Odp: jaki nastrój macie dziś...?
Wróciłam z usg piersi i wykryto jakieś zmiany.... muszę iść do onkologa.... jestem przerażona !
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 56 57 58 59 60 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Wróciłam z usg piersi i wykryto jakieś zmiany.... muszę iść do onkologa.... jestem przerażona !
Emilka, trzymam kciuki...
rany, aż się zdenerwowałam! odezwij się koniecznie, napisz mi maila jak już będziesz miała wyniki!!!!!
Czekam na 22 marca, wtedy idę pokazać się onkologowi...... Odezwę się ... jak dożyje ;(
Ostatnio edytowany przez emilia_s292 (2011-02-14 13:13:27)
nawet tak nie pisz! a już na pewno nie myśl tak!!
jakby coś trzeba było załatwić w Wwie to się odezwij, wyślę Ci mailem mój numer tel.
Dzięki
nie ma się co martwić przed czasem, ja też miałam taki moment po wizycie u lekarza, już miałam testament pisać, ale po usg (czekałam tylko tydzień) okazało się że jest wszystko ok, a naczytałam się w necie, byłam przygotowana na najgorsze... więc trzymam kciuki...
Racja. Nie martw się na zapas, bo to nic nie da. Trzymajmy kciuki, żeby wszystko było dobrze. Pomyśl o tym, że jesteś młoda i reagujesz w porę, a to daje spore szanse na 100% wyleczenie gdyby już, nie daj Boże, diagnoza wykazała, że coś niedobrego się dzieje.
rany jak ja wymarzłam... nie wiem czy Wam już to pisałam, ale.... [b]CHCĘ WIOSNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/b]
Ja niekoniecznie, ale wymarzłam jak nigdy tej zimy przez te ostatnie dni. (Ale i tak śpię przy otwartym oknie.)
gorąca laska z Ciebie
ja mam zimno w mieszkaniu więc absolutnie przy zamkniętym oknie!!
A ja krzyczę:"Tlenu nie ma!" i moje kochanie otwiera mi okno. Nie wiem dlaczego, ale jak jest mi ciepło to nie mogę usnąć. Nie wystarczy wietrzenie przed snem. Lubię mieć świadomość, że okno jest otwarte i następuje wymiana powietrza. Dwa lata temu ocieplali jego blok, a wiosną wymieniał okna, kaloryfery są na 5 ustawione. Za dnia jest ok, a jeśli otworzę okno to zamarzam, ale przed snem czuję że mi za ciepło i otworzyć muszę. ???
ja też nie mogę zasnąć jak jest gorąco, ale u mnie w mieszkaniu jak były te duże mrozy było 19 stopni!! także przegrzanie nam nie groziło latem natomiast zawsze przy otwartym oknie... też lubię świeże powietrze
U nas też ciepło w mieszkaniu. My spimy przy "odszczelnionym" tylko. Dzisiaj odebrałam okulary
Przeczytałam ten dowcip i się usmiałam więc postanowiłam się z wami nim podzielić :
Żydowi zmarła żona. Poszedł do biura ogłoszeń aby zamieścić nekrolog w gazecie. Pyta ile kosztuje ogłoszenie, dostaje odpowiedz:
- Do pięciu wyrazów jest za darmo, powyżej pięciu trzeba płacić.
Pani pyta jaki ma być tekst, a żyd odpowiada:
- Zmarła Izylda Goldman.
Pani mówi:
- Ma pan jeszcze dwa wyrazy.
Żyd myśli ciężko i po chwili dodaje:
- Sprzedam opla.
haha znam - wczoraj Brat mi go przysłał
Łeee... poszłam wczoraj na wagary i tak jakoś ani się obejrzałam jak dwa dni uciekły - czwartek i piątek. Leniwiec ze mnie.
Ale mrożno się zrobiło brrrrrrrrrrrrrrrr.... a mój nastrój już lepszy bo mała wraca do zdrowia............
no to dobrze, Dziewczyny kurujcie się!
a ja nareszcie oddycham świeżym powietrzem!!!!! póki co siedzę u rodziny, mam jeszcze trochę pracy, ale na szczęście moge to robić zdalnie, a w piątek jadę na warsztaty ceramiki nie mogę się doczekać!!!!!!!!!!!
Przede mną ciężki tydzień w szkole, bo trzeba się będzie uczyć niemieckiego
Do tego w klasie dziewczyny skłócone między sobą. nie wiem jak to się stało, ale w poprzednim tygodniu wszyscy na wszystkich się obrażali. Teraz nikt nie chce z nikim rozmawiać i wcale nie mam lepiej przez to, że ja się na nikogo nie boczę, bo stoję przez to w samym środku czyichś konfliktów.
U mnie jak zwykle, usmiech na twarzy i radość o poranku Póki co trzeba korzystac bo jak sie pójdzie to pracy to sie skończy "dzień dziecka" ... )
A ja właśnie siedzę sobie w pracy. Jest poniedziałek, co jest równoznaczne z "nic mi się nie chce", ale brnę jakoś do przodu. Świeci słońce, więc jest całkiem sympatycznie Wiadomo, że nie każdy się ze mną zgodzi, ale ja jednak nie chciałabym wracać do czasów szkolnych. Wolę jednak obecny stan. Nie mam już 8 różnych lekcji dziennie, na których grożą klasówki, kartkówki, żenujące odpytywanie pod tablicą. Cieszę się, że mam to już za sobą.
A ja mogłabym chodzić do szkoły jeszcze dłuuuuugo. Wolę się uczyć niż pracować. Hm... a może by połączyć jedno i drugie? Zostałabym nauczycielką matematyki.
niezbyt dobry, po raz kolejny nie mogłam zasnąć przez pół nocy...;/
niech się w końcu ociepli, bo nie chce się z domu wyjść
fatalna pogoda, problemy z autem, nuda, brak energii, brak chęci na zakupy, totalna otchłań przez ten mróz
Strony Poprzednia 1 … 56 57 58 59 60 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź