Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Czy ktoś z Was też boryka się z tym problemem? Czy mając niską samoocenę potraficie nawiązywać nowe znajomości? Jak przezwyciężacie te problemy? Bo ja niestety nie umiem sobie z nimi poradzić, nie umiem wyjść do ludzi, poznawać nowych osób...
Takie zachowanie utrudnia kontakty z ludźmi, trudno budować głębokie relacje przy braku zaufania do samego siebie....
Moim zdaniem powinnaś iść do psychologa, stosować jakieś afirmacje, żeby coś z tym zrobić...
Niska samoocena ma swoje przyczyny. Spróbuj je przeanalizować (jeśli chcesz, to Ci pomożemy) i zdecydować, które z nich naprawdę mają źródło w Tobie (wtedy można nad nimi pracować), a które wynikają tylko i wyłącznie z tego, że ktoś potraktował Cię w nieodpowiedni sposób i zakodował w Tobie niskie poczucie własnej wartości.
Sądze, że psycholog to dobre rozwiazanie, w ten sposób dojdziesz do tego, co jest źródlem Twoich problemów, przepracujesz to i byc może wyjdziesz na prostą. Musisz tylko wiedzieć, że to się nie dzieje z dnia na dzień i czasem trwa miesiącami 
Podobno człowiek nie powinien czuć się lepszy od innych, a ja tak właśnie czasem się czuję i nie chodzi o urodę ani sylwetkę, choć podobno jestem atrakcyjna...czuję się lepsza od ludzi nielojalnych, nieuczciwych, pazernych na kasę, intereresownych, zakłamanych, egoistycznych i roszczeniowych, tych idących do celu po trupach nie patrzących na to, kogo po drodze zniszczą...
Ja też nie lubię takich typów, omijam szerokim łukiem...
Na pewno, od takich osób należy trzymać się z daleka. Nie mniej jednak gdy faktycznie ciągle mamy niską samoocenę, warto skorzystać z pomocy psychologa w Warszawie, np. w [url]http://www.pracowniajasna.pl/[/url] , czy też w innym gabinecie. Pamiętajmy bowiem o tym, że takie stany mogą nas wpędzić w bardzo poważne problemy, od nich bowiem często zaczyna się bulimia czy też anoreksja, wobec czego jak najszybciej należy skonsultować się ze specjalistą.
Spokojnie, psycholog od razu niepotrzebny. Ale są specjalne kursy, na które może warto się wybrać 
Też wydaje mi się, że pójście do psychologa nie jest konieczne. Niska samoocena jest problemem ale można temu jakoś zaradzić, powinna pomóc rodzina i przyjaciele. Ewentualnie możecie spróbować konsultacji psychologiczny przez internet [url]https://bezproblemowo.com/psychoterapia-on-line[/url] . Taka opcja też jest bardzo ciekawa, tu już macie profesjonalną opiekę psychologiczną zapewnioną
ja miałam bardzo niską samoocenę przy moim były partnerze, który chciał mi wmówić ze jestem beznadziejna, życiowa sierota która bez niego nie da sobie rady. Zmieniłam zdanie o sobie, kiedy od niego odeszłam i sama przed sobą udowodniłam, ze się mylił.
Czasem warto się przemóc i zdecydować na terapię.
Jak człowiek jest w czymś dobry to od razu mu się podnosi samoocena, więc trzeba pracować nad zdobyciem wiedzy, umiejętności itp.
Pewność siebie można wyćwiczyć, sama widzę po sobie
Jakim sposobem? Jakieś sekretne triki?
Po prostu nie unikając sytuacji, które są dla osób nieśmiałych mało komfortowe. Takie wyzwania rzucane samej sobie:) Testowanie, ile potrafię, na ile mogę się odważyć. I podziałało:)
Coś jak wychodzenie ze strefy komfortu... Wczoraj tak walczyłam ze sobą, żeby mailowo załatwić sprawę. Z jednej strony obawa przed wygłupieniem się i nie uzyskaniem satysfakcjonującej odpowiedzi, z drugiej dodawanie samej sobie odwagi - no przecież to e-mail, nic się nie stanie, nawet jeśli nie przejdzie.
Dobrze że jest taka możliwość, a nie tylko rozmowa w cztery oczy oczy przez telefon. Dzisiejsze czasy sprzyjają nieśmiałym:) Wiecie, że coraz więcej ludzi woli pisać SMSy niż rozmawiać, nawet z bliskimi?
Chyba łatwiej jest ubrać myśli w słowa, kiedy się pisze, niż mówi. No i nie ma bezpośredniego zetknięcia z reakcją drugiej osoby - to dla nieśmiałych plus.
Ja w sobie znalazłam mocne strony i o nich myślę, rozwijając je, a to daje dużo lepsze myślenie o sobie!
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
