Odp: słodycze
masakra 
Odp: słodycze
Okropne....
Odp: słodycze
Jadę do Tesco kupić sobie coś słodkiego...
Odp: słodycze
[quote=emilia_s292]Jadę do Tesco kupić sobie coś słodkiego...[/quote]
kup mi pawełka toffi 
poproszę
Odp: słodycze
a ja poproszę o czekoladę z orzeszkami 
Odp: słodycze
a ja chyba śniadanko zjem i herbatkę z cukrem i cytrynką żeby coś słodkiego było
Odp: słodycze
mam rogaliki z marmoladą, jeszcze ciepłe - proszę się częstować
Odp: słodycze
mniam
ja właśnie sobie zrobiłam budyń, z cukrem waniliowym i żółtkiem - pycha
Odp: słodycze
A ja idę zrobić kisiel. Pomaga tez na gardło..
Odp: słodycze
łe, ani budynie ani kiśle ani galaretki - to jakoś nie dla mnie... chyba, że w formie dodatku do ciasta:)
Odp: słodycze
ja też nie przepadam; a na galaretce uczyłam synka łykać tabletki
Odp: słodycze
hahha, dobry pomysł! a to kojarzy m i się z czasem, kiedy mojej kotce musiałam dać tabletkkę - obawiam się, że galaretka też by mi tu nijak nie pomogła!
Odp: słodycze
ja kotu wkładam do kiełbaski - zawsze się nabierze
Odp: słodycze
moja kotka nabrała się jeden jedyny raz, potem dawałam w mleku rozpuszczone, w kawałku otoczone masełkiem, potem było wpychanie jej do puyszczka bokiem, ale nic z tego - potrafiła przemleć językiem parę razy, już myśleliśmy, że połknęła (w dwójkę ją trzeba było trzymać), a po chwili wypluwała... Skończyło się na tym, że musieliśmy tabletki u weterynarza na połyn wymieniać i miała strzykawką do dzioba wlewane (też siłą oczywiście), ech...
Odp: słodycze
[quote=pinkmause]mam rogaliki z marmoladą, jeszcze ciepłe - proszę się częstować [/quote]
masz jeszcze ... czy już wszystko zjedliście
Odp: słodycze
[quote=pinkmause]ja też nie przepadam; a na galaretce uczyłam synka łykać tabletki [/quote]
jak to dokładnie robiłaś 
?
Odp: słodycze
dawałam mu duże kawałki na łyżeczce i kazałam łykać bez gryzienia (tym się dziecko nie zadławi), a później po 2-3 próbach dawałam tabletkę i kazałam zrobić tak samo
Odp: słodycze
jak będę miała podobny problem z moimi przyszłymi dziećmi to skorzystam z Twojego sposobu
Odp: słodycze
Faktycznie fajny pomysł....moja jeszcze za mała na tabletki ale szybko rośnie więc muszę zapisać sobie gdzieś ten pomysł!
Odp: słodycze
A ja do tej pory z tabletkami mam problem. Jak byłam mała to mówiłam, że wolę zastrzyki...
Odp: słodycze
[quote=bodeta]A ja do tej pory z tabletkami mam problem. Jak byłam mała to mówiłam, że wolę zastrzyki... [/quote]
to zupełnie jak ja
Odp: słodycze
ja jak połykam to się ze mnie śmieją - po pierwsze jedną tabletkę popijam połową szklanki, po drugie, tjak połykam to aż całą głowę do tylłu gwałtownym ruchem wyginam...
Odp: słodycze
ja też mam problem z połykaniem teraz mam gardło chore to nie mogę nawet pić
Odp: słodycze
a ja znowu mogę połykać nawet bez przepijania
Odp: słodycze
[quote=a.filipowska]moja kotka nabrała się jeden jedyny raz, potem dawałam w mleku rozpuszczone, w kawałku otoczone masełkiem, potem było wpychanie jej do puyszczka bokiem, ale nic z tego - potrafiła przemleć językiem parę razy, już myśleliśmy, że połknęła (w dwójkę ją trzeba było trzymać), a po chwili wypluwała... Skończyło się na tym, że musieliśmy tabletki u weterynarza na połyn wymieniać i miała strzykawką do dzioba wlewane (też siłą oczywiście), ech...[/quote]
moja kotka to na nic sie nie da złapać nawet jak jej przysmak delikatnie nafaszerowałam tabletką to i tak wyczuła i bestia nie zjadła nic