Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 40 41 42 43 44 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[quote=emilia_s292]To fajnie masz Marta.... na szczęście ten tydzień mąż ma 2 zmianę w pracy czyli od 14 do 22...[/quote]
A nie musisz nagrywać? Moja sąsiadka siedzi i programuje... Ja mam ciszę i spokój, jakiś ten mój mąż dziwoląg, ale mnie to pasuje 
mój też jest dziwolągiem jeśli chodzi o piłkę - jakby nasi grali, to może byśmy poszli do znajomych oglądać (ale też nie obowiązkowo) 
Na szczęście nie muszę nagrywać. Ja dzisiaj odpoczywam po wczorajszej imprezie. Bo miałam imieniny i muszę wam się pochwalić, że dostałam od męża bieliznę Triumpha. Zaskoczył mnie strasznie!
wow super
mnie mój zawsze zaskakuje jeśli chodzi o prezenty i to zawsze pozytywnie, musze przyznać też, że tanich prezentów mi nie kupuje.... no ale wcale mi nie jest przykro z tego powodu 
w końcu ma tylko jedną Kobietę
[quote=justyna]wow super
mnie mój zawsze zaskakuje jeśli chodzi o prezenty i to zawsze pozytywnie, musze przyznać też, że tanich prezentów mi nie kupuje.... no ale wcale mi nie jest przykro z tego powodu w końcu ma tylko jedną Kobietę [/quote]
Dokładnie. Mi jest bardzo miło gdy dostaje wcale nietani prezencik...
większość moich koleżanek mówi że dostaje drogie prezenty, droższe od tych które same kupują ...
Witam:)
Potwierdzam, faceci już tak mają, że lubią zaskakiwać nas fajnymi, co często = drogimi prezentami, jeśli ich oczywiście stać.
I to jest fajne, bo wiemy, ze jesteśmy dla nich również drogie:)
Mam dobry humor bo trochę ustapiły upały. Dzisiaj u mnie pada i jest chłodniej.
oj tak, ja też się cieszę że już jest nieco chłodniej - 25-27 st. to dla mnie max
Dzisiaj znowu upał. A w sobotę szykuje się nam imprezka na ogrodzie.
ja w niedzielę idę na I urodziny do chrześniaka
szkoda, że będą w domu a nie w jakimś ogrodzie....
A co kupiłaś na roczek? Coś wyszukanego czy coś tradycyjnego? Ja swojej chrześnicy kupiłam taki rowerek z rączką do pchania.
kupiłam takie coś do wrzucania klocków w różnych kształtach, tyle że drewniane, trochę porządniejsze, wiem że na pewno jeszcze tego nie ma, bo jest jeszcze ciut za mały na takei zabawy,ale jestem pewna że przyda się, no i coś jeszcze małego bym chciała ....
Taka zabawka to super sprawa. Moja ma podobna i ciągle się nią bawi i pewnie jeszcze kilka lat sie nią pobawi.
[quote=emilia_s292]Taka zabawka to super sprawa. Moja ma podobna i ciągle się nią bawi i pewnie jeszcze kilka lat sie nią pobawi.[/quote]
oo dobrze wiedzieć, dziękuję
specjalnie kupiłam trochę lepszą (i niestety dużo droższą!!!), ale lubię drewniane zabawki,myślę że to o wiele lepszy pomysł niż kupno plastikowego badziewka ...
coś jeszcze mu dokupię, może kosmetyk?? i jutro idę świętować
Kosmetyk zawsze się przyda albo nawilżane chusteczki - tego nigdy za wiele. A jesli chodzi o drewniane zabawki to masz racje . Mojej kupiliśmy drewniane klocki i są super.
Ja dzisiaj mam nieciekawy nastrój ponieważ brat zadzwonił i oświadczył że chciałby przyjechać z żoną i dziećmi....
zabawka się spodobała
dokupiłam sztućce do nauki jedzenia i dobrze zrobiłam, bo nie mieli jeszcze takich dla roczniaka
a żony brata nie lubisz?? 
ja jestem zmasakrowana pogodą, właśnie wzięłam prysznic i zajadam się ptasim mleczkiem
Nie tylko jej nie lubię - ja jej nie cierpię!!!! Okropna dziewczyna, plotkara, ona swoje dzieci nie wychowuje tylko chowa . Okropna.
Jednak przeżyłam ich wizyte i nawet się cieszę bo byliśmy wybrać mamie pomnik. Rozkleiłam się kiedy musieliśmy wybrać napis na płycie. Czytając takie teksty jak: Matka zawsze odchodzi za wcześnie czy Umarłaś żeby żyć ... po prostu są trudne do przeczytania i do wybrania.
Potem pojechalismy nad jezioro i Weronika super się bawiła.
A jeszcze chciałabym was się poradzić bo mojej małej zrobiły się zajady i nie wiem jak jej pomóc.
mi rodzice smarowali jodyną
no i podawaj Małej witaminę B complex - nie wiem czy można dziecku, ale na pewno znajdziesz coś odpowiedniego dla jej wieku
Podaję jej vibovit żelki i nie wiem ską to się wzięło. Może wczoraj że zmarzła nad jeziorem bo nie chciała wyjść z wody albo może wzięła coś do ust co kot polizał. Nie wiem
to moze jodyna wystarczy, to troszkę szczypie ale pomagało
Muszę przejść się do apteki i popytać. Poczytałam trochę w internecie i najczęściej to brak witaminy B i żelaza. Właśnie jej podałam brokuły i potem sok z czarnych porzeczek.
Mój nastrój dzisiaj? Niewyspana jestem... to pociąga pewne konsekwencje, ale wczoraj było tak bosko, że nie ważne niewyspanie
Ja też się nie wyspałam ale mnie jakieś koszmary męczyły i kot, który skakał po łózku i łapał za stopy. Weronikę budził i mnie.
Strony Poprzednia 1 … 40 41 42 43 44 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
