Odp: Płaszcze czy kurtki?
Ja chciałam sobie w Diversie kupic czerwony ale jak go ubrałam to jakis taki garbmiałam i wyglądałam jak pół tyłka zza krzaka a nawet i cały...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ja chciałam sobie w Diversie kupic czerwony ale jak go ubrałam to jakis taki garbmiałam i wyglądałam jak pół tyłka zza krzaka a nawet i cały...
Zakochałam się w tym płaszczu
śliczny krój, ale nie mój kolor
bardzo ładny, kolor też, chociaż nie do mojej sylwetki
O! chce taki!!!!!!
To jest z oferty Bon Prix....
a co myślicie o tym płaszczu
[img]//images27.fotosik.pl/160/071c6a34cdf5980c.jpg[/img]
granatowy ładny (choć dla mnie zły kolor), ten drugi to jednak nie bardzo - za bardzo poszerzałby mi pupę
[quote=Beata]a co myślicie o tym płaszczu
[img]//images27.fotosik.pl/160/071c6a34cdf5980c.jpg[/img][/quote]
dziwaczny, wąski górą i podkreślałby nie posiadanie biustu
ten płaszczyk raczej nie na tą pogodę
To mój płaszczyk
[img]//photos04.allegroimg.pl/photos/400x300/757/65/19/757651926[/img]
[img]//photos04.allegroimg.pl/photos/400x300/757/65/19/757651926_2[/img]
ale nie ja w nim
ja sobie go na allegro kupiłam i jestem starsznie zadowolona
juz Ci przyszedł czy dopiero zamówiłaś?
Z miesiac temu przyszedł
i jak sie nosi,zadowolona jesteś?
fajny w krateczkę i kolor ostrożny
Bardzo ciepły, lekko gryzie (wełna:P) i super wielki kaptur ktory chroni bosko przed wiatrem i deszczem
kaptura to Ci zazdroszczę jest ekstra ja w swoim niestety go nie posiadam
najfajniejszy rzeczywiście kaptur , taki wielki. Ja czapek nie noszę i też na zimę ratuję się kapturem
Mam tak samo - nie cierpie czapek i tylko kaptur mi ratuje tyłek a raczej głowe
mnie to gryzienie odstrasza, nie lubię jak mnie coś drapie
[quote=pinkmause]mnie to gryzienie odstrasza, nie lubię jak mnie coś drapie [/quote]
ja też, komfort przede wszystkim
a wiecie że można się przyzwyczaić?
bo teraz już tego nie czuje jak gryzie...
ale jak się pod spód założy sweterek i szaliczek na szyję to chyba nie drapie...
ja mam taką manię, albo dziwactwo, że często przykładam rękaw do twarzy i stąd moja niechęć do drapiących materiałów, nie wiem dlaczego tak robię...
teraz grypa szaleje i zgodnie z zaleceniem jakie dostałam w pracy - unikać należy dotykania ręką twarzy - oczu, nosa i ust ...
to tak na marginesie-skojarzyło mi się
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź