi pasuje ...
Ja lubię jednokolorowe, więc pasy w ogóle odpadają...
Ja też wolę jednokolorowe. I od jakiegoś czasu wolę płaszcze, żeby w siedzenie nie było zimno . Wybieram ciemne kolory, bo wiadomo, jak to jest jesienią i zimą - łatwo się uchlapać, upaprać, jeśli nie my to zrobimy, to postarają się o to inni (np. co niektórzy kierowcy wjeżdżający w kałuże)... Chociaż ostatnio zaczęły mi się podobać białe płaszcze, . I się zastanawiam, czy nie kupić sobie tym razem jasnego. Po prostu będę musiała bardziej uważać, co dla takiej niezdary jak ja będzie nie lada wyzwaniem
Noszę to i to zimą koloru jednolitego-czerń, szarość.
Uwielbiam wszelkiego rodzaju plaszczyki ale zimowa mam i kurtke i kożuszek. Jesli chodzi o wybór kurtki zimowej to uwielbiam takie nie duze objetosciowo ale oczywiscie cieple. Niestety to wydatek rzedu od 300 zł w gore no ale warto wydac zeby miec na kilka sezonow.
Najgorzej jak wydasz na kurtkę fortunę, a potem zaczynają odłazić ze sztucznego futerka, którym jest podszyta, tryliadry kudłów albo pierze z wypełnienia
Hejka osobiście preferuję kurtki , ale obecnie planuję sobie kupić jakiś fajny płaszczyk na jesień.
Gdyż kurtkę wyżej pokazaną już mam Jest ciepła wyściełana, ma kaptur z pięknym kołnierzem, ma prosty krój, zapięcie na zamek, ściągacze na rękawach mankietów, sznurek w pasie dopasowuje się do talii kobiety, dodatkowo są kieszenie. Jest bardzo wygodna szczególnie teraz przydaje się jesienią.
ja zawsze mam ten sam problem, kupie plaszczyk bo mi sie spodoba, ale pozniej nie mam kurtki na co dzien wiec najlepiej miec oba ubrania
Ja mam i płaszcz i kurtkę ale częściej noszę kurtkę z wygody bo lubię mieć kaptur
Tylko kurtki! Nawet na zimniejsze dni latem mam fajną cienką kurtkę. Płaszczy w ogóle nie noszę.
A ja lubię czasem zadać szyku w eleganckim płaszczu...
Mam tylko kurtki, bo cenię sobie ciepło.
Strony Poprzednia 1 2 3 4
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź