Odp: kochanek
I na nich są sposoby Kalinka, jak się chce w tym kraju, to można wszystko.
Przecież Amber Gold to nie była jakaś tam dziura w systemie.
Tutaj wszystko można, jeśli się chce, więc nazwałbym ten kraj Dzikim Środkiem (jak Dziki Zachód).
To właśnie tutaj autentycznie realizują się niektóre American Dreams. A gawiedź patrzy, huczy i potem i tak jedzie na grilla w sezonie.
P.S. 36, no też wspieram zmniejszenie bezrobocia, żebyś wiedziała. Wszyscy ostatnio uparli się na model "miękkiego nacisku z poniżeniem". "Ale proszę Pana Pan ma jakieś dochody tak? Nie jest Pan biedny?!" "Pan wisi pieniądze bankowi; czy ma Pan w ogóle świadomość konsekwencji?" mówi do mnie dupa z banku!
Odpowiedziałem, że ingerencja owej Pani w sprawy nie dotyczące ustalenia harmonogramu spłaty, w tym uwagi o moim poziomie życia leżą poza ichnią kompetencją, dodałem ile zapłacę kiedy i skończyłem rozmowę.
Wiecie, to jest wręcz ratunia, jeśli przyjąć skalę Majewskiego, mogę ją spłacać terminowo, ale nie chcę. Chcę, by ten goliat musiał trochę poszarpać łańcuszki, jakimi mnie związał, żebym zaczął pluć złotem... taki mały Dawidek.