[quote=JoannB][quote=niechcemisie][quote=JoannB]
Ale śmiejesz się z jego propozycji i nici z oralu, czy działasz "w temacie"?[/quote]
Działam, działam z uśmiechem. Oczywiście zdarza się odmówić. Cóż, zmęczenie, bóle głowy, doły i te sprawy. Jakoś tak przy nim jestem odważna. Wcześniej tylko raz nieśmiało zainicjowałam seks - i to napisałam na kartce facetowi pytanie jak daleko jest w stanie się posunąć w łóżku. No bo kręciliśmy ze sobą jakiś czasą ale jeszcze nie byliśmy w łóżku. Ale było mi wstyd. Masakra. Wogóle z żadnym, oprócz tego, którego mam teraz od kilku lat nie inicjowałam seksu i wogóle niczego, oprócz tego wyjątku z kartką.[/quote]
Ale czego się wstydzisz? Brawo! To się nazywa wyzwolona kobieta![/quote]
uuu, niejednoznacznie napisałam, kurczę, sorki. Kiedyś się wstydziłam, przy innych mężczyznach, ta kartka była przy kimś innym, dawno temu, a przy moim aktualnym partnerze nie wstydzę się niczego.