51

Odp: ślub

Ja tam nie miałam nocy poślubnej. A na taką noc to też zwykła bielizna wystarczy. I tak za chwilę jej nie będzie.

52

Odp: ślub

Liczy się opakowanie. I wzbudzenie w facecie chęci dobrania się do kobiety.

53

Odp: ślub

Mój to do mnie się dobrał nawet jeśli byłabym w worku po ziemniakach. .. ja kiedyś przewiązałam się tylko czerwoną kokardką i mówię ci....żadna bielizna nie byla potrzebna.

54

Odp: ślub

Ale kokardka zrobiła wrażenie.
Chodziło mi o to, że jak kobieta ma coś na sobie to facet ma przeszkodę do pokonania, a chciałby już.

55

Odp: ślub

Wiesz niektóre kobiety też chcą już...

56

Odp: ślub

A ja lubię patrzeć jak on mnie chce i nie może się doczekać kiedy się dostanie i kocham piękną bieliznę.

57

Odp: ślub

Ja też kocham piekną bieliznę. A najlepiej jak kupię sobie jakieś cudo i paraduję w nim pół dnia po domu.... kuszę go na maksa...on chce a ja nie bo jest mała i trzeba czekać aż pójdzie spać...ale wtedy on się podnieca...

58

Odp: ślub

I możesz tak patrzeć jak się męczy? Ja bym chyba uległa...

59

Odp: ślub

[quote=niechcemisie][quote=justyna][quote=emilia_s292]Mój zobaczył mnie dopiero jak w dniu slubu schodziłam po schodach w swojej kreacji...[/quote]
też bym tak chciała smile
i mam nadzieję, że tak się stanie, chociaż ja w gorącej wodzie kąpana i najchętniej poszłabym z nim do sklepu zeby zobaczył jaka śliczna będę wink[/quote]
Zawsze możesz mu się objawić w rocznicę w sukni, niech ją z Ciebie zedrze... albo zdejmie i będziesz zakładać ją na co piątą rocznicę ślubu - przynajmniej będziesz miała motywację do utrzymania figury do końca.[/quote]
w rocznicę ślubu? a po co?

moją motywacją do utrzymania figury jest zdrowie i kondycja, a nie ciuchy big_smile

60

Odp: ślub

[quote=emilia_s292]Mój to do mnie się dobrał nawet jeśli byłabym w worku po ziemniakach. .. ja kiedyś przewiązałam się tylko czerwoną kokardką i mówię ci....żadna bielizna nie byla potrzebna.[/quote]
na urodziny 2 lata temu mu dałam taki prezent, byliśmy akurat na wyjeździe wink

61

Odp: ślub

Po raz pierwszy, czy się mylę?

62

Odp: ślub

[quote=Ewelina]Po raz pierwszy, czy się mylę?[/quote]
no ja tylko raz mu dałam taki prezent, wtedy był pierwszy raz i jak narazie ostatni

63

Odp: ślub

[quote=emilia_s292]Ja też kocham piekną bieliznę. A najlepiej jak kupię sobie jakieś cudo i paraduję w nim pół dnia po domu.... kuszę go na maksa...on chce a ja nie bo jest mała i trzeba czekać aż pójdzie spać...ale wtedy on się podnieca...[/quote]
To jest najlepsze, kiedy facet nie może dostać od razu. Ich to bardzo kręci.

64

Odp: ślub

[quote=Ewelina]I możesz tak patrzeć jak się męczy? Ja bym chyba uległa...[/quote]
Warto jest  zrobić tak czasami... wink

65

Odp: ślub

[quote=justyna][quote=niechcemisie][quote=justyna]
też bym tak chciała smile
i mam nadzieję, że tak się stanie, chociaż ja w gorącej wodzie kąpana i najchętniej poszłabym z nim do sklepu zeby zobaczył jaka śliczna będę wink[/quote]
Zawsze możesz mu się objawić w rocznicę w sukni, niech ją z Ciebie zedrze... albo zdejmie i będziesz zakładać ją na co piątą rocznicę ślubu - przynajmniej będziesz miała motywację do utrzymania figury do końca.[/quote]
w rocznicę ślubu? a po co?

moją motywacją do utrzymania figury jest zdrowie i kondycja, a nie ciuchy big_smile[/quote]
Wiesz, to było pisane żartem big_smile

66

Odp: ślub

Super sprawa

67

Odp: ślub

Post wykasowałam ale cytatowanej wypowiedzi nie mogę skasować. Musze poprosić niechcemisie żeby usunęła ten post z tym cytatem. A poza tym to dziwne, bo to było napisane ok 20 a my wczoraj z jeziora wróciliśmy ok 21.

68

Odp: ślub

[quote=niechcemisie][quote=justyna]
moją motywacją do utrzymania figury jest zdrowie i kondycja, a nie ciuchy big_smile[/quote]
Wiesz, to było pisane żartem big_smile[/quote]
domyślam się smile

ostatnio moja Mama wyciągnęła ze strychu swoją sukienkę z cywilnego i wiecie że się prawie zmieściła... naprawdę niewiele jej zabraklo w biodrach... no ale ślub miała 30 lat temu i trójkę dzieci urodziła...
sukienka była piękna tylko... strasznie zeżarta przez mole sad
szkoda!

69

Odp: ślub

To niezłą sylwetkę ma twoja mama! pozazdrościć po 30 latach!

70

Odp: ślub

[quote=emilia_s292]To niezłą sylwetkę ma twoja mama! pozazdrościć po 30 latach![/quote]
to prawda i figurę i cerę - chciałabym wyglądać w wieku 55 lat tak jak ona

71

Odp: ślub

Ja pamiętam że mojego mężą mama była bardzo szczuplutka, fakt miała zmarszczki ale w wieku 70 lat to dopuszczalne i bardzo długie siwe włosy....moja teściowa za to ma 56 lat i bardzo się roztyła....

72

Odp: ślub

[quote=emilia_s292]Ja pamiętam że mojego mężą mama była bardzo szczuplutka, fakt miała zmarszczki ale w wieku 70 lat to dopuszczalne i bardzo długie siwe włosy....moja teściowa za to ma 56 lat i bardzo się roztyła....[/quote]
... zaraz, chyba Babcia Twojego męża, bo mama Twojego męża to chyba twoja teściowa? wink

73

Odp: ślub

[quote=justyna][quote=emilia_s292]Ja pamiętam że mojego mężą mama była bardzo szczuplutka, fakt miała zmarszczki ale w wieku 70 lat to dopuszczalne i bardzo długie siwe włosy....moja teściowa za to ma 56 lat i bardzo się roztyła....[/quote]
... zaraz, chyba Babcia Twojego męża, bo mama Twojego męża to chyba twoja teściowa? wink[/quote]
Przepraszam pomyłka....oczywiście, że chodziło o jego babcię ...

74

Odp: ślub

Babcia mojego jest szczupła, ale schorowana - niedowidzi i jest głucha, ale u niego w rodzinie wszyscy są szczupli, natomiast u mnie jedynie babcia ma nadwagę, przez co zapadła na cukrzycę sad

75

Odp: ślub

A u mnie w rodzinie wszyscy szczupli i wysocy oprócz mojej siostry, która jest niska i przy kości. Ciekawe po kim to odziedziczyła. Mama w jej wieku była szczuplutka, tata tez. Często się nad tym zastanawiamy.