Odp: jaki nastrój macie dziś...?
Zmienić? - tak. Wszystko? - nie. Hm... chyba że wszystko w wybranej dziedzinie.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 52 53 54 55 56 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Zmienić? - tak. Wszystko? - nie. Hm... chyba że wszystko w wybranej dziedzinie.
ja bym chciała ogarnąć się nieco
no i więcej ćwiczyć w domu! - zwłaszcza na kręgosłup
Dziewczyny, która z Was chce schudnąć? To chyba najpopularniejsze noworoczne postanowienie.
Ja chcę trochę przytyć
Oj, ciężka sprawa. O wiele łatwiej się chudnie osobom, które chcą, niż tyje tym, które nie chcą chudnąć.
Miau! Potwierrrdzam!
Moja siostra brała środki z apteki na pobudzenie apetytu - dziś nie jest już za szczupła... roztyła się.
Ale nie po tych środkach tylko za dużo wcinała? Albo urodziła dziecko?
Dostała w końcu tego apetytu. Nie ma dziecka jeszcze. Dopiero szkołę skończyła.
No wiesz, szkołę można skończyć w różnym wieku, nieraz to już po urodzeniu dziecka
Sama znam babeczkę, która zmobilizowała się do zrobienia matury po 50., razem z synem się uczy do niej
do szkoły nigdy nie za późno...
Tyle, że ona trochę "nie nadąża", jednak już mózg nie działa tak sprawnie... Ale jakoś daje radę...
ja nie chcę schudnąć, wagę mam w sam raz
tylko kondycji ostatnio brak - przez problemy z kręgosłupem troszkę się zaniedbałam
Masz rację Ksymena, ja tak jeszcze "po staremu" myślę w kategoriach - najpierw szkoła, potem dziecko.
znam dużo osób co studiują i wychowują 2 dzieci, nie wiem jak sobie radzą, kiedy to wszystko porobić i mieć czas na naukę i jeszcze dojazdy, całe weekendy w szkole...wtedy dobry nastrój to rzadkość...
Mam w klasie dzieciate dziewczyny, tyle że większość z nich to kategoria ludzi typu: "Zostawiam dzieciaka/dzieciaki matce, a sama idę na dyskotekę, może znajdę jakiegoś ojca dla moich dzieci, bo tamten nie chce alimentów płacić."
Jak to nie chce? To do sądu go zaprowadzić!
Ja także nie chce schudnąć.... moim postanowieniem jest chyba więcej czasu poświęcać sobie...
Przy małym dziecku i mężu to jest w ogóle możliwe do zrealizowania? I jeszcze chcąc rozkręcić biznes?!?
Muszę się postarać a wtedy się uda...
ja już 2 lata próbuję i nic z tego, ciągle czasu za mało...
podły podły podły nastrój
jakoś na wszystkich jestem zła dziś ... nie wiem czy tak na serio czy jakieś hormony czy co, ale mam ochotę mordować
to nie będziemy wchodzić ci w drogę... Zaszyj się w jakimś odludnym miejscu i czekaj aż przejdzie...
no już jestem
dużo mi lepiej
obyło się bez ofiar
Strony Poprzednia 1 … 52 53 54 55 56 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź