Temat: Czy ostatnio zdarzyło Wam się coś zgubić...?
Ja wczoraj zgubiłam złoty kolczyk.. Pamiątka sentymentalna, bo to był prezent od mojego pierwszego chłopaka...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ja wczoraj zgubiłam złoty kolczyk.. Pamiątka sentymentalna, bo to był prezent od mojego pierwszego chłopaka...
Mi by było szkoda gubić prezenty od aktualnego, a nie od kogoś, z kim już nie jestem, więc głowa do góry
Ostatnio zgubiłam poczucie czasu i wiarę w lepsze jutro. Ktoś widział?
A ja zgubiłam złudzenie i poczucie, że pasuję do tego świata...
Próbowałam dostosować się do trendów obecnego świata. Współczesnego podejścia do rzeczy, przywiązania do posiadania, chęci rozwoju za wszelką cenę, podejścia do związków i relacji...
Iluzja szczęścia, tęsknota i krzyk samotności wewnątrz.
Nie nadążam, nie biegnę, nie chcę w tym uczestniczyć. Ja wysiadam z tego pociągu, ja wracam. Mogę być w mniejszości, mogę być dziwakiem popierającym tradycyjne wartości, nie boje się wytknięcia, że nie pasuję, że nie jestem jak inni...
Wiara, miłość, zwrócenie uwagi na drugiego człowieka, wolność... Kiedyś działały, pokolenie wyznające te idee odchodzi. A to poczucie prawdziwego szczęścia, mimo trudności. Nie złudnego, nie iluzorycznego, jaki chce się nam wepchnąć. Tego szukam. Wzbudza się pragnienia za czymś, co jest puste. Dążenie, działanie, rozczarowanie. I tak w kółko.
A ja zgubiłam srebrny łańcuszek na lotnisku
Zgubiłam listę zakupów i połowy rzeczy dziś nie kupiłam...
Ja zgubiłam szczęście. Szukam, szukam i nie wiem gdzie je posiałam
Ja zgubiłam kiedyś pendrive, ale na szczęście się odnalazł
Nie, a nawet znalazłam 2 zl ☺
Szukam od soboty pierścionka, i nie wiem gdzie go mołam położy ze jeszcze go nie znalazłam. A może z rękawiczką gdzieś ściągnęłam? Był trochę luźny..
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź