Temat: Kreska, ach ta kreska
Ile zając Wam nauczenie się, jak zrobić idealną kreskę? Czy eyeliner ma w tym przypadku znaczenie? Bo ja się staram i staram i zawsze coś popsuję...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ile zając Wam nauczenie się, jak zrobić idealną kreskę? Czy eyeliner ma w tym przypadku znaczenie? Bo ja się staram i staram i zawsze coś popsuję...
Ja próbowałam się nauczyć, aż w końcu się poddałam i moje oczy są podkreślane tylko tuszem do rzęs..
Mi troche to zajęlo, tak konkretnie to pare mieisecy Trzeba cwiczyc, innej rady nie ma.
Szczerze? U mnie idealna kreska wyszła, gdy zmieniłam eyeliner na lepszy. Na pewno ten eyeliner Ci sporo ułatwi. Namalujesz nim dowolną grubość kreski.
Mnie zajęło w zasadzie kilka lat Chociaż nie ćwiczyłam codziennie ani nic, ale już od gimnazjum próbowałam, ale nigdy nie wychodziło. Powiem Ci jak ja się nauczyłam. Przede wszystkim eyeliner w słoiczku + skośny, cienki pędzelek. Ja mam z Hakuro. Patrzysz prosto w lusterko, żadnego patrzenia w dół czy bardziej w górę - idealnie na wprost. Przykładasz taki cienki pędzelek pod takim kątem, pod jakim chcesz kreskę i dociskasz do skóry lub robisz delikatną linię. Na otwartym oku ona ma być prosta. Teraz dorysowujesz drugą część jaskółki, czyli na otwartym oku dążysz od końca tamtej linii do linii rzęs. Możesz zamknąć oko i jeżeli ta kreska po zamknięciu w pewnym miejscu się załamuje i idzie pod innym kątem, to znaczy że masz głęboko osadzone oczy i już nic z tym nie zrobisz. Po zamknięciu oczu zawsze będzie załamana, ale będzie dobrze wyglądać na otwartym, a o to chodzi. Co do eyelinera - kształt pędzelka sprawia, że nie musimy precyzyjnie operować cieniutkim pędzelkiem, przez co linie wychodzą krzywe. Wystarczy, że dotkniemy nim do skóry i już mamy prostą linię. Dlatego żelowe eyelinery a do tego skośne pędzelki fajnie się sprawdzają. Nie wiem czy to sensownie wytłumaczyłam, musiałabym Ci pokazać na sobie
Musisz ćwiczyć i obserwować, w jakiej kresce ci najlepiej i taką robić. W końcu dojdziesz do wprawy. Eyeliner ma znaczenie, ale to kwestia osobista. Jedne kobiety lubią w pisaku, inne w pędzelku, jeszcze inne kupują w słoiczku i osobno pędzelek. Sama musisz przetestować, czym najwygodniej ci malować.
Powiem szczerze, że próbowałam najróżniejszych eyelinerów, ale nadal nie umiem zrobić ładnej kreski.. Nie wiem czy jestem to w stanie kiedyś opanować!
Mi też ciężko jest zrobić idealną kreskę na powiece. Może dlatego wolę robić czarne kreski cieniem do powiek, szybciej i o wiele łatwiej je zrobić Jeżeli już czasem robię kreski na brwiach linerem z golden rose, nazywa się jakoś Liquid Browliner. Tworzy fajny kontur brwi, najlepiej nałożyć go i rozmazać potem szczoteczką, wtedy jest bardziej naturalny efekt
Idę na łatwiznę i nie używam eyelinera tylko kredkę, którą zdecydowanie łatwiej narysować kreskę;p
też uważam, że kredka jest łatwiejsza do ogarniecia i bardziej wybacza popełnione błędy niż eyeliner.
Ja nie maluję oczu kredką, po prostu nie mam wprawy i boję się, że będzie to wyglądać nienaturalnie. U innych mi się podoba, a u mnie nie...
Dlatego ja używam brązowej a nie czarnej kredki Średnio podobają mi się u mnie czarne krechy, a taką brązową uzyskuję całkiem fajny efekt.
Jest tyle kolorów kredek teraz, ze chyba każdy moze znaleźć coś co pasuje do jego urody. Za czarnymi krechami tez nie przepadam, szczególnie takimi już troche rozmazanymi ;-)
Próbowałam różnych eyelinerów - z pędzelkiem skośnym, ze zwykłym pędzelkiem płynnych i najlepiej sprawdza się u mnie eyeliner w pisaku:) Na drugim miejscu jest skośny pędzelek:) ale te płynne są wg mnie najlepiej napigmentowane i czasem nimi poprawiam namalowaną już kreskę:)
Ja, aby nauczyć się robić równą kreskę najpierw czytałam wiele porad blogerek, między innymi Aliny Rose, ona tam pokazuje kilka wariantów.
Dużo na temat kreski, makijażu znajdziesz w sieci . Ja sama nie wiedziałam jak się za to zabrać, a jednak udało się dzięki radom w sieci. Każdy będzie ja umiał, ale małymi kroczkami powolutku.
Ja ze swojego doświadczenia wiem że próbować, próbować i jeszcze raz próbować...
I zaczną wychodzić
Dla mnie namalowanie idealnej kreski to zadanie nie do wykonania oglądałam masę tutoriali na youtube i ciągle mi nie wychodziło... dlatego wybrałam się na zabieg makijażu permanentnego w Jest Pięknie w Wawie. Pani Dominika, która prowadzi ten salon zrobiła mi delikatne kreski na górnych powiekach- są symetryczne, subtelne, ładnie podkreślają oko. Jestem mega zadowolona, bo oko od razu wygląda lepiej, jedynie lekko tuszuję rzęsy i jestem gotowa do wyjścia
Ja bym sie4 bala robic permanentnego na powiece, musiało bolić. Żeby zrobić spoko kreskę to znaczenie ma wprawa i eliner, jak masz zły to nic nie pomoze. Mi sie sprawdzął na początku taki w pisku, najprościej się maluje
Ale to każdy musi sam sprawdzić czym mu się będzie lepiej robiło..
Ja już przetestowałam setki chyba i póki co najlepiej mi się robi osobnym pędzelkiem
mnie w dalszym ciągu czasami nie wychodzi, ale wmawiam sobie, że tylko ja widzę, że kreski się od siebie różnią
ale nie każdy jest taki fajny. Kiedyś miałam eyeliner dosc znanej marki, ale był słabo napigmentowany i narysowanie nim sensownie wyglądającej kreski graniczyło z cudem
Beeni a jaką ma końcówkę ? Możesz zrobić zdjęcie ??
Mi kreska zawsze się rozmazuje jesli liner mam w pędzelku. Zdecydowanie lepsze są te w mazaku i łatwiej się nimi maluje. Ostatnio gdzieś mi mignął filmik z pomysłem na szybka kreskę -dziewczyna z gąbeczki zrobiła taką pieczątkę na kocie oko. Maluje linerem w płynie i przykłada do powieki. Pomysł fajny tylko ciekawe czy faktycznie taki skuteczny
no trzeba dużo ćwiczyć, przynajmniej ja musiałam i teraz od kilku miesięcy nie robię kresek i znowu wyszłam z wprawy. ale myślę, że nigdy nie będą idealne, bo ręka zawsze może zadrżeć, każdy ma gorszy dzień
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź