Skąd wziąć kasę do 1-go? To są problemy i dylematy wielu osób, które są po prostu biedne, skromne i same - nieważne - czy pracują, są utrzymywane, bezrobotne czy bezdomne. Sprawy ludzi, które są dużo ważniejsze niż wyciąganie z konta debetu aby skorzystać z nadchodzących promocji. Sprawy, o których ludzie zapominają, że mogą spotkać każdego. Dzisiaj myślisz - ile ciuchów kupisz, a za rok o tej porze możesz myśleć - za co kupisz jedzenie czy bilety komunikacji miejskiej. Generalnie gwarancji co do trwającej w życiu fali wznoszącej nie ma i trzeba umieć to zaakceptować zamiast uciekać w prozaiczne sprawy, które i tak nie zmienią biegu wydarzeń ani nie stłumią poczucia strachu. Gdy oceniamy ludzi po okładce strzelamy w kolano sobie bo jedyna ocena jaką wystawiamy to ocena nas samych i nikogo innego. Czy chcąc coś dobrego uczynić dla innych trzeba oczekiwać czegoś w zamian? Naprawdę tak się nie zdobywa szacunku i zaufania. Potrzeba okazywania empatii i uruchomienia sumienia wynika z głębi serducha, a nie z pazerności umysłu. Ale potrzeba życia jest też potrzebą każdego z nas i każdy z nas żyje tak jak chce i robi co chce. Niektóre praktyki po prostu mnie wpędzają w osłupienie i zadumę..